Początkowo wszystko było chyba zupełnie jasne. Widmore nienawidzi Desa, Penny nie cierpi ojca czyli Charlesa Widmore'a, (choć dziecko Penny i Desa ma na imię Charlie), to nie kto inny tylko Widmore wynajął mordercę do zabicia ukochanej Sayida - Nadii, przynajmniej tak twierdził Linus, itd, itp...
No a teraz...?
Skoro Widmore nienawidzi Bena a Ben bynajmniej również nie pała do Widmore'a braterską miłością ani nawet szorstką przyjaźnią i w dodatku skoro Ben "dołączył" do "złego Locke'a" zabijając Jacoba to po której stronie jest teraz Charles Widmore? No bo chyba w zaistniałej sytuacji nie będzie sprzyjał "czarnemu" kumplowi śp Jacoba?
I co miał na myśli Widmore spotykając się z Lockiem (kiedy ten jeszcze żył) i mówiąc mu, jakie to ważne zadanie ma do wypełnienia i jaki jest wyjątkowy? No bo chyba nie miał na myśli tego, że Linus udusi go sznurkiem a następnie ciało martwego Locke'a posłuży "czarnemu" do zemsty na Jacobie?
W co teraz gra mr. Widmore?
Trudno stwierdzić w której drużynie gra Widmor. Zapewne gra w swojej ;-)!! Ale czy jest po dobrej stronie tego nie można stwierdzić jednoznacznie.
Czemu Widmorowi Lock wydaje się kimś szczególnym?? To mnie teraz zastanawia po tym jak usłyszeliśmy na koniec 5-tego sezonu od Richarda że Lock nie jest nikim specjalnym!! Tylko tak wszystko się dziwnie ułożyło (zapewne dzięki manipulacją gościa w czarnej koszuli) że Lock wydawał im się jakimś mesjaszem!
A wiesz co jest najlepsze? To, że jak się teraz ogląda 1 sezon to widać jak na dłoni, że to wszystko stanowi całość, że nie jest wymysłem scenarzystów głowiących się nad tym "co by tu jeszcze..." Pamiętasz scenę w 23 odcinku? Kiedy czarny dym próbował wciągnąć Locke'a do dziury? A zatem już wtedy "gość w czarnej koszuli" wybrał go na swoje wcielenie, tyle, że wtedy się nie udało a więc w kolejnych sezonach tak Locke'a urobił, że ten niemal sam się zabił no i się udało.
Już niedługo zaczynam oglądać LOST od samiuśkiego początku na nowo ;-)!!! Sporo czasu minęło od kiedy widziałem 1-szy i 2-gi sezon. Najlepsze jest to że właśnie te dwa sezony widziałem tylko raz w telewizji. Więc będę je oglądał z wielkim zainteresowaniem ;-)!!!!!!
Pozdrawiam wszystkich LOSTomaniaków !!!!!!!!!!
>> to nie kto inny tylko Widmore wynajął mordercę do zabicia ukochanej Sayida - Nadii
Po ostatnim odcinku 5 sezonu Lost'a i wątku z Jacobem? Nie był bym tego taki pewien :P
>> W co teraz gra mr. Widmore?
>> I co miał na myśli Widmore spotykając się z Lockiem (kiedy ten jeszcze żył)
>> i mówiąc mu, jakie to ważne zadanie ma do wypełnienia i jaki jest wyjątkowy?
A zastanawialiście się kim jest "nowy" Lock ?
Bo mnie jak nic wydaje się że to Widmore. Do czego ciągle dążył? Oczywiście że do Powrotu na Wyspę. Kto wygnał go z wyspy? Oczywiście Jacob.
Zresztą Jacob stwierdził że "nowy" Lock "Wreszcie znalazł Furtkę", a jak już pisałem, tego Widmore szukał przez cały czas :)
Locke mówił też do Jacoba coś w stylu "Nie wiesz przez co przeszedłem żeby tu wrócić" - być może chodzi mu o operacje plastyczną?
Mógł cały czas być w spisku z Eloise, więc wiedział dokładnie jak wrócić na wyspę. Jednak gdyby wrócił jako "Widmore" pewnie od razu "inni" by go zabili, bez zbędnych pytań.
Może to i trochę naciągane, ale ostatnio taki jest ten serial =]
Według mnie teoria że Widmor zrobił sobie operację plastyczną i teraz wygląda jak Lock jest ..... 100% nierealna i śmieszna!!!!!! Oczywiście bez obrazy ;-)
Równie dobrze możesz wysnuć teorię że to klon ;-)!!!!
Ja obstaje z większością że nowy Lock to gościu w czarnej koszuli lub czarny dym!
Operacją plastycznym mówię stanowcze NIE ;-)
Masz rację, musiałem niezbyt dokładnie oglądać ostatni odcinek że zapomniałem o czym rozmawiał Jacob z gościem w Czarnej koszuli.
Tylko kim on tak naprawdę jest? To mnie interesuje :P
Lars7 nie denerwuj się tak, bo Ci żyłka pęknie :P
Mówiłem przecież że to tylko moja mała teoria ;]
mafioso, no, teraz to pojechałeś równo. Operacja plastyczna?????????? Czyś ty zgłupiał??? "Nowy Locke" to wcielenie gościa, który rozmawiał z Jacobem na plaży w pierwszej scenie ost. odcinka 5 sezonu a nie przebrany Widmore, no proszę, weź...
Widmore jest zapiekłym przeciwnikiem Bena, teraz gdy Ben dołączył do gościa w czarnej koszuli, trudno chyba oczekiwać, że Widmore i Linus podadzą sobie dłonie.
