Pograłem w to ze wzgl na świetny film.
Jednak się rozczarowałem.
Moje rozczarowanie polega głównie na wyglądzie tej gry.
Ta gra wygląda jak z początków PSX. postacie są ciosane z brył, nie ruszają ustami w cutscenkach, ich kończyny nawet nie są odpowiednio sklejone, widać to w przerywnikach gdy np głowa oddziela się od tułowia.
Dodatkowo dochodzą paralityczne ruchy postaci, rozmazane tła.
No ludzie. Przecież to jest gra na PSP. Jej moc pozwalała na lepszą grafikę niż kanciaki rodem z roku 96. a mówimy tu o roku 2007.
Ja nie wiem, czy to wrodzony debi.lizm twórców, czy to że mieli lepsze rzeczy na głowie a tę grę stworzono przypadkiem podczas pijackiej imprezy, czy budżet wynosił 3 zgrzewki piwa i 5$, ale ta gra to koszmar na PSP.
Inne gry tego typu, np Dantes Inferno wyglądają zacnie.
Czy to gameplay czy cutscenki.
Wyglądają jak na swój wiek, a nie jak na poprzednie stulecie.
Dodatkowo gra nie wiedzieć czemu często zwalnia sama z siebie, by po chwili znowu przyspieszyć.
A jeszcze żeby było mało jest sztucznie wydłużany gameplay przez tych takich dziwnych brązowych stworków.
Zabić tego po ludzku nie idzie tylko trzeba ogłuszyć tarczą i dopiero tłuc.
Nie rzadko tak się bronią, że tylko 5minutowe napie.przanie tarczą daje jakiś efekt.
No co za tłuk to skonstruował ????
Ten przeciwnik nie jest wymagający na skill, tylko sztucznie grę wydłuża bo przy jednym takim skur* człowiek może ugrząźć na 5min. a oczywiście niewidzialna brama nie puści dalej.
I tak jak zazwyczaj nie mam nic do grafiki, bo zwykle uwielbiam starsze gry tak tu no po prostu nie mogę tego nie uwzględnić.
Fabuła jakaś tam jest i można w to pograć.
Taka typowa siekanka.Kończyny ucinamy, krew się leje itp.
No ale te postacie...
Masakra...
Jeśli ta gra wyszłaby na PSX nie miałbym nic przeciwko, ale tutaj to coś nie pasuje.
Jak ktoś sobie wmówi, że jest to konwersja z PSX, przymknie oko, albo dwa na wygląd tych postaci to mozna pograć.

ps. Aha, i wygląd Xerxesa :D mistrzostwo.
Pomijam jego kanty i kąty, tylko jak on wgl został stworzony :D