Nie widziałam II sezonu, ale czy naprawdę tylko ja uważam, że jego pojmowanie świata było zupełnie bez sensu i tylko udowodnił nim jak bardzo nie zna ludzi? Wielokrotnie w rzeczywistości uważał się za lepszego od innych snując w to te swoje "filozoficzne" rozważania. Nie powiedziałabym aby te jego cytaty były trafne. Typowe refleksje samotnika, który chce udowodnić, że przez to jest lepszy, czy mądrzejszy, bo nie dane mu było szczęście. Prawda jest taka, że choć zgrywa nie wiadomo kogo to jest niesamowicie słaby :/

Miał swój oryginalny punkt widzenia, jak na bohatera anime dosyć rozbudowaną osobowość. Z tego co pamiętam twierdził, że życie samotnika jemu pasuje, z własnej woli odsuwał się od innych więc wątpię, żeby na siłę chciał komuś udowadniać to, jak bardzo został skrzywdzony przez los. Co prawda miał dosyć skrzywiony obraz rzeczywistości, sceptyczne podejście wobec ludzi (tudzież najbliższego jemu społeczeństwa), ale według mnie jest bohaterem udanym.