Skoro Libby zginęła (chyba że nie) to po cholerę w odcinku o Hurleyu zasiali motyw (nie wyjaśniony) z jej pobytem w szpitalu psychiatrycznym? Co sądzicie??
Libby wystąpi jeszcze we wspomnieniach Desmonda w finałowym odcinku 2 sezonu i wtedy powinno sie to wyjasnić. Pozdro
libby trzymala jakis koc, mozliwe ze nie zginela bo w zwiastunie
spoiler
hurley normalnie mowi do micheala ze cieszy sie ze wszystko z nim ok(ale jednak jest smunty), a kate przestraszyla sie tylko ze ana nie zyje. ale to pewnie takie urywki wiec...
mozliwe ze hurley i reszta uwierzyli ze to henry ich postrzelil.
micheal upozorowal smierc any i libby i postrzelenie siebie ze to henry, a hnery napewno skorzystal z okazji i uciekl, bo jak juz muwil ze jest bezuzyteczny i kazda ze stron ma ochote go zabic.