Od wielu lat (a w troszkę już gier grałem) nie doświadczyłem tak genialnego momentu, jak
cała walka na scenie. Nie wiem, może akurat taki miałem dzień ale ten moment rozłożył
mnie na łopatki i dosłownie wgniótł mnie w krzesło.
Yesss Przyjemność niesłychana. A sam sens piosenek osadzonych w fabułe mnie zdruzgotał. CHILDREN OF THE ELDER GOOOOOOOOOOD!!
Ja ściągnąłem cały soundtrack polecam bo naprawdę zacny ;) Old Gods of Asgard rlz
Przez 2 tygodnie po przejściu gry non stop u mnie w głośnikach ten Soundtrack leciał, tak aby jak najdłużej przedłużyć ten cudowny klimat :) Piosenki świetnie, po przejściu odcinka czekałem, aż cała piosenka przeleci, nieźle to nakręcało.
dla mnie BOMBA nie pamiętam kiedy i jak gra-scena tak mnie poruszyła!! cala gra to mistrzostwo świata gotowy scenariusz na film i to dobry film zrozumiały nawet dla nie-graczy czego o silent hill czy resident evil powiedzieć nie można, mam nadzieję że b ędzie 2 część
Hmm z racji tego że grałem niedawno : ) ten moment mi się strasznie skojarzył z Left 4 Dead 2 :D była kampania kończąca się na scenie ...
Generalnie jak dla mnie takich pomysłów może być więcej bo faktycznie taki moment w którym wchodzisz zastanawiając się co tu jest grane i nagle muzyka + horda przeciwników :D no ja byłem mile zaskoczony ^^ i myślę iż każdy fan rock'a też...
Co do samej gry to uczucie panicznej ucieczki w stronę światła, gdy się ledwo dyszy i wręcz czuć odgłosy napastników na plecach wszystko wokół się wali rusza by nas zabić, a my modlimy się o te jeszcze kilka spokojnych kroków jest nie do opisania :D film takich emocji nie daje naprawdę... I ta ulga w stałym spokojnym świetle zbierając siły na kolejny bieg przez ciemność.
Nie wiem jak wy ale ja niekiedy wolałem zamiast bawić się w strzelaninę rzucić flarę i dodać nutkę dramatyzmu bezbronności ^^ iii RUUNNN
+ fajni bohaterowie
+ muzyka
+ oprawa
+ rozgrywka
+ styl prowadzenia fabuły niczym w kryminalnych przygodówkach
No ja się nie nudziłem
Tabulatorem można zmienić - albo mamy Alana po lewej albo po prawej ;D
Tak, wiem że nie o to chodzi ;P
Najlepszy moment w kampanii. Szkoda, ze mimika jest taka,,, jak w grach Bethesdy, ale cóż. I ta świetna cena. Sam mam Edycję Specjalną, bo warto było.
Dokładnie ;) Najpiękniejszy moment w grze ;) Gdyby nie muzyka,myślę,że ta chwila nie byłaby tak zapamiętana ;P Nie ma to jak powalczyć z olbrzymią grupą napastników na scenie przy muzyce rockowej ;D pozdroo
Nie ma to jak nabić tam achievementa starając się przeżyć ;P
Na serio - najlepszy moment w grze. Ciekawe czy w American Nightmare też są takie sceny.
Raczej nie, AN to zwykła jatka, taka kompletnie niezobowiązująca zabawa, w której aspekt fabularny jest sprowadzony do absolutnego minimum
Nie sugeruje się póki co opiniami ;) Uważam,że warto samemu zobaczyć i ocenić,bo każdy lubi co innego ;)