ale i fabuła, i realizacja, i aktorzy na plus. Ciekawa koncepcja wywiadu. Mam nadzieję, że wciągnie
po drugim jeszcze bardziej.
Mam tak samo. Pilot daje nadzieję na ciekawą historię, która mogłaby nieco wyróżnić ten tytuł na tle innych procedurali. Pytanie tylko w jakim kierunku pójdą scenarzyści. Dobrze, że kilka pierwszych odcinków emitują we wtorki, to może dostanie zastrzyk widowni i się utrzyma.
Jeśli ktoś byłby zainteresowany moim tekstem nt. pilota, to zapraszam na: http://mimesisnamalymekranie.blogspot.com/2013/02/serialowe-premiery-golden-boy_ 25.html
Właśnie obejrzałem, całkiem niezły serial się zapowiada. Jeden minus to że w końcówce tak otwarcie powiedzieli czego mamy się spodziewać.
"Walter William Clark Junior (Theo James), zwany złotym chłopcem, to młody, bystry i piekielnie ambitny policjant, który zostaje najmłodszym komisarzem policji w historii Nowego Jorku. Clarka Jr. poznajemy, gdy udziela wywiadu na temat swojej kariery i okół jej właśnie skupia się akcja serialu Nicholasa Woottona (Skazany na śmierć). Dowiemy się, jaką osobistą i zawodową cenę musiał płacić, by osiągnąć zawodowy sukces, jak wielu czekało na jego upadek oraz jakie konsekwencje wiązały się z jego wyborami."
pierwszy odcinek bardzo fajny, ale właśnie moim zdaniem niepotrzebnie pokazują jak to się kończy.. tzn mam namyśli to do czego doszedł walter, albo np. relacje Waltera z Owenem, wydaje mi się że będzie to serial trochę taki zbyt przewidywalny no ale zobaczymy :)
A mnie się właśnie to podoba w tym serialu, takie odwrócenie zwykłej kolejności :) Niby wiadomo jak się kończy, ale nie wiadomo dlaczego właśnie tak, a nie inaczej. Walter z pierwszych odcinków jest bardziej prawdopodobną ofiarą, zważywszy na jego działania, a nie przyszłym komisarzem, do tego najmłodszym w historii. Odkrywanie jakim cudem skończył na tej pozycji będzie niezmiernie ciekawe. Z tym że drugi sezon, gdyby taki powstał, już raczej w tym formacie się nie sprawdzi, chyba musieliby pokazać jego działania jako komisarza, bo jeśli zamierzają rozwlec aktualną fabułę na dwa sezony, to ja raczej spasuję, co za dużo to niezdrowo.
Mi również to się podoba. Chociaż na początku mi to przeszkadzało. Teraz uważam to za plus serialu. Jak napisałaś ciekawi jak doszedł do tego stanowiska. Nie wiem rzeczywiście ile odcinków zaplanowali żeby pokazać jego drogę. ale sadzę, że jeśli będzie oglądalność to sporo. Póki co oglądam , bo ciekawi mnie ta historia, a rzadko oglądam seriale policyjne. Wyjątkiem jest tu Rookie Blue.