Gdy byłem mały, oglądałem to z moim tatą w telewizji zresztą mój ojciec też to oglądał to za dziecięcych lat. Innymi słowy miłość do tego filmu przechodzi z pokolenia na pokolenie.
u mnie to samo ;) pamiętam , że biegałam po domu z pisakiem i malowałam wszędzie "Z" ;p
A ja nie pamiętam kiedy pierwszy raz obejrzałam Zorra..
Od najmloszych lat tata dawał mi do ogladania tego typu filmy^^
Dla mnie ten serial poprostu był, jest i będzie na zawsze jedynym i oryginalnym :)
Nie kupuję tych nowych 'podróbek' (że tak się wyrażę) z Banderasem i Hopkinsem, choć przyznam, że grają dobrze. Jednak nikt ani nic nie zastapi tego serialu :]
Hmm.. Wieczory nabijania się z pana sierżanta i kapitana... xD
Niezapomniane :))
racja zorro z 1957 jest najlepszy ale mam pytanie znasz wszystkie odcinki zorro z 1 sezonu i 2 odp wazne prosze senior
Ach te sobotnie poranki z tvp2 :D Mogliby znowu zacząć puszczać ten serial w tv :)
Siostra zaczęła oglądać w czasie gdy studiowała. Ahh...świetny serial. Nadal nie wierzę, że ma aż 60lat.
Guy Williams - najlepszy Zorro wszechczasów. Nikt go nie zastąpi..... Kojarzy mi się z dzieciństwem, kiedy zachodziło słońce i pokój był zalany pomarańczowym blaskiem. Na podwórku było ciepło (to było lato), a ja siedziałam w fotelu i tylko czekałam kiedy zacznie się ulubiony serial. Ach... ta nie zapomniana melodia... ten jego śmiech....... aż ciepło się robi w sercu..... Piękne
Mam dokładnie tak samo. W sobotę, jesli dobrze pamiętam zawsze rano oglądałem ten serial z rodziną. Dobre wspomnienia : )
Wczoraj ni stąd ni zowąd sobie przypomniałem o tym serialu. Również go oglądałem i bardzo miło wspominam :)