... niezły klimat, scenografia, ale słabe aktorstwo ... dialogi niedobre ... zmarnowany potencjał
Witam, mógłbyś się jakoś odnieść i wskazać seriale które cenisz, żebym miał jakąś próbkę czego byś oczekiwał/a.
Broń Boże nie chodzi mi tu o jakiś shitstorm, tylko ciężko skomentować skoro nawet nie wiadomo co jak oceniasz, pozdro.
No cóż niewiele mi to rozjaśniło. Widzę że oceniłeś Fargo na 7 więc teoretycznie Quarry dostałby ode mnie 6 przy takiej ocenie Fargo (u mnie Fargo 9). Hmmm, nie wiem... wg mnie Quarry jest jednym z lepszych nowych seriali, faktycznie może dialogi i stałe zapytania głównego bohatera "are you ok?" do żony mogą drażnić, ale t.zw. "aktorstwo" to już sobie każdy odbiorca indywidualnie ocenia, wg mnie jest bardzo dobrze.
Ewidentnie brakuje dobrej fabuły, kilku dobrych zazębiających się wątków ... z zaskakującymi zwrotami akcji. Wizualnie i muzycznie jest OK, Ale bez pomysłu na historię, a dialogi i aktorstwo to już niestety lipa ... robienie atmosfery na siłę. Jeżeli pomysł na historię byłby lepszy, to może i aktorsko byłoby to lepsze, bo nie musieliby się tak "prężyć". Ja osobiście się zawiodłem.
niestety, dla mnie też rozczarowanie. historia w ogóle nie wciąga-obowiazkowa scena seksu (fajne ciało żonki notabene), smęcenie głwónego bohatera, jakby grał za karę, zleceniodawca, któremu wisi te 30tyś dol. to taki dobry wujek,nudne to wszystko.
masz rację, a w tym serialu scenariusz leży i kwiczy
do Fargo (serialu) ma się, jak pięść do oka
tez mnie te dialogi, fabula nie porywa. jakies to takie bez polotu, nudnawe
przynajmniej w 1 odcinku, na kolejne mnie nie cisnie