Czasami pojawiają się sprawy "dwuodcinkowe", ale to zdecydowana mniejszość. Dopiero w piątym sezonie pojawia się czarny charakter wodzący genialnych agentów za nos przez dłuższy czas. Co do głębszej charakterystyki postaci to zdarzają się odcinki pozwalające głębiej poznać ich psychikę i historię, ale dużo informacji jest rzucanych tak "mimochodem" więc czasami można coś przeoczyć ;). No i rzeczywiście skuteczność w wykrywaniu przestępców przez zespół robi wrażenie ;).

Dzieki za informacje. Może nie będzie źle:) ZObaczymy

Serial jest boski a ty jesteś niedorozwinięty i twój pies też...

Twój post dużo mówi o Tobie :)

No comment :)

W tym serialu zdecydowanie na pierwszym planie są prowadzone sprawy, a później bohaterowie. Ich historie są opowiadane głębiej w poszczególnych epizodach, ale w standardowym odcinku życie prywatne bohaterów schodzi na drugi plan. Co moim zdaniem jest na plus. Zważywszy, że serial ma już 6 sezonów i nie przytłacza zbytnią emocjonalnością życia prywatnego bohaterów, choć znamy już na ten moment je dość dobrze, ale nie na tyle, żeby nie można było nas czymś zaskoczyć. Przez to też zmiany personalne odbywają się mniej boleśnie.
Pierwszy i drugi sezon... hmm wolę późniejsze sezony. Efektywność grupy nie jest czymś rażącym w porównaniu do innych seriali kryminalnych, jest standardowa.

". Przez to też zmiany personalne odbywają się mniej boleśnie."

no nie wiem... po odejściu JJ płakałam :) tak jak penelope.