Sezon 3., przynajmniej w obecnym momencie, nawiązuje do swoich najlepszych odcinków.
Napięcie jest namacalne, a Emily dopchnięta już na sam skraj swojej zemsty, bez żadnej drogi odwrotu. Fantastycznie oglądało się te kilka ostatnich
epizodów, no i generalnie cały sezon stoi o poziom wyżej niż 2. seria.
Co prawda nadal mam nadzieję, że nie zapętlą się w jakąś bzdurę tylko dlatego, że będą chcieli zrobić kilka sezonów. Powoli Revenge wraca u mnie na
sam szczyt seriali, które obecnie śledzę. Jedyne co jest nie tak teraz, to to że musimy czekać do 9 marca na powrót Ems. Boję się, że to może zabić
climax, ale może jednak się mylę. : )
Dlaczego tak ? Nie dawno była przerwa i zaserwowali nam 3 odcinki i teraz praktycznie półtora miesięczna przerwa ? Rozumiem 2 tygodnie, ale aż tyle ?
To mid-season finale, a ostatnio mieliśmy winter finale. Stąd taka długa przerwa, ale mimo wszystko i tak ciężko zrozumieć, że będziemy czekać tak długo.
Perspektywa oczekiwania do marca jest straszna! Niestety nic na to nie poradzimy. Trzeba być cierpliwym - może za to będzie nagroda (tylko jaka ? świetny kolejny odcinek czy zaserwowanie kolejnego sezonu ? Dla mnie mogą być obie opcje).
Skreślam dni w kalendarzu!
Uważam, że 3 sezon jest najbardziej zaskakujący i trzymający w napięciu. Dla mnie - najlepszy.