PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=871815}
6,3 23 467
ocen
6,3 10 1 23467
4,0 8
ocen krytyków
Zachowaj spokój
powrót do forum serialu Zachowaj spokój

Poprzez swoją tajemniczość serial na początku mnie wciągnął, ale tym dalej w las, tym gorzej. Scenarzyści (czy tam autor powieści) przez 95% serialu nie starają się odpowiadać na nurtujące pytania, zamiast tego dokładają kolejne wątki, które jeszcze bardziej komplikują fabułę. Serial ogląda się w napięciu tylko dlatego, że tak naprawdę przez cały czas nic nie wiemy, nie ma żadnych wskazówek, które mógłby nakierować widza na ewentualne rozwiązanie sprawy albo chociaż starałby się go oszukać. W serialu nie ujrzymy także żadnych zwrotów akcji, od początku w zasadzie wiemy, kto jest dobry, a kto nie. Momentami serial wręcz komiczny. Mam tu na myśli wątek nauczyciela i absurdalne powód szkalowania przez klasę dziewczyny i związana z tym jej "depresja" i odrzucenie. Moment, w którym Anna opowiada "traumatyczną" historię o tym dlaczego szpieguje syna to kolejny absurd. A mianowicie zgubienie syna na 2 min. Tak rzeczywiście mocny argument usprawiedliwiający takie działanie. Wisienką na torcie jest fakt, że finalnie dwa wątki w serialu okazują się kompletnie ze sobą nie powiązane. Absolutnie w żadnym momencie tego serialu się ze sobą nawet nie krzyżują. Co umacnia mnie w przekonaniu, że serial był napisany bez pomysłu jak utrzymać widza napięciu. A dodatkowy wątek to tylko próba zamieszania w głowie widza, który naturalnie próbował łączyć ze sobą to co widział na ekranie by dojść do rozwiązania sprawy. Finalnie okazuje się, że serial był karykaturalnyn zlepkiem dwóch oddzielnych opowieści. Nie wiem czy da się to zrobić gorzej.

ocenił(a) serial na 4
Thezuchu

Ten film wskazuje także nowe trendy w sztuce filmowej. Już niedługo aktorzy nie będą wygłaszać żadnych kwesti jedynie będą puszczać do siebie sms-y, a my sami sobie przeczytamy na kadrze z ekranikiem telefonu co chcieli powiedzieć.

ocenił(a) serial na 7
HansStedtke

To nie trend, to rzeczywistość. Wiele współczesnych produkcji ma problem - jest nielogicznych przez fakt, że postaci zamiast skorzystać z telefonu i się porozumieć natychmiastowo, czekają na niewiadomo-co. Tu na szczęście twórcy kumają jak wygląda świat. Tak w miarę :) Sporo do życzenia pozostawia to, jak to jest przedstawiane graficznie na ekranie, ale myślę, że z czasem i to się poprawi.

Thezuchu

Wątki komplikują fabułę, ale finalnie wszystko na koniec się wyjaśnia i może to zakończenie właśnie w moich oczach uratowało ten serial. Mówisz, że nie ma zwrotów akcji, ale przecież na zakończenie okazało się, że ten dobry może nie do końca był taki dobry. Wątki są niepowiązane, co przecież też może być niejako zwrotem akcji - każdy się spodziewa, że będą powiązane, a nie są. To przynajmniej odbiega od sztampy, gdzie wszystko musi być ze sobą powiązane.

ocenił(a) serial na 4
Wolfgang1984

Wątki mogą być zwrotem w akcji. W szczególności małolata z brodą była takim zwrotem. Watek "ni z gruchy, ni z pietruchy".

HansStedtke

Każdy się spodziewał, że to będzie powiązane ze sobą, a nie było - czyli coś innego, niż w pozostałych tego typu produkcjach, gdzie wszystko musi być ze sobą powiązane.

ocenił(a) serial na 7
HansStedtke

A kto wysłał na koniec filmik jeszcze raz?

Thezuchu

Co więcej, czy w tym serialu są aż takie skoki czasowe (nie wydaję mi się), że nie widzimy nawet żadnej reakcji Jaśminy na śmierć matki i postrzelenie czy zabicie człowieka. Nawet nie wiemy co później stało się z tą dwójką, akcja zanikła i momentalnie przenosi się do wątku Adama i narkotyków. Ten serial to jednak gniot, a ostatni odcinek to dobitnie potwierdził.

ocenił(a) serial na 7
Thezuchu

Chyba nie do końca...finałowa scena wskazuje,że część tych dobrych taka nie jest

ocenił(a) serial na 3
Thezuchu

Zgadzam się w 100 procentach!

Thezuchu

Widać że Cobena to Ty akurat nigdy nie czytałeś. Ta wielowątkowość to akurat jego cecha szczególna.

Wasabi_304

Dokładnie

ocenił(a) serial na 7
Thezuchu

Człowieku, to nie Smerfy... A to jak sobie przeczysz, wzbudza litość...

ocenił(a) serial na 7
Thezuchu

Zgadzam się z większością Twojej opinii ale mam jedną uwagę i jedno spostrzeżenie. Moja uwaga dotyczy tego, że w wątku o zgubieniu syna była mowa o kilkunastu minutach a nie o dwóch. Dla kogoś taka uwaga może być oznaką czepiania się ale wychodzę z założenia, że warto być precyzyjnym używając argumentów, które stawiają jakieś fakty w niezbyt dobrym świetle. Teoretycznie takie zdarzenie mogłoby wywołać w matce traumę i prowadzić do nadopiekuńczości oraz nadmiernej kontroli, jednak wtedy ten synuś nie miałby "przygód", które stanowiły główną oś serialu i tutaj widzę - mówiąc eufemistycznie - niedostatki "logiczno-fabularne"... Natomiast moje spostrzeżenie dotyczy tych nie związanych z główną osią fabuły wątków - nauczyciela i mordercy (oraz jego pomocnicy). Odnoszę wrażenie, że mógł być tutaj zastosowany kejs z "Diuny", czyli filmu, który wydawał się niedokończony a okazało się, że była to tylko pierwsza z dwóch części (szczerze powiedziawszy, to było to moje pierwsze wrażenie po obejrzeniu tego filmu). Być może twórcy "Zachowaj Spokój" mieli(mają?) w planach kolejne sezony w których te wszystkie fabularne wątki, które teraz wydają się bublami, zostałyby rozwinięte, wyjaśnione...? Moim zdaniem ostatni odcinek tego serialu przejawiał pewne tego symptomy. Niestety, nie jestem pewien czy do tego dojdzie, bo serial nie został chyba zbyt dobrze przyjęty przez widownię - choć ocena widzów jak na Filmweb dosyć wysoka. A już tak na marginesie, to muszę przyznać, że dopiero w drugim lub trzecim odcinku zacząłem podejrzewać, że ten serial jest luźno powiązany z "W głębi lasu"  - tak że brawo ja... Uważam, że potencjał był - jeśli zakończy się to tylko na jednym sezonie, lub jest - jeśli nakręcą kolejne sezony i wyjaśnią/rozwiną w nich wszystko to, co nie trzymało się kupy w pierwszych 6 odcinkach.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones