Jestem na pierwszym sezonie i chociaz nie ogladam seriali to ten, niestety wciagnal mnie. Chcialabym natomiast wiedziec czy im zawsze wszystko wychodzi i za kazdym razem lapia sprawce? Do tej pory w kazdym odcinku, ratuja z opresji rodzine, dziecko, kobiete, ludzi i wlasciwie na ostatnia chwile. Czy chociaz raz cos im sie nie uda? Nie rozwiaza sprawy? Bo jesli ma byc tak cukierkowo za kazdym razem, ze cudownie ocalony wraca szczesliwie na lono rodziny, to chyba sobie odpuszcze.
Zawsze rozwiązują sprawę.
Często coś im się nie udaje.
Nie zawsze łapią sprawcę.
Nie zawsze udaje im się uratować ofiarę.
Jestem wlasnie na trzecim sezonie i za kazdym razem zdazaja w ostatniej chwili aby uratowac ofiare. I zawsze lapia sprawce, nawet jesli go potem zabija, albo sam sie zabije. Liczylam w drugim sezonie, bo uciekl im jeden morderca, ze go nie znajda, ale oczywiscie zlapany pod sam koniec.
Naprawde, smieszy mnie to, bo BAU z cala pewnoscia nie ma 100% wykrywalnosci. I zdarzaja im sie wpadki z profilami - sprawcy czasami do nich zupelnie nie pasuja.
Ogladam, bo ogladam, ale po odejsciu najpierw Elle a potem Gideona stracilam serce do tego serialu. Serdecznie dziekuje za odpowiedz!
Ostatnią ofiarę zazwyczaj ratują (choć nie zawsze), ale wcześniej trup ściele się gęsto. Czasem nawet mówią, że muszą poczekać, aż unsub znów kogoś zabije, żeby mieli szansę go złapać.
Czasem kogoś nie łapią. Ale faktycznie rzadko - możliwe, że do 3 sezonu nie było jeszcze takiej sytuacji.
Na pewno profilerzy nie mają 100% wykrywalności i na pewno się mylą - ale na to trzeba przymknąć oko, bo to w końcu serial. Rządzi się swoimi prawami.
Jeśli chodzi o odejścia obsady, to za Elle akurat nie przepadałam, a od Gideona jakieś 1000 razy bardziej wolę Rossiego, więc dla mnie zmiany na plus.
Pozdrawiam.