No a wyobrażasz sobie 48 różnych retrospeckji kązdej postaci?

No wlasnie, a poza tym ci glowni bohaterowie sa taka grupa trzymajaca wladze, co nawet zostalo stwierdzone w serialu, przez tego arzta czy jak mu tam bylo. Chociaz z drugiej strony, to biorąc pod uwagę fakt, że wszyscy są ze sobą jakoś powiązani i ze to bedzie mialo jakies znaczenie, musieliby tych wszystkich 40 rozbitkow ze soba powiazac.

w każdym serialu występują statyści i z reguły nie odgrywają jakiejś większej roli - bo w końcu są statystami :)

peace.

jigsaw

W 3 sezonie mamy poznać lepiej nowych bohaterów (m. in. rozbitków).

Ja nie wiem, wszyscy czepiają sie nieścisłości w lost :/
Dobra zdarzają sie wpadki, ale nie tak ogromne jak kilka niedawno powstałych tematów "jest OGROMNA nieslcislosc w lot" ...
gdyby tak kazda rzecz ktora zaznaczono w serialu na bierzaco "aktualizowac" odcinki trwaly by po 2 godziny ...
A ci inni zagubieni wcale nie odgrywają zadnej roli. są po prostu bierni i pasuje im tak jak jest. inni rozbitkowie znają ich imiona, wiedzą co nieco o nich, a czasem nawet zapraszają ich do wspolpracy.
np. Arzt, ktory odegral pewn arole w jednym z odcinkow.
Slynni blizniacy, z ktorych jeden zostal zabity przez Ethana
Gdy Bernard chcial robic napis SOS, wymienil po imieniu niektorych.
Jeżeli toś czepia sie takich rzeczy, to ja proponuje nie oglądac tego serialu, bo wciąz bedzie jakies ale.
Pzdr

Dobrze powiedziane Vijo! Zastanawia mnie postać nazywana przez Bernarda Frogurtem. Został chyba dwukrotnie przez niego wspomniany, być może w kolejnym sezonie dowiemy się o nim czegoś więcej. A może nie, co za różnica, w serialu dzieje się tak dużo, że skupianie wię na wszystkich rozbitkach nie ma żadnego sensu.

a nie chodziło o "gościa od jogurtów" o którym Bernard mówił w osdcinku SOS?