PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=133834}

Zagubieni

Lost
2004 - 2010
7,6 181 tys. ocen
7,6 10 1 180943
7,1 37 krytyków
Zagubieni
powrót do forum serialu Zagubieni

Z jednej strony mieliśmy rozbitków feralnego lotu którzy mieli reprezentować stronę racjonalną i świat rzeczywisty, przynajmniej tak było w pierwszych sezonach. Z drugiej strony natomiast była wyspa i wszystkie dziwne rzeczy jakie miały miejsce na niej, dym, Inni, ciąg liczb, dziwne ukryte obiekty i wydarzenia. Te strony ścierałyt się z sobą i wywoływało to pożądany efekt szoku. Co ważne widz wciąż miał nadzieję że wszystko można jakoś logicznie wytłumaczyć, nawet dym. Towarzyszyła niepewność będąca efektem ścierania się tych dwóch światów. Potem jednak rozbitkowie stali się częścią wyspy, przestali być stroną racjonalną. Uczestniczyli w dziwnych wydarzeniach np. podróże w czasie jednak nie robiło to już na nich większego wrażenia. Twórcy poszli dalej na łatwiznę tworząc alternatywną rzeczywistość, szansa na logiczne wyjaśnienie serialu spadła do zera.
Podobnie rewelacyjnie ścieranie się dwóch światów sprawdziło się w serialu Z archiwum X. Z jednej strony agenci a z drugiej ufo, mutanci i różne dziwactwa. Fox Mulder chciał uwierzyć, byliśmy świadkami wielu niesamowitych rzeczy jednak Dana Scully skutecznie sprowadzała jego i nas na ziemię. Oglądając Z archiwum X widz był rozbity podobnie jak początkowo oglądając Lost. Potem w Lost wszystko się popsuło i czar prysł. Dla mnie Lost jako całość to jakieś 6-7/10.

"Fox Mulder chciał uwierzyć, byliśmy świadkami wielu niesamowitych rzeczy jednak Dana Scully skutecznie sprowadzała jego i nas na ziemię."

No akurat to o czym piszesz jakoś mało wiarygodnie wyszło. Gdybym się naoglądał przez 206 odcinków tyle dziwactw co Scully to ba.. z 3 razy bym nawet w Boga zdążył uwierzy, a ta nic...

użytkownik usunięty
Private_Witt

Być może ale tylko gdy jest jakaś strona racjonalna serial trzyma w niepewności i daje efekt szoku. Inaczej robi się z tego lipne sci-fi. I tu dam przykład. Gdyby Sawyer powiedział np. w drugim sezonie Lost "Jestem rycerzem Jedi" to reszta ekipy by go prawdopodobnie wyśmiała. Jednak gdyby powiedział to w piątym sezonie to pewnie zapytaliby się go "Gdzie masz statek kosmiczny Sawyer? Odlecimy razem z wyspy?". To głupie ale pewnie tak by było.