Yahari Ore no Seishun Love Come wa Machigatteiru. (2013-2020)
Yahari Ore no Seishun Love Come wa Machigatteiru.: Sezon 3 Yahari Ore no Seishun Love Come wa Machigatteiru. Sezon 3, Odcinek 1

In Due Time, the Seasons Change and the Snow Melts.

8,0 10
ocen
8,0 10 1 10
Yahari Ore no Seishun Love Come wa Machigatteiru.
powrót do forum s3e1

Wprowadzenie

ocenił(a) serial na 9

Pierwszy odcinek był na razie jednym wielkim wprowadzeniem i nic ciekawego nie zaoferował. Od drugiego odcinka 3 sezon powinien się już na dobre rozkręcić. Na razie jest w porządku. Serial w końcu oficjalnie powrócił po 5 latach przerwy :D

Ozzy234

A oglondałeś może z napisami? Jak tak gdzie można obejrzeć?

sebek0601

Na FrixySubs masz 2 odcinki już po Polsku

Ozzy234

Wyszedł 2 odcinek a ja się czuje jakbym już dostał kulminację całej serii. Moment z Yui mnie załamał jej egzystencja to jedno wielkie cierpienie. Polecam przeczytać sobie w dyskusji na MALu jej monolog, bo PL/ENG suby w anime nie oddadzą wielkości tej sceny.

ocenił(a) serial na 9
xBrytan

Po trzecim odcinku odnoszę wrażenie, że twórcy naprawdę chcą dać Yui więcej czasu ekranowego niż w drugim sezonie. Nie dziwię się w sumie, Yukino miała wtedy mnóstwo ciekawych i romantycznych momentów z Hikigayą, a Yui była często spychana na drugi plan. Teraz karta się odwróciła. To ciekawe, ponieważ jako czytelnik light novelki zdaję sobie sprawę, że jest ona postacią niezwykle poszkodowaną w tej serii. Najpierw chciała podziękować Hikigayi, nie przyznając się do faktu, że pies należał do niej. Została przez to brutalnie odtrącona. A chciała jedynie w ten sposób mu podziękować. Dlatego starała się trzymać blisko niego i Yukino. Z czasem stwierdziła, że jednak coś do niego czuje, ale niestety nie znalazła w sobie wystarczająco dużo odwagi, żeby mu o tym powiedzieć. No i z drugiej strony pamiętała o fakcie, że Yukino była jej przyjaciółką i nie chciała jej zranić. Yui ma tutaj naprawdę przechlapane...

Ozzy234

Mnie jedno ciekawi jak potoczą się sprawy rodzinę Yukino i czy wyjdzie to wszystko dobrze.

Ozzy234

SPOILERY DOTYCZĄCE 4 ODCINKA. CZYTACIE NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ.   Jestem po czwartym odcinku i nawet nie wiem, od czego zacząć. Już od trzeciego samo widzenie uśmiechającej się Yui wywoływało u mnie lekki wewnętrzny ból, ale końcówki czwartego odcinka nie potrafię wyrazić słowami tego, co czułem podczas oglądania. W momencie, kiedy Hachi skończył rozmawiać przez telefon i odwróciwszy się w stronę Yui, zatrzymałem ekran na kilka minut pierwszy raz w życiu podczas oglądania serii, którą naprawdę uwielbiam, nie chciałem poznać dalszych wydarzeń, bo ja już wiedziałem, co się wydarzy i nie chciałem się zderzyć z bolesną rzeczywistością tego świata. Moment, kiedy Hachi odchodzi, a Yui samotnie płaczę, poczułem się jakby coś, we mnie pękło, jeszcze jej VA wygłaszająca przygnębiający monolog jednocześnie przepięknie śpiewając solówkę z ED i ten tekst „Wiem, że rozpoczął się finał, nie zapomnę tych chwil” czysta poezja Nao Touyama jako Yui jest po prostu obłędna. Jak od zawsze lubiłem się bawić w shipy, to Oregairu jest chyba jedynym wyjątkiem, Yui już od drugiego sezonu to moja ulubiona postać w tej serii i ogólnie jedna z najlepszych postaci, jakie widziałem w anime (w trzecim sezonie to jedynie potwierdza) zdaje sobie sprawę, że Hikigaya nigdy na nią nie spojrzy tak jak na Yukino, ale nie obchodzi mnie to, Yui jest tutaj prawdziwą definicją bólu i tak pragnąłbym, żeby odnalazła radość w swoim życiu(nawet jeśli, teraz to nie ta pora), bo na to zasługuje.

ocenił(a) serial na 9
xBrytan

Nic dodać, nic ująć. Genialna opinia. Mam w zasadzie taką samą. Jeżeli miałbym wybrać moje top 3 żeńskich postaci z anime byłyby to między innymi Yukino, Yui i Chitoge. Yukino od początku przykuła moją uwagę i była w sumie powodem dla którego zacząłem ten serial oglądać. Yui z kolei...no właśnie to jest zabawne. Kiedy po raz pierwszy ją zobaczyłem, miałem wrażenie, że będzie postacią dość drugoplanową. Ot, koleżanka głównego bohatera, ale nie to samo co Yukino ( w sensie nie materiał na dziewczynę, jakoś tak pomyślałem wtedy xd ). Pomyliłem się jednak i to bardzo. Niesamowita postać. A co do Chitoge, to po prostu odpowiedź jest jedna: Touyama Nao. Nie miałem pojęcia, że jest to ta sama aktorka, która podkładała głos pod Yui, ale byłem tym niezwykle pozytywnie zaskoczony. Co ciekawe, Chitoge jako postać jest znacznie bardziej skomplikowana i zabawniejsza niż Yui, ale to właśnie jest piękne. Niby aktorka głosowa Yui i Chitoge jest ta sama, ale jednak Touyama potrafi tak świetnie zmienić tonację, że po prostu da się to zauważyć w jej postaciach. Coś wspaniałego.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones