PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=605873}
7,2 455  ocen
7,2 10 1 455
Back to the Future: The Game
powrót do forum gry Back to the Future: The Game

Jest klimat znany z filmów ;) Co prawda grałem dopiero w 1 odcinek, ale nie mogę się doczekać już następnego :) Dla fanów serii pozycja obowiązkowa.

ultimate

Zacząłem grać w pierwszy epizod, ale doszedłem do wniosku, że lepiej poczekać aż wyjdą wszystkie i delektować się całością ;)

Macieyko

Co racja to racja. Na gramie pisali, że po wydaniu ostatniego odcinka (czyli okolice czerwca) do sklepów trafi wersja pudełkowa, ze wszystkimi odcinkami. Może u nas ktoś wyda po polsku całość. Byłoby miło :D

ocenił(a) grę na 6
ultimate

Muszę przyznać, że jestem zdziwiony tak pozytywnym przyjęciem tej gry. Jestem wielkim fanem trylogii i muszę przyznać, że na grze się trochę zawiodłem. Osobiście nie lubię gier przygodowych, a w tym przypadku twórcy podjęli się nie lada zadania.
Myślę, że bardziej do opowiadania takiej historii pasowałaby koncepcja z Fahrenheit'a.

-W grze nie wyczuwa się dynamiki i napięcia z filmów.
-Sterowanie jest niewygodne i odbiera przyjemność gry.
-Rozkminienie co trzeba kiedy zrobić jest często niemożliwe, trzeba zaglądać do podpowiedzi, a same zadania są nierealistyczne, mało ciekawe i nieistotne. W całej grze przeszkadza brak realizmu.
-Scenariusz jest zbyt zagmatwany (w trylogii zaletą był jasny i prosty układ scenariusza). Stworzone postaci są bardzo nierealistyczne i dziwne (nawet w porównaniu do filmowych).
-Wielką zaletą filmu była muzyka. Wprawdzie wpleciono ją do gry, ale inna muzyka w niej występująca nie nawiązuje do motywów muzycznych z filmów, co odbiera dużo klimatu.

Grę ratuje natomiast fajna wizja alternatywnego '85-go i świetne zakończenie. Myślę, że gdyby zmienić koncepcję sterowania gry, stworzyć porządną muzykę i usunąć trochę zbędnych elementów ze scenariusza, gra naprawdę przywróciłaby filmy do życia. Zabrakło dynamiki, realizmu i klimatu.

Ponadto fajnie byłoby, gdyby udział gracza w mniejszym stopniu ograniczał się do zgadywania co zrobić dalej, a w większym do jakichś zadań zręcznościowych (dodanie grze dynamiki) i wpływania na scenariusz (różne możliwe ścieżki fabuły: patrz Fahrenheit).

steryd_net_filmweb

Hahaha, bardzo zabawny komentarz. Nie wolno zarzucać przygodówce braku elementów zręcznościowych, bo to jakby zarzucać komedii bark scen z dreszczykiem. Przygodówki nie są i nie mają być zręcznościowe.

ocenił(a) grę na 6
Curt90

W wielu przygodówkach są takie elementy. Pozwala to dodać dynamiki grze. Powołam się jeszcze raz na przykład Fahrenheita.

steryd_net_filmweb

Większość takich przygodówek ssie ;) Porównaj Najdłuższa Podróż z jej sequelem pt Dreamfall ;)

steryd_net_filmweb

Widać od razy że pierwszy raz grałeś w przygodówkę. Nie da się samemu wpaść na rozwiązania ty tak na serio ? Czasami gra dosłownie mówi graczowi co trzeba zrobić, nawet kiedy nie zagląda się do podpowiedzi. Gra nawet jasno określa cele do zrobienia co w przygodówkach jest bardzo rzadkie. A scenariusz gry korzysta z prawie dokładnie takiego samego wzorca co wszystkie trzy filmy:
-Marty znów spotyka swojego krewnych w przeszłości (w tym razem to dziadek i babcia)
-widzimy alternatywną wersję Hill Valley spowodowanej czymś na co doktorek i Marty nie mieli wpływu
-ktoś z rodziny Tanner znów przejmuje władzę nad Hill Valley i widzimy tego skutki
-pojawia się kolejna wersja Biffa Tannena
Mam wymieniać dalej ?
Jeszcze jedno Fahrenheita to nie przygodówka więc porównanie jest kompletnie nie na miejscu. Fahrenheit jest bardziej thrillerem i grą akcji (przynajmniej pierwsza połowa gry) w pekspektywie TPP.

ocenił(a) grę na 6
crazy_race

To fakt, że nie grałem nigdy w przygodówki. Moje oczekiwania wobec gry były duże, stąd też może rozczarowanie. Miałem nadzieję, że przywrócą atmosferę filmu. Masz rację, że teoretycznie fabuła troszkę przypomina film, ale ma moim zdaniem zbyt wiele nieistotnych rozpraszających elementów.
Wrócę do tego co szczególnie moim zdaniem nie wypaliło: brak dynamiki, muzyka, dziwny scenariusz i postacie.

steryd_net_filmweb

Gra i tak jest dość dynamiczna jak na swój gatunek, w większości przygodówek (a w szczególności tych starszych) akcja rozwija się dość powoli i ciekawie robi się w późniejszych etapach gry, zagadki są bardziej wymagające i nie opierają się tylko na używaniu odpowiedzniego przedmiotu na innym, a początki zawsze budują świat pozwalają graczowi zapoznać się z postaciami i głównym bohaterem oraz sytuacją w jakiej się znajdują. Właśnie dlatego dzisiaj widzimy mniej przygodówek bo więszość wielomilionowych super produkcji AAA stawia na szybką i głośną, bezkompromisową i prostą akcję która ma przykuć gracza na te 5-6 godzin by gracz potem ruszył na podbój trybów multi. Gry rozwijają się podobnie do telewizji i kina co często niestety wiedzie do głupoty i szybkiego wypuszczania kolejnych sequelów byle jak najwięcej wycisnąć z trwającej popularności.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
VincentVanGlock

Oficjalnie nie wyszła, grę można kupić na stonie wydawcy Telltale, na Steamie i Playstation Store na konsoli Playstation 3. Wersja na Xboxa raczej się nie zapowiada bo Microsoft dopiero teraz podpisał umowę z Telltale jeśli chodzi o wydawanie gry na Xbox Live.