Czy w Polsce nie da się stworzyć serialu, w którym Polacy nie byliby alkoholikami, nierobami, obdartusami, śmierdzielami, gwałcicielami, głupkami i wulgarnymi oprychami? Dlaczego polski podatnik finansuje kolejne pseudo dzieła, w których Polak jest przedstawiany jako produkt nawet nie klasy b ale raczej c. Ja wiem, że Polską rządzą ludzie mający swoje korzenie w Izraelu, cała reżyserska brać stamtąd pochodzi, im zależy na takim przedstawianiu Polaków, ale dziwi mnie to, że polskie społeczeństwo dofinansowuje takie netflixowe gnioty z własnych podatków. To klasyczny przykład syndromu sztokholmskiego.
Dokładnie tak! Oglądam serialami się irytuje że pokazują Polskę której nie ma!!!! Tak nie wyglądają małe polskie miasta! Nie są to mroczne miasta pełne nieudaczników, morderców i niewyjaśnionych zbrodni. Kto to wymyśla!!!! Po co powielać taki obraz Polski! W małych polskich miastach ludzie żyją szczęśliwie, na bardzo dobrym poziomie a mieszkańcy sa wykształceni i nowocześni! A nie zacofani, bezrobotni i uzależnieni. Dramat.
Z jednej strony to po prostu urok seriali kryminalnych, i my możemy powiedzieć, że np Skandynawia jest nieźle patologiczna po serialach jakie oni tworzą, ale masz trochę racji - scena festynu w ostatnim odcinku i ciuchy ludzi - to przegięcie: młody Jasiek w jakiejś bluzie z dlugim rękawem i kołnierzykiem, gość w bordowej marynarce i wzorzystym krawacie, babka w bluzce w kratę i spódnicy w kółka - nie, ja tego nie kupuję, to wygląda jak podróż w czasie 35 lat wstecz....