chciałbym, żeby powstał LOST 2 , to byłaby sensacja.. wspaniały serial !! w każdym odcinku,
w każdym było zdziwienie,zaciekawienie, super poprostu.. Ciekawe co przyszłość nam
przyniesie : )
jak to jakie? pewnie musi wiedzieć dlaczego czarny dym był czarny, a jack miał krótkie a nie długie włosy...
Hehe ,dokładnie :D Albo czemu dzungla jest taka zielona i dlaczego Sawyer z Jackiem nie zapuscili brody.
To wyjaśnij mi mądralo kto i dlaczego wybudował ten posąg, czemu kobiety w ciąży umierały, tylko nie pieprzcie, że to przez elektromagnetyzm, bo rosliny i zwierzęta też by się nie rozmnażały i wyspa byłaby jałową pustynią, czemu Walt byl specjalny, czy jego moc miała jakieś powiązania z wyspą, o co chodziło w końcu z tym Aaronem? W lost jest pełno nie wyjaśnionych zagadek, lub są to wyjaśnienia tak żałosne, że tylko nawiedzonym fanom mogą się spodobać.
i po co ci te wszystkie wyjaśnienia? nie ma sensu wyjaśniania wszystkiego i bardzo dobrze,że niektóre zagadki zostały rozwiązane
hazy_1, szkoda zachodu :). Widzisz, że rozmawiasz z widzami którzy są mało wymagający, i ckliwy finał był dla nich arcydziełem. Domyślam się, że każdy odcinek Klanu albo Mody na sukces też traktują jako arcydzieło. W końcu tam nie ma tajemnic, które dla nich są nieistotne :-). Wystarczy że są "relacje" między bohaterami hehe
Po finale doszłam do wniosku że mogliby równie dobrze pokazać Wincenta oddającego mocz przez 2 h a niektórzy fani doszukaliby się w tym procederze jakiegoś głębokiego znaczenia i następnie ogłosili że to najlepszy odcinek w historii telewizji. Relacje międzyludzkie są bardzo ważne ale muszą mieć sens, kulminacje i wreszcie zamknięcie wątków między nimi. Problem w tym że wcześniejsze relacje między bohaterami które powinny wpłynąć na zakończenie miały tyle samo, albo i mniej, znaczenia co te wszystkie postawione pytania i tajemnice.
darek_sith nie uważam że finał to arcydzieło,ale był bardzo dobry.Najważniejsze tajemnice, które miały znaczenie dla fabuły serialu zostały wyjasnione,a to że doszukujesz się czegoś w każdej minucie serialu to już twój problem.Naprawde czasami lepiej jest zostawić coś bez wyjaśnienia , bo kiedy coś wyjaśnią odrazu niezadowoleni fani będą się rzucać ,że nie tak sobie to wyobrażali... dla przykładu cały odcinek across the sea.
No nie wiem, czy to tak dobrze, że pomijają elementy istotne dla fabuły. No właśnie "Across the Sea" był dowodem na to, że zaczęli wyjaśniać coś czego nie powinni! Po cholerę mi wiedzieć skąd Wyspa jest taka niezwykła? Wole wiedzieć, że jest taka, bo jest i to wszystko. Ten mistycyzm Wyspy był super w pierwszych sezonach. Jednych uzdrawiała innych nie, jednych poświęcała innych nie. A nie pokazać korek w ziemi i liczyć, że to wszystko załatwi. Sprowadzili całą magię serialu do dwóch kolesi którzy żyli na tej Wyspie i są jak bogowie (to jeszcze było do przełknięcia, przynajmniej w "The Incident") i korka w ziemi który był włącznikiem (to było już scenariuszowe samobójstwo)
Zamiast skupić się na faktach istotnych dla fabuły, żeby ją spiąć w jedną całość jak np. kto i jak uwięził DYM w chatce?, kto go wypuścił?, dlaczego popiół go powstrzymywał?
Że już nie wspomnę o masie nielogiczności i niekonsekwencji w odniesieniu do poprzednich sezonów jak np. choroba, czy postępowanie niektórych bohaterów (Widmore, Linus) które trąci taką naiwnością że jest aż rażące. Jak na takie odkrycie telewizji jakim był LOST przez prawie 5 sezonów, 6 sezon to jest KATASTROFA z finałem na czele. Co co tak hołdują dla finału powinni wrzucić sobie kilka klasycznych odcinków sezonu 1, 2 i 3 i przypomnieć sobie czym ten serial był kiedyś, a czym się stał w 6 sezonie.
