Nawet nie chce mi się poświęcać zbyt dużej ilości znaków na ten serial. Przed premierą byłem podjarany, myślałem że będzie to kolejny z ostatnio dobrych polskich seriali, wyszło jedno wielkie...

- Niektóre ujęcia to tragedia. Robione pod siłę jako lokowanie produktu. (Allegro, Skoda, reklama jakiejś książki). Aż dziwne, że przy płatności telefonem za kawą nie było tekstu typu: Mam konto w XXX banku i mogę płacić telefonem.
- Nie wiem kto dobierał utwory, ale w przypadku tych na koniec odcinka 7. i 8. to jakaś tragedia. Jak dla mnie to w ogóle nie pasują do klimatu danego odcinka, a nawet i serialu. W ogóle to chyba takie utwory (mam na myśli typowe piosenki z tekstem) pojawiły się dopiero w dwóch ostatnich odcinkach, tak jakby ktoś przy montowaniu końcówki sobie przypomniał, że może coś takiego zrobić.
- Gra aktorska momentami to jedna wielka porażka. Mimika co najmniej śmieszna, zachowania postaci nielogiczne.
- Przez prawie pół serialu zastanawiałem się kim jest policjantka mieszkająca z Trelą. Czy to jego żona i matka jego córki, czy może tylko jakaś nowa partnerka. Dopiero po kilku odcinkach w końcu wytłumaczono jakie relacje są pomiędzy mieszkańcami tego domu.
- Już nie pamiętam konkretnego przykładu, ale ludzi wypuszczają ot tak.
- Trela będąc świadkiem bójki nie zatrzyma auta i wybiegnie żeby zaprzestać jej (przypominam, że oprócz bycia świadkiem bójki, jest równocześnie komendantem), tylko podjeżdża kawałek do przodu, wrzuca wsteczny i spokojnie spogląda na widok z kamery cofania, po czym w miarę energicznie wycofuje i w końcu wychodzi z auta, żeby przerwać bójkę.
- Serial zostawia więcej pytań niż odpowiedzi. Nie rozumiem w ogóle zakończenia. Ja tutaj nie widzę potencjału na drugi sezon. Pewnie pół sezonu to będzie dokańczanie tego pierwszego, a kolejne pół to jakaś kolejna naciągana historyjka. W całym serialu zakończony (i to nie całkowicie) został chyba tylko wątek zabójstw kobiet, a reszta? Niech widz sobie poczeka na kolejny sezon i o ile będzie mu się chciało go oglądać to może się dowie.