PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=236095}

Zaklinacz dusz

Ghost Whisperer
2005 - 2010
7,3 31 tys. ocen
7,3 10 1 31243
7,0 2 krytyków
Zaklinacz dusz
powrót do forum serialu Zaklinacz dusz

Jim - Sam

ocenił(a) serial na 8

Jak Wam sie podoba ta "zamiana"? Warto bylo wprowadzic taki zwrot do serialu?

Alicja_kosmitka

Mnie osobiście ten zabieg nie przypadł do gustu. Obok motywu zbłąkanych duszyczek podobał mi się przede wszystkim związek Melindy i Jima. Teraz już nigdy nie będzie tak samo ponieważ o ile można przyjąć, że na świecie naprawdę żyją osoby posiadające dar komunikowania się ze zmarłymi / i Melinda obok regularnej pracy, przyjaciół posiada swoje drugie życie, w którym ów dar wykorzystuje / o tyle duch męża wstępujący w ciało obcego mężczyzny jest zjawiskiem nierealnym. Chyba, że mówimy o opętaniu. Pewnie miało to na celu podkreślenie, że miłość jaka łączy tych dwoje jest wieczna. Myślałam, że zobaczymy pogrzeb Jima, pogrążoną w żałobie Melindę. Już zadanie jej takiego ciosu przez los byłoby bardziej realne. Chociaż tęsknilibyśmy za Jimem to normalne, że czasem jedno z małżonków umiera. Można by sobie wtedy wyobrazić, że takie historie się zdarzają i taka Melinda naprawdę gdzieś istnieje. Ale stypa , która bardziej przypominała farsę? Czy producenci chcieli zrobić z GW serial sf ? Mam nadzieję, że w 5 sezonie nie będzie takich sensacji. Ja po prostu wyrzuciłam te kilka odcinków z pamięci i oglądam dalej :)

ocenił(a) serial na 8
Ewcia78

Mam podobnie, srednio podoba mi sie to wszystko, jakby Jima nie bylo to przyznam brakowaloby mi go bo jest swietny. Ale motyw ze Melinda go widzi a reszta widzi sama, to mnie troche denerwuje heh jakos tak sama nie wiem ;)

Alicja_kosmitka

Dla mnie też było to niepotrzebne. Przyznam szczerze, że po śmierci Jima, gdy jego dusza weszła w ciało Sama przestałam oglądać GW. To było dla mnie jednak za dużo. Istotą tego serialu był dla mnie ich związek, taka ostoja, zawsze się kochali, nigdy nie kłócili, idealna para. Dopiero po długiej przerwie zdecydowałam się wrócić do oglądanie ale pominęłam kilka odcinków. Teraz w sumie już mi tak to nie przeszkadza, tym bardziej, że z powrotem mamy starego Jima :)

ocenił(a) serial na 10
amelka99

a mi się podoba ten watek, jakaś zmiana, nerwy kiedy wkoncu odzyska pamiec :) a dzisiejszy odcinek wkooncu byl owocny i dusza Jima wrocila. Widzimy go tylko Czasami( lustro) w innym ciele a teraz to ciagle bedzie Jim wiec jakby niewiele uleglo zmianie tylko bedzie ciekawiej :)

ocenił(a) serial na 8
amelka99

Kłócili się i to parę razy ;) Ale to właśnie takie kłótnie po których szybko się godzą i to jest para idealna, taka prawdziwa. Wbrew pozorom kłótnie są potrzebne w związku. Najważniejsze to umieć się pogodzić i spojrzeć na rację drugiej osoby.

Ewcia78

Mam bardzo podobne odczucia,choć oglądam dalej bo nie potrafię przestać.

Alicja_kosmitka

Mi rowniez ten zabieg sie nie podobał, serial stracil na tym niestety...

Alicja_kosmitka

Następnym razem z łaski swojej uprzedź o spoilerze...