Czy Ben aby napewno dołączył do czarnej koszuli ? Oczywiście że nie. Został zmanipulowany przez Locke'a który cały czas go utwierdzał że powinien zabić Jacoba. Również jego zmarła córka w postaci dymu mu nakazała podążać za Johnem bo inaczej go zabije. Myślę że to również nieźle go nastraszyło.
Ale gdy Ben dowie się o całej manipulacji i zobaczy ciało Locka myślę że będzie koleś w rozsypce. Ciagle uważam że na samym końcu Ben okaże się być po właściwej stronie.
Vorsphano, nie sądzę, żeby tak było? Dlaczego? Dlatego, że Ben Linus to morderca, po prostu, człowiek bezwzględny, który musi zapłacić za całe zło, które wyrządził. Jestem niemal pewnym, że tą "dobrą" postacią okaże się właśnie Widmore a Ben skończy w piekle czyli tam gdzie jest jego miejsce, podobnie z resztą jak i Locke, któremu jeszcze za życia totalnie odpier.....liło.
No i tu się niestety nie zgadzamy. Według mnie prędzej zaliczać Widmore'a do złych niż Bena. To Widmore wysłał ekipę na Wyspę żeby złapać Bena i strzelać do kogo popadnie. Odcinek 5x12 rzuca też nieco inne światło na czystke. Po tym odcinku sądzę że to Widmore zarządził czystke, bo wtedy był jeszcze liderem.Konflikt Ben-Widmore również pokazuje jakim człowiekiem jest Widmore. Po prostu uwziął się na Bena za to że zajął jego miejsce, i to nie jakimś szatańskim podstępem jak to Widmore mówił Johnowi, lecz po prostu na własne życzenie.
Chyba że głownym przesłaniem serialu będzie, że każdy może doznać odkupienia win ;]
niech sie dzieje co chce byle by John Locke byl tym ktory wygra choc watpie zeby ktoras ze stron wygrala
Obejrzałam dzisiaj jeszcze raz 5x07 "Life and death of Jeremy Bentham" i mam już zupełny mętlik w głowie.
Widmore pomaga Locke'owi, daje mu kierowcę, obiecuje że nie dopuści do jego śmierci, mówi, że Ben jest zły i dlatego chciał się go pozbyć (Kahana) oraz że Locke jest "specjalny", a Widmore chciał odzyskać wyspę właśnie dla niego, bo ma ważne zadanie do wykonania.
Potem Ben rozmawia z Locke'iem i mówi, że Widmore kłamie (Abbadon miał zabić Johna), ale też uważa, że John nie powinien umierać i że jest "wyjątkowy". Jednak morduje go po informacjach jakie sprzedaje mu Locke, że Jin żyje (i prosił aby powiedzieć Sun, że zginął) oraz że trzeba udać się do Hawking.
Z innych odcinków wiemy, że Linus i Widmore to starzy rywale, którzy chcą się zniszczyć nawzajem.
W 5x07 któryś z nich kłamał, a może kłamali obaj i Locke rzeczywiście nie jest nikim wyjątkowym.
W finale Ben został zmanipulowany, jeśli dowie się co naprawdę zrobił i kim jest "Locke" uważam, że są szanse na jego rehabilitację (albo i nie i Linus popełni samobójstwo). Wątpię aby w pełni świadomie poparł Koszulę.
Myślę, że w 5x07 Widmore oszukiwał w pewien sposób Locke'a, bo tak naprawdę chciał odzyskać wyspę dla siebie. Ale też namawiał go aby wysłał O6 z powrotem. Tu pojawia się pytanie czy powrót O6 był w interesie Jacoba czy Koszuli? I znów odpowiedzią wydaje się "obu", bo Christian (Koszula) kazał Locke'owi ich sprowadzić, a Jacob osobiście zaprosił Hugo i pośrednio Sayida.
Skomplikowane.
A ja myślę, że to Widmore okaże się tym "dobrym" a Ben skończy marnie.
Zauważ, że w ani jednym odcinku nie widzieliśmy, żeby Widmore kogokolwiek zabijał a Ben? No ale z drugiej strony, ten moment zawahania się Linusa kiedy zobaczył małego synka Penny? To może o czymś świadczyć.
Świadczy to o tym że Ben tak naprawdę w głębi serca jest dobrym człowiekiem. Lecz jest człowiekiem rozchwianym emocjonalnie, i właśnie pod wpływem emocji często zabija. Przypomina wtedy momentami małe dziecko. Również każdy kto mu ostro zajdzie za skórę kończy marnie. Lecz dla mnie scena z małą Alex i Penny w 5x12 ukazuje że Ben ma jednak serce. W ostatnim finale Jacob mówi Benowi że ma wybór, myślę że nadal w niego wierzy, a w ostatnim sezonie myślę że Ben stanie po właściwej stronie i co bardzo prawdopodobne zginie. Otrzyma odkupienie.
A według mnie Ben "MIAŁ" serce!!!!!!! Ale od dłuższego czasu go nie nosi ;-)!!!!
hey, mam jedno pytanie bo sam się pogubiłem trochę - ostatnie 2 sezony obejrzałem na ABC, więc nie miałem czasu dokładnie prześledzić na kompie i stąd mam pytanie, a raczej moje zdziwienie
jak to jest z tym Jacobem, kto to w ogóle był/jest - mnie to się czały czas kojarzył z jakąś wirtualną osobą, czy to może jest Christian - ojciec Jacka?