Pamiętam ten odcinek jak za dzieciaka brat na VHS nagrał i ja później oglądałem, to też mi dreszczyk po plecach przeszedł. Ale dla mnie najstraszniejszy był zawsze Shapes (S01E19) Oglądałem to z 10 lat temu albo więcej na działeczce z kumplem w czasie wakacji na Polsacie bodajże. I tak jak wszystkie odcinki do końca byłem w stanie obejrzeć to Shapes nie miałem jakoś odwagi...:D.Dopiero jakiś czas później się przełamałem...Inny odcinek godny polecenia to Home(S04E02), ale może tam jeszcze nie dotarłeś to nie będę psuł Ci zabawy :)

Obecnie oglądam S02E23, dziękuję za niepsucie zabawy, w takim razie

Ja miałem tak samo z odcinkiem "Shapes". Gdy go oglądałem to miałem 15 lat i pamiętam, że wyłączyłem go podczas pogrzebu tego Indianina. Dopiero kilka lat temu przypomniałem sobie o tym odcinku i obejrzałem go do końca.

A ja tego odcinka kompletnie nie pamiętam, ale skoro piszecie, że robi wrażenie, to chyba sobie przypomnę :)

Moj ulubiony odcinek chyba. A ta babka od biologii przeazala mnie. Niezly klimat mial ten odcinek i ta szkola.