Świat nudny? Coś mi się zdaje,że graliśmy chyba w inne gry.Czy dla ciebie świat gdzie każdy przechodzień robi co innego,ludzie na ulicach i barach śpiewają pieśni patryjotyczne, gdzie po drodze możesz przeczytać sobie autentyczną gazetę z tamtych czasów. A co do historii to jest ona drugorzędna, tak naprawdę ma jedynie dać pretekst do biegania po mieście w te i wewte. Fajnie jak ma jakieś zwroty akcji i wątki, które nie są żywcem zerżnięte z setek innych historii, bo akurat w Aasasynach przebiegu historii można się domyślać od razu, więc nie ma co zwracać na nią jakiejś wielkiej uwagi.Prawda,Unity ma najgorsze zadania od czasów jedynki,gdzie w niej jak i tutaj 95 % zadań to idź,znajdź,zabij/ukradnij. Ode mnie unity ma 7-/10.

"...od świata gry, który jest nudny i jego jakieś 60% istnieje nie wiadomo po co, skoro nawet nie udajemy się w jego pobliże..."

Odpowiedź jest prosta... DLC! :)

Które byłoby płatne gdyby nie to że Ubisoft doprowadził graczy do ku*wicy licznymi bugami :) .

Ezio był tak samo charyzmatyczny jak Altair, trochę bardziej od Connora. Edward jeszcze bardziej od Ezia a Arno jest akurat najlepszą postacią z całej serii. Ty chyba nie grałeś w żadne Assassin's Creed. To że Ezio rzucił jakiś kiepski żart parę razy i krzywo/dziwnie się uśmiechnął to nie znaczy, że jest charyzmatyczny. :/

Mam każde AC pudełkowe :P , gram po raz 2 w unity i dalej jestem zdania że Arno to słaby klon Ezia, grałem we wszystkie gry z Eziem po kilka razy i jest on o wiele lepiej zbudowaną postacią od Arno (nie podam teraz konkretnych przykładów bo dawno nie grałem w AC2, ACB czy ACR i nie chce się pomylić), Connor jest beznadziejnie zrobiony i tego zdania nie zmienię (bez charyzmy, własnego zdania, podąża ciągle za jakimiś ideałami których siedzący przed grą nie ogarnia bo gra ich nie sprzedaję w jakikolwiek wiarygodny sposób), Altaira nie lubię tylko i wyłącznie ze względu na swoje osobiste obiekcje i nie będę tego wyjaśniał, Edwarda uważam za najlepiej skonstruowanego bohatera tej serii i tej opinii nie zmienię.

chodzi o to że nie wiem czemu wszyscy tak wielbią Ezia; fajna postać, ale wcale nie jest charyzmatyczny; jak przechodziłem II Brotherhood i Revelations to byłem lekko zawiedziony, bo po komentarzach dotyczących tej gry spodziewałem się czegoś fajnego a dostałem bohatera, który rzucał niby śmieszne żarty i krzywo (kiepska animacja twarzy) się przy tym uśmiechał (jakby go to zażenowało); Edward i Arno - moim zdaniem najlepsze postacie w serii

a ja mam wrażenie, że to ty nie grałeś w żadne ac

ty chyba nie grales! altair charyzmatyczny? ta, moze w ksiazkach bo w grach nie. przeciez on wypowiada kilka kwestii na krzyz i to zawsze do jednej osoby, a nie np do tlumu. sprawdz sobie znaczenie slowa charyzmatyczny ;p i jeszcze ze connor byl charyzmatyczny xDDD smiecham ostro. ten ciec mial mniej kwestii niz juonna xD

zgadzam się w 100% dodałbym tylko fakt tej popier*olonej aplikacji ubisoft companion, no ku*wa żenada jakaś , to ma na celu chyba odciąganie od gry

grałeś chyba w kulki jak tak oceniasz tę grę albo na jakimś zacofanym sprzęcie albo spiraciłeś i ci nie działa. gra jest mega pod każdym względem, grafiki, grywalności, fabuły jak dla mnie to najlepszy assassins a jestem dopiero przy 3 sekwencjii grałam we wszystkie assassiny

