przymierzam się już od jakiegoś czasu ale hamuje mnie fakt że serial jest proceduralem czyli 1 = watek
= 1 odcinek. Moje pytanie Czy CM to taki procedural do bólu czy też jak na przykład w Supernatural
mamy jakieś głębsze wątki ciągnące się w tle które przewijają się co parę epów (i nie chodzi mi tutaj o
relacje między bohaterami) ????
Są co prawda czasem jakieś wyjątki od reguły typu nie rozwiązali jakieś sprawy i ona wróci za pół sezonu ale jest tego niewiele. Najdłuższy wątek miał chyba z 4 odcinki.
Raz się zdarzyło, że jeden wątek ciągnął się w tle przez cały sezon (sprawa "Replikatora" w poprzednim sezonie). I jeszcze jeden przypadek, jak nie udało się złapać przestępcy, który potem pojawił się na koniec sezonu i przez dziewięć odcinków kolejnego sezonu przewijał się w tle. Poza tym 3-4 sprawy zajmujące nie więcej niż parę odcinków. Trochę częściej zdarzają się "dwupaki" - jedna sprawa w dwóch kolejnych odcinkach.