No dobra i sam widzisz, gdyby wyjaśnili kto uwieził dym to tez bys prawdopodomnie narzekał bo oczekiwałes czegoś innego. "Po cholerę mi wiedzieć skąd Wyspa jest taka niezwykła" Za to gdyby tego nie wyjaśnili (przynajmniej w wiekszosci) to bys narzekał czemu, przeciez to jest bardzo wazna sprawa! Co do 6 sezonu, nigdy jeszcze się tak nie zdarzyło by serial trzymał tak znakomitą formę jaką miał w pierwszym ,ewentualnie drugim sezonie.Zgodze się że 6 sezon był najgorszy,ale nie był zły i nadal się go fajnie oglądało.Moze lepiej by było gdyby zakończyli serial na trzecim sezonie,ale tego nie zrobili i według mnie moze i dobrze ,bo dłuzej mogłem oglądac serial.A wracając jeszcze do zagadek,moze Darltoni sami nie wiedzą jak to wyjasnic,bo to fani doszukiwali się tajemnic w każdym odcinku.
No nie sądzę, żeby mogli wymyślić coś bardziej głupszego niż kamień w ziemi odpowiedzialny za wszystko więc raczej bym nie narzekał gdybym dostał "coś innego". Nawet chyba kosmitów bym zniósł, ale takiej durnoty się nie spodziewałem.
Generalnie brakowało jeszcze żeby ta Wyspa miała ster i silniki i Hugo jako nowy lider by nią pływał po morzach i oceanach świata.
No właśnie, właśnie.....Darltoni sami nie wiedzą jak to wyjaśnić, ale dlatego, że zagadki mnożyli, ale nigdy nie zastanowili się nad ich rozwiązaniem. A jak ich przycisnęło, bo musieli kończyć to cóż.....Światełko lekarstwem na wszystko, przynajmniej dla niektórych ;]
joecrou masz racje, gdyby wyjaśnili inne zagadki to też by było narzekanie i płakanie czemu to tak a tamto tak
jamros11 ,dokładnie,płakali by jeszcze bardziej,ze to nie tak sobie wyobrażali. darek_sith ,ale gdyby w ogole nie wyjasnili to byś napewno narzekał ,a tak wyjaśnili i też jest zle, bo Ci się to nie spodobało.Oczywiście mogli wyjaśnic inaczej,ale taki mieli pomysł i tak zrobili.
Powtórzę to co napisałem w ostatnim zdaniu poprzedniego posta:
Światełko lekarstwem na wszystko, przynajmniej dla niektórych ;].
A ranking też mówi swoje....jak na razie niezadowolonych ze Światła i kamieni w podłodze coraz więcej :). LOST kończy jak Oceanic 815....katastrofą tyle że rankingową.....ironiczny koniec....
jakbyś idiotko dobrze oglądała serial, i MYŚLAŁA, to byś już dawno to wiedziała, i nie zadawała pytań. Śmiać mi się chce, gdy widzę takich ludzi.
-kto i dlaczego wybudował ten posąg
pierwotni mieszkańcy wyspy w XIX stuleciu. Dlaczego? Jeżeli słuchasz na lekcjach powinnaś wiedzieć, że ludzie w tamtych czasach oddawali pokłon ówczesnym bogom, budując takie budowle.
-czemu kobiety w ciąży umierały
może zacytuję teraz pewne zdanie z książki z fizyki:
"Odnotowuje się też duży wpływ na zmiany genetyczne w organizmach. Wpływ promieniowania elektromagnetycznego na różne stadia rozwoju organizmu nie jest jednakowy. Po napromieniowaniu obserwowano między innymi: uszkodzenie chromosomów, nierozdzielanie się komórek po podziale jądra, zatrzymanie stadium wrzeciona."
I co niedouczona idiotko?
-czemu Walt byl specjalny
WALT NIE BYŁ SPECJALNY, kolejny powód że nie oglądałaś dokładnie sezonu
-czy jego moc miała jakieś powiązania z wyspą
j/w
- o co chodziło w końcu z tym Aaronem
a co miało chodzić? sprecyzuj jaśniej. urodził się, nadano mu imię aaron, nawiązanie do biblii jak to bywa w lostach, no i... tyle? nie widzę tu nic, co wyjaśniać.
