Zgadzam się. Nawet jeśli rodzice są niewinni to i tak zawinili , bo zostawili Madeleine samą

Tym bardziej, że mieli zapewnioną opiekę dla dzieci nawet w nocy.. Czemu z niej nie skorzystali?

Angole na wakacjach ostro baluja…. Byli totalnie nieodpowiedzialni…

Ogólnie ludzie nie podejrzewają tragedii udając się na wakacje, co moim zdaniem jest błędem, bo wszędzie może się zdarzyć nieszczęście. Kilka lat temu, będąc świeżo po maturze, musiałam zaopatrzyć się w gaz pieprzowy, bo wracając ostatnim nocnym pociągiem z pracy do domu, musiałam użerać się z podejrzanymi typkami (a nigdy nie byłam jakoś atrakcyjna, więc "w teorii" powinnam mieć spokój). Wystarczy chwila, ktoś za tobą pójdzie, ogłuszy, koniec. Na co dzień jestem świadkiem jak większość młodych matek pcha wózek jednocześnie pisząc smsa, siadają na tych placach zabaw i zamiast gapić się na to dziecko nieustannie przez te 30 minut, wolą pisać wiadomości na messengerze... Na samym tylko Netfliksie pełno jest dokumentów o porwaniach dzieci (w tym z placów zabaw, gdzie pokazane są nawet różne sztuczki porywaczy), zaginięciach młodych kobiet itd., moim zdaniem każdy powinnien te dokumenty zobaczyć, i reagować na każde podejrzane rzeczy, np: jeśli widzisz, że ktoś rozmawia z twoim dzieckiem, przepłoszysz go, to nie każę ci od razu wzywać policji, ale radzę zapamiętać rysopis tego człowieka, zapisać sobie gdzieś w telefonie jego wygląd, ewentualnie zrobić ukradkiem zdjęcie (chociażby samej, oddalającej się sylwetki), może jest to dmuchanie na zimne, ale nigdy nie wiesz, co taki człowiek ma w głowie, może akurat ten przechodzień chciał zagadać i nie miał złych zamiarów, ale za chwilę trafi się jakiś psychol i co? To na serio wystarczy tylko chwila, nikt nigdy nie spodziewa się, że zostanie porwany, napadnięty czy zamordowany, sprawca zawsze atakuje niespodziewanie, dlatego trzeba być zawsze czujnym, szczególnie jeśli jedzie się na wakacje, nawet nie za granicę, gdziekolwiek.