w pierwszym sezonie kiedy Bonne jest w samolecie i wzywa pomoc, to gdy mowi, ze jestesmy rozbitkami z lotu nr 815 glos odpowiada mu, ze nikt nie przezyl katastrofy.
Natomiast w drugim sezonie, gdy okazuje sie, ze to rozbitkowie z drugiej cześci wyspy odebrali ten sygnal, jest pokazane, ze Bernard, odpowiedzial, ze to my jestesmy rozbitkami z tego lotu...
Widać wyraźną pomylke scenarzystow.
Jesli sie dobrze wsluchasz, to dojdziesz do wniosku, ze to co ktos odpowiada Boonowi, wcale nie musi byc "nikt nie przezyl..."
Tak jest w napisach, natomiast dzwiek jest na tyle niewyrazny, ze nie mozesz jednoznacznie stwierdzic, co powiedziano.
Poza tym gdyby wyraznie powiedziano "To my jestesmy..." to za wczesnie wiadomo by bylo, ze ktos jeszcze przezyl lot 815.
A nie wydaje wam się że Bernard mowił że nikt nie przeżył,bo myślał że tylko oni są na wyspie/przeżyli ?
Poza tym było bardzo niewyraźnie powiedziane.
No dobrze, ale teraz mozna sie zastanawiac, czy Boone napewno rozmawial z Bernardem. Bo w lektor powiedzial w 7 odc. 2 sez na Axn ze "my jestesmy rozbitkami", a na Tvp1 kiedy Bonne byl w samolocie odpowiedź przetlumaczona jest "Nikt nie przezyl tego lotu".
Boone na pewno rozmawiał z Bernardem. Na TVP1 było przetłumaczone tak jak na AXN. Poza tym słychać wyraźnie głos Bernarda, który mówi: "To my jesteśmy rozbitkami".
To teraz sciagnij i przesluchaj ten kawalek:
http://two.fsphost.com/pablocoo/lost.mp3 [two.fsphost.com/pabloco...]
I przestan wierzyc lektorom :)
Ja od początku myślę, że to celowe zagranie scenarzystów, aby większa była tajemniczość serialu. Chciałem to nawet dodać jako ciekawostke, ale jakbym trafił na weryfikatora, który nie ogląda Lost, to było to odrzucił.
Poczytajcie na angielskiej Wikipedii, gdzie jest to dokładnie wyjaśnione - choć tam ludzie również nie rozumieli dokładnie tego, co usłyszał Boone i dopiero napisy w wydaniu dvd serialu rozwiało wątpliwości.