Ten serial to pamiętam z dzieciństwa najbardziej, może dlatego że miał tylko 13 odcinków i go potem nie powtarzali. Pamięta jak cały dzień z siostrą na niego czekałyśmy, był w czwartki o 20.10, a potem chyba był "Żar tropików" na jego miejsce, który też zresztą uwielbiałam;).