WALT BYŁ SPECJALNY "przypomnieli" nam to w epilogu. Dlaczego jest specjalny i w jakim sensie nie dowiedzieliśmy się. Mi natomiast podobały się smaczki takie jak nawiązania do bibli. Jeżeli wiemy o tamtych postaciach co nie co to naprawdę może się wydawac, że te nawiązania nie są przypadkowe/
To że w epilogu ben powiedział waltowi, że jest specjalny, to nic nie znaczy. To było tylko kłamstwo uzasadnione. Walt był ostatnią osobą, którą była związana z wyspą, i jedyną którą może się nadawać na kolejnego strażnika wyspy. Dlatego Ben powiedział co powiedział. To była jedyna szansa i opcja.
Walt był specjalny ponieważ to on po Hurleyu zostanie nastepcą i protektorem wyspy - tak wynika z epilogu
Funny nie obraź się ale pierdzielisz. Walt był specjalny już od 1 sezonu. Twórcom serialu nie śniło się jeszcze, że wprowadzą jakiegoś Jacoba, żródełko itp. Lost był początkowo zaplanowany na 3sezony, ale wiadomo kasa.
to, że był zaplanowany na 3 sezony nie znaczy, że nie myślano o dalszych. Wiadomo, że nie robi się dalszych jeżeli początkowe się nie sprzedają. Wydaje mi się, że ogólny zarys tej historii scenarzyści mieli od początku.
Słuchaj kretynie, w XIX stuleciu ludzie nie oddawali pokłonu egipskim bogom, chyba sam idioto nie uważałeś na lekcjach historii, do tego pacanie nie uważałeś na lekcjach języka polskiego i nie umiesz czytać ze zrozumieniem, odpowiedz mi czemu to promieniowanie działało tylko na ludzi a nie na zwierzęta i rośliny, o to mi chodzi niedouczny idioto, Walt byl specjalny o czym bylo w serialu, a jeśli chodzi o Aarona to gdybyś oglądał serial uważnie to też doszedł byś do wniosku ma kimś ważnym, inaczej nie robili by całej tej checy z jasnowidzem. Jesteś typowym przykładem tępego kmiota, który mysli że coś wie a tak naprawde to gó... wie. I skąd matole wynioskowałeś, że jestem kobietą? Bo tak się skałada, że nie jestem. Tylko dla prostego, prymitywnego umyslu jakim jesteś w lost nie ma żadnych niedociągnięć i wszystkoe jest wyjaśnione. A na przyszlość to wyrażaj się do inncyh z szacunkiem kmiocie.
xD
1. ja wiedziałem, że nie jesteś laska;p
2. Walt był specjalny:D to jasna sprawa
3. z tym posągiem z XIX wieku to się uśmiałem, że hej;p
4. nie bardzo wiem jak promieniowanie miało by oddziałowywać na rośliny, zwierzęta to rozumiem, ale nie czepiajmy się
5. a z Aronem to za bardzo nie wiem o co chodzi? jaka checa z jasnowidzeniem? szczerze mówiąc nie pamiętam ;) Też mi się wydaje, że to zwykły bachor ;)
jeszcze dodam, że idiotyzmem jedynie jest doszukiwanie się w filmach i książkach S-f logiki!!
Nie ma i nie będzie, nie na tym to polega.
ło kurde straszne, że cię pomyliłem z malutką dziewczynką, ale jakoś nie mam informacji o twojej płci. co do posągu małe sprostowanie. chodziło mi o "przed XIX stuleciem naszej ery" a nie "w XIX stuleciu" (bo w XIX stuleciu rozpoczyna się cała przygoda bohaterów podróżujących w czasie. od tego czasu mnie więcej wiemy, jak potoczyła się historia lost. później doszły flashbacki jacoba, ale PÓŹNIEJ. dlatego piszę przed XIX stuleciem naszej ery, bo do tamtych wcześniej latach nie wiemy nic, dopiero w XIX stuleciu wiemy mniej więcej coś) drobny gnom, który mi się omsknął do odpowiedzi, ale i ile złości później. ohohoho....
co do elektromagnetyzmu nie będę się wypowiadać, bo widzę że nic nie rozumiesz co ja cytuję...
