z tego co czytałem po necie, wersja z playa lubi sprawiać problemy techniczne. uzbrój się w patche i milego grania ;)

Dzięki, patche oraz spolszczenie zainstalowałem i śmiga bez problemów :D

Pewnie już ją przeszedłeś jakie wrażenia ?

Szczerze mówiąc to nie przeszedłem... Doszedłem do miasta z kopalnią jakiś czas po przejściu tamtego mostu co był, w którejś z pierwszych lokacji. Głównie to z poziomem trudności miałem największe problemy. Dawałem w technologie, ale jak się okazało walki nie miałem ustawionej na turówkę i przez to ciężko mi było pokonać np. bandytów przy moście, a np. mój kolega, który już parę lat temu przeszedł Arcanum przechodził zawsze właśnie na turówce, która jest podobno łatwiejsza.
Lubię stary gry(szaleję za pierwszymi Falloutami), ale nie potrafię grać w nie dłużej niż 2 godziny z rzędu i często mam kaprys odstawienia grania w to na np. tydzień. Do tego doszło to że w kwietniu miałem jeszcze kilka zakupów na PC i jakoś o niej zapomniałem...
Nie mnie jednak gra jest świetna, świetny rozwój postaci, lokacje, niesamowity steampunkowy klimat. Na pewno jeszcze do niej wrócę, ale co poradzić że młody jestem i nie przyzwyczajony do częstszego grania w starsze gry :\

Ja przed chwilą wygrzebałem wersję z GameStar z 2005 roku, dwa patche do zaimplementowania z DVD i wszystko gra. Teraz trzeba jeszcze tylko uzbroić się w WideScreen Mod i można meldować gotowość do imersji. :P

Tego klasyka akurat nigdy nie przeszedłem, ale dobre 7 lat temu spędziłem przy nim z kilka/naście h. Najwyższa pora, by nadrobić!

Mam tą samą wersję z GameStara z 2005 roku :)

Ja ta grę kupiłem też dobrych parę lat temu. Pamiętam, że była świetna ale w pewnym momencie już nawet patche nie pomagały, cała gra się posypała i nie chciała wczytywać sejwów więc przeszedłem ją może do 1/2.

A warto przejść całą bo fabuła jak w Matrixie objawia swe prawdziwe oblicze na samym końcu.