A tak na powaznie. Wyświetla mi się to badziewie w przerwach innych programów. Z ciekawosci weszłam ze dwa razy obejrzeć i zawsze to samo: chodzą, gadają, pręża się. Kocica, która robi za prowadzącą, chyba nie ma nic do powiedzenia, ale pewnie jest prześwidczona o tym, że jest naj, naj, naj... I tak wszyscy nie wiedzą, co ze sobą zrobić, do powiedzenia nie mają za wiel, jednak ego nadmuchane bardzo. To nawet nie jest śmieszne niestety.