walt nie był specjalny, i tym razem już wiem jak bardzo przysypiaŁEś (, żeby nie było bólu mocnego, że cie pomyliłem, no naprawdę już się więcej nie powtórzy ten straszny incydent ŁOLABOGA ) przy serialu. Inni myśleli, że jest specjalny. kiedy się skapnęli w końcu ŻE NIE JEST postanowili zrobić operację "niegrzeczny tatuś" (patrz. koniec sezonu 2). operacja została zakończona powodzeniem, i tyle widzieliśmy walta. później jak sam widziaŁEŚ w sezonie 4 RZEKOME eksperymenty na walcie i drobna zbrodnia jaką zrobił jego tatuś, wpłynęła na walta i jego psychikę. stąd nienawiść do ojca. później walt grał tylko epizodycznie w serialu, by potem powrócić w serialu (a raczej epilogu), by stać kolejnym strażnikiem wyspy, ale nie dlatego ŻE JEST SPECJALNY, BO DO CHOLERY NIE JEST.
jasnowidz? kolejny powód dla którego nie oglądaŁEŚ serialu. clair za namową koleżanki odwiedziła jasnowidza. clair zapytała się go, o dziecko a ten miał wizję O KATASTROFIE ŻE SIĘ WYDARZY ty niedouczony idiocie. tak tak, wiem że było jeszcze drugie spotkanie. ja wiem, bo oglądałem ten serial idioto. wiem, że clair chciała aby dokończył seans. wiem, też że powiedział żeby sama wychowała dziecko. dziwne nie? dziwne, dla kogoś kto nie oglądał serialu.
a teraz wyobraź sobie, że jest jacob. jest on i nagle wymyśla sprowadzenie kandydatów. ale jak? no normalnie, bo on tego chce. ale jakoś to musi się stać, więc jacob miesza w życie kandydatów tak aby ich tutaj sprowadzić. miedzy innymi clair, i jej przygodę z jasnowidzem. jasnowidz mówi jej, żeby nie oddawała, a później wszystko idzie swoim torem. clair nie oddaje i leci do LA, wraz z pozostałymi zmanipulowanymi przez jacoba aby trafić na wyspę. proste.
wiesz co sie liczy? szacunek hazy_1 huhueheu
Złość się wzieła po Twoim chamskim komentarzu, co chyba jest łatwo zrozumieć ty niedouczony palancie, jeśli chodzi o elektromagnetyzm i jedgo odziaływanie na ciąże to cytat jaki przytoczyleś gówno wyjaśnia, faktem jest, że kobiety w ciązy umieraly a np. takie dziki już. Jeżeli chodzi Walta to chyba sam przespałeś lub przespałaś w których Walt uśmiercał myślą ptaszki.
Po pierwsze Walt jest specjalny. Inni też o tym wiedzieli, ale obawiali się jego umiejętności(było to "powiedziane w jednym missing pieceas) i dlatego wykorzystali Walta do porwania Jacka, Kate i James`a.
Po drugie mówi się przed\w XIX wieku( nie żebym się czepiał, ale razi po oczach). Wg mojej wiedzy historycznej Religia Egiptu zaczęła się kształtowac ok 3 tysiąclecia przed naszą erą. Więc nie pomyliłeś się tylko strzeliłeś babola nie oglądając dokładnie serialu(co innym wytykasz) albo nie posiadasz elementarnej wiedzy historycznej.
P.S Dlaczego tak zaciekle bronisz Lost`a, posuwając się do obrażania innych ludzi. Twórcy Lost namnożyli zagadek, smaczków i nie potrafili z trafili z tego wybrnąc, więc poszli po najmniejszej lini oporu(czyt. wyspa nie była ważna tylko relacje między bohaterami). Nawet największy obrońcy finału to widzą.
że... jak? inni wykorzystali walta do porwania jacka, kate i jamesa? i dlatego jest specjalny? bo był dobrą zasadzką dla innych? proszę cię, nie rozmieszaj mnie. czyli jak ktoś jest marionetką wśród danej jednostki, to już jest kurna specjalny?
"mówi się przed/w XIX wieku". owszem, czepia się po oczach i dobrze że mi o tym przypomniałeś. tylko wyjaśnij, mi co mają twoje następne zdania do naszej dyskusji? "religia Egiptu zaczęła się kształtować ok 3 przed naszą era, więc nie pomyliłeś się tylko strzeliłeś babola nie oglądając dokładnie serialu"
że.. jak?