Alicja_kosmitka

Mnie to za bardzo sie nie podoba, bo oni juz przesadzaja z tymi zmianami.Lepiej bylo jak Jim zyl.

ocenił(a) serial na 8
aga_xD

nie ogladalam jakis czas tego serialu i nie wiem dlaczego jim nie zyje, czy moglby ktos mi napisac co sie z nim stalo?

ocenił(a) serial na 8
Alicja_kosmitka

Niby to Jim a jednak nie on, mnie sie chyba najbardziej podobal pierwszy sezon i drugi serialu, teraz troche to wszystko jak dla mnie za bardzo dziwne :)

Alicja_kosmitka

Dla mnie ogromnym szokiem bylo usmiercenie Jima! Moim zdaniem serial bez niego nie bylby juz taki sam...On jest uzupelnieniem Mel.Takze uwazam, ze dobrze, ze zostal w serialu jako Sam, tym bardziej, ze wyglada tak samo jak nasz stary Jim:).

klau01

gdzie ogladacie teraz gw ?? bo na fox life skonczyl sie niedawno 3 sezon i nie wiem gdzie ogladac dalej najlepiej po polsku

ocenił(a) serial na 8
Alicja_kosmitka

Na samym początku bardzo sceptycznie podchodziłam do tego pomysłu, ale potem gdy zobaczyłam jak scenarzyści świetnie go wykorzystują, powoli zaczęłam ulegać, zawsze ulegam gdy w którymś serialu zdarza się coś szokującego, ale scenarzyści wykorzystują to najlepiej jak potrafią pisząc świetne sceny. 8 odcinek 4 serii był dla mnie przełomowy. Ta scena, gdy Delia spotkała Sama/Jima na boisku koszykarskim. Dla mnie to była jedna z najgenialniejszych scen w serialu. Tyle razy oglądałam te miny "sceptycznej" Delii, a ta scena była przełomowa, po raz pierwszy do końca, niezaprzeczalnie, całkowicie uwierzyła. I potem, pod koniec odcinka, to co jej powiedział ten duch "To co zrobił twój mąż, może okazać się cudem. Mam taką nadzieję, bo po tym czego dokonałaś w ciągu swojego życia, zasługujesz na cud."

Zatem odpowiadając na pytanie zadane przez autorkę, uważam że pomimo wszystko było warto.

ocenił(a) serial na 8
Divine

dla mnie tylko jest dziwne to czy Jim zrezygnował ze swojego dawnego zycia ze swoich przyjaciół przecież dla całego świata jest teraz Samem , dzięki ocenom Sam poszedł na medycynę itd , dla świata Melinda jest
wdową i wyszła 2 raz za mąż ( nikogo nie dziwi ze do nowego męża mówi Jim ? ) co na to Matka Jima ze Mel tak szybko się z kimś związała i zaszła w ciąże , czy on zrezygnował z kontaktów z własna matką ?

ale w tym serialu wszytko jest możliwe , wystarczy zobaczyć Neda który przez 2-3 lata urósł o 10 lat ( i nie mówię o tym przeskoku w czasie który mieliśmy w obecnym sezonie )

nawet w serialu fantasy trochę logiki by się przydało

Alicja_kosmitka

A w którym odcinku której serii Jim umarł?

ewelaaa1

[SPOILER]
|
|
|
|
V
Jim umarł pod koniec 6 odcinka 4 serii.

Alicja_kosmitka

Czy Jim jako Sam odzyskał pamięć ?


Cattheriine

S04E18

Alicja_kosmitka

Oglądam teraz po raz pierwszy i szczerze to nie czuję tego. Jakby scenarzyści nie wiedzieli co zrobić i miotali się na zasadzie "ej usuwamy go z serialu ? albo może jednak nie?" Bo po co była ta śmierć Jima skoro i tak z tego co rozumiem ten sam aktor grał drugą rolę? Zupełnie niezrozumiałe posunięcie, dla mnie to mógł być mocny wątek a tak nic nie wnosi. Zabicie Jima byłoby zwrotnym momentem serialu ale takie "zabijamy go ale jednak nie" jest mocno dziwnie. Zobaczymy jak będzie dalej