Stwierdziłeś, że nie wiadomo po co 60% świata gry istnieje skoro się tam nie udajemy. Bardzo mnie to zaciekawiło, ponieważ ja Paryż oblatałem wzdłuż i wszerz tyle razy, że zdecydowaną większość ego układu znam już na pamięć. Misje ulokowane są w tak wielu miejscach, że nie ma fizycznej możliwości aby uniknąć odwiedzenia niektórych punktów miasta.

Jakim gimbusem trzeba być by używać określenia "Arno SSIE"?

Żadnym, jak nie potrafisz rozpoznać skrótu myślowego odnoszącego się do tekstu poniżej to myślę że ty jesteś gimbusem :)

takim jak ty

Nie sądze. Z bycia gimbusem wyrosłam pare ładnych lat temu. I nigdy nie zrozumiem jak można być tak żałosnym i używać tego typu określeń.

no to jakos po tobie tego nie widac!

Ocenia mnie dziecko internetu (skoro rzucasz takimi okresleniami inaczej cię nie nazwę) które mnie nigdy nie spotkało, nie zna mnie, nie zna moich poglądów, nie wie czy jestem czy nie jestem osobą dojrzałą lub wykształconą. Aż dziw, że byle co ma tak łatwy dostęp do wszystkiego. Dorośnij, potem się wypowiadaj.

a więc gdy ktoś używa określenia którego nie lubisz to każdy kto go używa to gimbus?

Nie. Gdy ktoś zachowuje się jak gimbus i jego poziom wypowiedzi jest na poziomie gimnazjum, to mentalnie jest gimbusem.

Gry od tej obesranej firmy trzeba omijać. Mialem nadzieje, ze cos sie zmienilo, ale nie. Yebać ubisoft.

Podobne odczucia jak dla mnie scenarzysta to jakiś idiota jak można zostać mistrzem asasynów jeśli zostało się wydalonym za nieposłuszeństwo, logika po chvju. Gra choć piękna i ma dobry klimatyczny początek to jednak czym dalej tym gorzej fabularnie i pod względem rozgrywki, bo po kilku godzinach widać niedopracowaną mechanikę przede wszystkim wspinania, Arno to istna małpa która w ogóle się nie słucha ani myszki,ani klawiatury robi to co uzna że chce zrobić, a to często psuje nam całą misję na którą poświeciliśmy tyle czasu by wszystko perfekcyjnie wykończyć! Co do reszty czyli nowe animację postaci,skradanie (w końcu), mechanika walki, a tym samym wyższy poziom trudności oraz wybór możliwości jak chcemy wykończyć bossa zaliczam na wielki plus, tylko że fabularnie to już nie AC tylko jakiś klon któremu na lepsze wyszłoby przestanie produkowania kolejnych odsłon pod szyldem Assassin's Creed, seria skończyła się na trójce i teraz kolejne odsłony cierpią na wątku fabularnym, bo twórcy żerując na dobrym tytule nie mają potencjału na ciekawy wątek główny który zepsuli sobie kończąc serie na trzeciej odsłonie.

W Rogue też mi sie system walki nie podobał ale i tak chyba był lepszy niż w Unity

Ja ograłem dopiero teraz, na pc wiem, że były bugi, na ps4 było ich zdecydowanie mniej i grając obecnie nie uświadczyłem ani jednego, klatkarz też płynny. Mikrotransakcje są ale co z tego jak po kwadransie gry już o nich się zapomina. Jedyne co mnie zastanawia to na co wtedy żmudnie zbierałeś kasę skoro za każdą misje dostajemy jej tyle, ze nie ma co z nią robić.
Na plus należy poczytać, że nie jest to taki samograj jak wszystkie inne Assassyny do Unity bo jest dośc wymagający, zwłaszcza na początku.