wyjaśnię ci to jaśniej bo widzę, że nie rozumiesz. historia wyspy jest nam znana od gdzieś XIX stulecia kiedy to nasi bohaterowie przenieśli się do czasów świetności dharmy. dlatego mówię, że dany posąg mógł zostać zbudowany przed XIX stuleciem, bo o tamtych czasach w historii lost nie wiemy nic, a jeżeli już coś, to tylko małe drobnostki, i dopiero dowiadujemy się pod koniec serialu, o historii jacoba i jego "brata". wtedy dowiadujemy się, że w czasach jacoba posąg już istniał, więc można powiedzieć że posąg został zbudowany przed ok. 24 r. n.e. (przewidywana data urodzin jacoba). ale co wam to da oczywiście, bo chcecie więcej i więcej. gdy bym ci teraz powiedział, że istniała jakaś cywilizacja pierdylion lat wcześniej przed jacobem, to byś się mnie zapytał, skąd oni się wzieli, a później dowiedziawszy się o tych, zapytałbyś się mnie o ich rodziców, dziadków, pradziadków, aż w końcu stanęlibyśmy na dinozaurach, i byś doszedł ochoczo do wniosku, że to dinozaury zbudowały posąg, i byś mnie następnie zjechał od idiotów i pacynów.
ja bronie lostów? ja bronie odpowiedzi, które już dawno samoczynnie zostały opowiedziane przez sam serial. wy myślicie, że jak jakiś koleś powiedział w którymś tam sezonie że walt jest specjalny to tak jest i kropka? owszem, byłoby to możliwe, gdyby nie MASA wydarzeń w serialu które utwierdziły w przekonaniu fakt, że walt nie jest specjalny. oczywiście nie mówiąc o tym wprost, bo scenarzyści mają jeszcze nadzieję na samodzielną widownię która ogląda seriale.
złość się wzięła, bo jakiś koleś cię obraził serialem na filmwebie. buahaha, jak ja lubię takie wypowiedzi. same w sobie są takie śmieszne. walt uśmiercał ptaszki? a no racja, w którymś tam sezonie walt się wkurzył i myślami zabił ptaszka. no naprawdę niemożliwe...
wiesz co to kurna PRZYPADEK? załóżmy że przede mną lata jakiś ptaszek, który mnie wnerwia. ja się głośno wydzieram bo mnie ten ptak wnerwia ostro myśląc jednocześnie żeby zdechł, i po chwili ten ptaszek sam z siebie wpada rozpędzony na okno/ściane/drzwi i umiera. oczywiście taki przypadek rzadko się zdarza ALE SIĘ ZDARZA, jest na to zawsze prawdopodobieństwo. tak jak np. z sytuacją walta. tak samo uprzedzę zapewnię twóją odpowiedź. tak, owszem była też scena z nożem jak walt perfekcyjne trafił nożem, a wcześniej jakoś nie mógł. TO TEŻ BYŁ PRZYPADEK, który się zdarza, ale nie musi. w tym wypadku się zdarzył.
co do elektromagnetyzmu - jak można wywalać do jednej grupy zwierzęta i ludzi, i wmawiać sobie że będą mieli takie same objawy? polecam poczytać trochę na przekłamanej Wikipedii...
poza tym, nie każda kobieta w ciąży na wyspie nie umierała. tutaj też przespałeś...
że... jak? inni wykorzystali walta do porwania jacka, kate i jamesa? i dlatego jest specjalny? bo był dobrą zasadzką dla innych? proszę cię, nie rozmieszaj mnie. czyli jak ktoś jest marionetką wśród danej jednostki, to już jest kurna specjalny?
Powiem prościej. Walt był specjalny więc Inni go porwali. Okazało się, że jego zdolności są, że tak powiem niepokojące. Ben potrzebował neurochirurga, na wyspie znajdował się Jack(który by mu dobrowolnie nie pomógł) więc wymyślili podstęp. Zwerbowali więc Michela aby im pomógł "pożyczyc" Jacka w zamian za uwolnienie Walta.Co do specjalności Walta biedaczek skądś wiedział, ze by nie otwierac włazu. Dodatkowo "pojawiał" się wiele razy Shanon. Twórcy po prostu porzucili wątek i teraz te dyskusje.
złość się wzięła, bo jakiś koleś cię obraził serialem na filmwebie.
Akurat nie mnie obraziłeś:)
poza tym, nie każda kobieta w ciąży na wyspie nie umierała. tutaj też przespałeś...
Podaj przykład\y bo ja żadnej takiej osoby sobie nie przypominam widocznie nie oglądałem tego serialu tak uważnie jak ty...
