Co ten człowiek stworzył, to jest nie do opisania! Klimat jaki jego magnetyczny głos buduje po prostu rozpie*dala system! Dla samej tej narracji, poważnej ale też gęsto upchanej dobrym humorem, w Bastion po prostu TRZEBA zagrać.
Dokładnie, narrator to poezja. Taki dobry humor. Idealnie się gra. Przypominają się świetne spędzony godziny w Dofus.
A mnie się od razu skojarzył z Trine. Tak jak i ogólnie klimat. Dopiero zaczynam, mapka wygląda na sporą:)