this is the barn..
sielana dobrego ogrodnika na węzłowej łączce z gdzieś pomiędzy Paris Hilton' Simple Life a gienkiem i andrzejem z plutycz..
z nieśmiałymi wypadami w stronę Drwali i Innych Opowieści Bieszczadu, ale naprawdę nieśmiałymi.
(złe misie, złe mi ssie, złe mi się śni)
nuda w sumie.
tu kogut, tam kaczka.
nic się nie dzieje.
martwo, jałowo, wsiowato.
tytułowy spłaca karmiczne długi wobec swoich braci mniejszych i większych jak zawsze powinno być.
film z gatunku tych bardziej potrzebnych autorowi, niż na przykład mi.