"historia wyspy jest nam znana od gdzieś XIX stulecia kiedy to nasi bohaterowie przenieśli się do czasów świetności dharmy". Twoja głupota mnie rozrbraja, Dharma powstała w drugiej połowie XX w. jakim cudem jej świetność mogła przypadać na wiek XIX? "złość się wzięła, bo jakiś koleś cię obraził serialem na filmwebie. buahaha" czyli jak będę do ciebie mowił per palancie to się nie obrazisz? Co do Walta, coś dużo było tych przypadków. Jeśli chodzi o elektromagnetyzm to ludzie też są zwierzętami, między innymi dlatego wiele leków testuje się najpierw na zwierzętach. "oczywiście nie mówiąc o tym wprost, bo scenarzyści mają jeszcze nadzieję na samodzielną widownię która ogląda seriale." scenarzysci mieli nadzieje zarobić kase na paru fanatycznych zapaleńcach, którzy łykną każdy badziew, jeśli Cię satysfakcjonują te odpowiedzi to współczuje.
"walt nie był specjalny, i tym razem już wiem jak bardzo przysypiaŁEś (, żeby nie było bólu mocnego, że cie pomyliłem, no naprawdę już się więcej nie powtórzy ten straszny incydent ŁOLABOGA ) przy serialu. Inni myśleli, że jest specjalny. kiedy się skapnęli w końcu ŻE NIE JEST postanowili zrobić operację "niegrzeczny tatuś" (patrz. koniec sezonu 2). operacja została zakończona powodzeniem, i tyle widzieliśmy walta. później jak sam widziaŁEŚ w sezonie 4 RZEKOME eksperymenty na walcie i drobna zbrodnia jaką zrobił jego tatuś, wpłynęła na walta i jego psychikę. stąd nienawiść do ojca. później walt grał tylko epizodycznie w serialu, by potem powrócić w serialu (a raczej epilogu), by stać kolejnym strażnikiem wyspy, ale nie dlatego ŻE JEST SPECJALNY, BO DO CHOLERY NIE JEST."
akurat tutaj kompletnie się mylisz kolego;)
""""wiesz co to kurna PRZYPADEK? załóżmy że przede mną lata jakiś ptaszek, który mnie wnerwia. ja się głośno wydzieram bo mnie ten ptak wnerwia ostro myśląc jednocześnie żeby zdechł, i po chwili ten ptaszek sam z siebie wpada rozpędzony na okno/ściane/drzwi i umiera. oczywiście taki przypadek rzadko się zdarza ALE SIĘ ZDARZA, jest na to zawsze prawdopodobieństwo. tak jak np. z sytuacją walta. tak samo uprzedzę zapewnię twóją odpowiedź. tak, owszem była też scena z nożem jak walt perfekcyjne trafił nożem, a wcześniej jakoś nie mógł. TO TEŻ BYŁ PRZYPADEK, który się zdarza, ale nie musi. w tym wypadku się zdarzył. """
znalazłem
popatrz sobie synku
http://www.youtube.com/watch?v=uyoL_Ng7Vl4
te ptaszki też zdechły przypadkiem??????
wg mnie Lost 2 była by słabo przyjęta przez widzów dlatego ze pierwsza cześć był w miarę idealna rozbudowana trzymająca w napięciu i wypaliła temat wyspy do końca, kontynuowanie serialu nie było by celowe a wg mnie nawet sztuczne
Producenci już dawno powiedzieli, że nie będzie żadnych prób kontynuacji, kinowych wersji czy nawet telewizyjnych spin-offów. 6 sezonów, 121 odcinków (+ epilog) i to tyle, nic więcej nie będzie
Nie daj Boże! Nie udało im się nawet w sposób ciekawy zakończyć tego serialu więc niech się na film nie silą.
Ale dyskus.
Jestem fanem Lost, jednak nie rozumię ludzi, którzy oburzają się na tych, którzy są zawiedzeni brakiem wielu ważnych odpowiedzi. Proszą więc ironicznie o konkretne przykłady, po czym stwierdzają "A po co ci te odpowiedzi? one są przecież niepotrzebne"
I niech wszyscy ci co dali dziesiateczki temu serialowi nie pindolą tutaj, że ci co zawiedli się takim, a nie innym zakończeniem, nie rozumieją zakończenia, są za głupi na ten serial.
Trzeba obiektywnie patrzeć na coś, a nie zachowywać się jak psychofanka i nawet we wpadkach doszukiwać się celowych zabiegów twórców, którzy "od początku przecież wiedzieli co robią".