Serial dobry. Mistrzostwem on nie jest, ale lubię go zdecydowanie! Jak wszystko ma swoje plusy i minusy :) Zacznę od plusów (według mnie. Opinia totalnie subiektywna! :P):

1. Bardzo podobają mi się cytaty. Sprawiają, że serial jest inny niż wszystkie i zachęcają do obejrzenia odcinka. Intrygują ;)
2. Fantastycznym według mnie pomysłem jest "przechodzenie" na miejsce zbrodni. Gdy oglądają zdjęcia miejsca zbrodni, kamera się do niego przybliża i akcja zaczyna się toczyć w tej lokacji. Rewelacja!
3. To, że podają przykłady morderców, zbrodniarzy, którzy rzeczywiście istnieli, jest świetnym pomysłem.
4. Przystojni panowie, ładnie panie, ładnie miejsca. Jest na co popatrzeć! :) (przystojny Morgan i fascynujący Reid)

Minusy:

1. Pierwszy i, jak dla mnie, znaczący!!! Nienawidzę, jak zmieniają mi w serialu głównych bohaterów! A zamiana Gideona na tego Włocha to już totalna porażka!
2. Brak wątku głównego. Nie licząc paru odcinków, z reguły ostatniego serii i pierwszego z kolejnej, nie ma nic, co wiąże odcinki. Jak w Dexterze mamy wątek główny ciągnący się przez całą serię i wątki poboczne - jednoodcinkowe.
3. W około 38 minucie odcinka wiem, że ta akurat akcja na jaką w tych minutach się wybierają zakończy się powodzeniem. Jeśli złąpią podejrzanego w np. 15 minucie, to wiadomo, że jest on niewinny.
4. Aktor grający Aarona... załamka! Cały serial biega z jedną miną. Jakby mu się Activia skończyła :P. Przez 5 serii jakie obejrzałam widziałąm go z uśmiechem na twarzy chyba z 5 razy. Nie ważne z kim rozmawia, nie ważne o czym, nie ważne gdzie, mina zawsze jest ta sama.

To by było na tyle. Kończę moją subiektywną opinię.
Na podsumowanie: serial fajny. Polecam jeśli ktoś lubi kryminały i lubi seriale. Do kawy idealne! Tylko... nie wiem do czego to zaklasyfikować... do plusów czy minusów: SIADA NA PSYCHĘ!

Nie można winić twórców serialu o odejście Gideona. Aktor sam zrezygnował z grania w serialu.

Jako oszalała fanka Criminal Minds muszę oburzyć się o minusy :)

1. Aktor grający Gideona zrezygnował sam, a poza tym, ja o wiele bardziej lubię Rossiego. Gideon w ostatnich odcinkach drugiego sezonu i pierwszych trzeciego był naprawde irytujący. Ale to zależy, kto co lubi. A co do zamiany aktorów - Paget Brewster (Prentiss) na miejscu Loli Glaudini (Elle) nie można nazwac błędem.
2. Mi osobiście brak wątku głównego zupełnie nie przeszkadza. Dzięki temu można oglądać odcinki na wyrywki i wiedzieć za każdym razem o co chodzi. (Pomijając oczywiście finały i inne dwuepizodowe sprawy) Za to w szóstym sezonie powstaje już coś na kształt dłuższego wątku - bardzo ciekawa odmiana.
3. Cóż, schematyczność amerykańskich seriali była jest i pozostanie faktem. Każdy House, Bones czy inne CSI się na tym opiera. Zwykle staram się więc oglądać odcinek na odtwarzaczu, gdzie można ukryć pasek.
4. A ja go własnie za to lubię. Ma swój pokerface'owaty image, który bardzo do niego pasuje. Zresztą, jeśli się przyjrzeć, Hotch potrafi zrobić pokerface'a smutnego, zirytowanego czy wesołego.

I absolutnie zgadzam się z tym, że Criminal Minds siada na psychę. Od czasu pamiętnego odcinka 2x15 (Revelations) kamerka w moim laptopie zaklejona jest post-item...

Pozdrawiam, cieszę się, że grono criminalsowych fanów się rozszerza oraz życzę emocji przy oglądaniu szóstego (i siodmego) sezonu.

Muszę przyznać, że zgadam się z Tobą :P Chociaż podałam minusy, to się i tak zgadzam z Twoją wypowiedzią. Aarona lubię!!! Ale rozwala mnie rola faceta jednej miny :P Loli Glaudini (Elle) nie trawiłam, więc to fajna zmiana. Mówiłam ogólnie. Ogólnie nie lubię jak zmieniają mi aktorów, bo ja się do nich przywiązuję - zaprzyjaźniam. Brak wątku głównego nie psuje mi serialu (w końcu oglądam wszystko!), ale WOLĘ jak jakiś jest ;) (może po prostu jestem zakochana w "Dexterze" :P) W tych minusach chodziło mi bardziej o to co mogłoby być zmienione, ale nie musi.

Co do kamerki w laptopie.... Zareagowałam tak samo!! :P

Dzięki za podzielenie się swoją opinią ;)

Mimo, że za serialem przepadam, to do Twoich obserwacji dodałabym jeszcze jedną. Czy tylko ja zauważyłam, że jeżeli cała ekipa w pełnym uzbrojeniu i z obstawą ładuje się do mieszkania podejrzanego to zazwyczaj go tam nie ma? ;)
A te kamerki w laptopach to swoją droga baaardzo podejrzane ustrojstwa... ;)