Chcialbym, zebyscie sie zapoznali z moja wymarzoną grą o Batmanie. Więc......
Gra byłaby podzielona na dwie częsci. W pierwszej czesci gry, bysmy sterowali Brucem Waynem, ktory rzadko przydziewa swoj outfit. Gra bylaby początkowo bardzo spokojna, Gotham byloby zwyklym miastem. Operowalibysmy w otwartym swiecie. Bruce początkowo zajmował by sie mnie ważnymi sprawami, jak integracja. Poznalibysmy zycie glownego protagonisty od srodka, dzieki czemu moglibysmy sie wczuc bardziej w fabułę. Jezdzilibysmy samochodem w celu spotkania z waznymi osobami, np. z Komisarzem Gordonem. Niepomyslcie jednak, ze ta gra bedzie taka spokojna, nic mylnego, Wayne nadal by nosil swoj stroj, w celu zbierania poszlak, przyblizajacych go do szajki zwanej "Suicide Squad". Sam gameplay na wstepie cechowal by sie swoją prostotą. Glowny zadaniem byloby lapanie niegroznych wiezniow, ktorzy posiadają informację na temat grupy przestepczej, wspomnianej przeze mnie wczesniej. Druga czesc to antagonista pierwszej. Nastepuje punkt kulminacyjny, mam tu na mysli ukazanie sie Suicide Squad. Głowni protagonisci, gdzie do skladu nalezec bedą m.in Joker, oraz Pingwin zaczynają terroryzować nasze miasto w celu obalenia rządów objecia wladzy. Na ich drodze staje Czlowiek Nietoperz, rzecz jasna. Klimat gwaltownie sie zmienia, na mroczny. Mieszkancy Gotham wpadają w panikę, nagle wszystko sie zmienia, zapanowuje chaos. Dzieki gadzetom, zdobytym przez nas podczas misji pobocznych w pierwszej czesci, oraz nabytym juz umiejetnosciom, stajemy do walki. Bruce dowiaduję sie od Alfreda, ze szajka sie rozdzielila, i kazdy z nich terroryzuje inną część miasta. Wszyscy czlonkowie sa namierzeni, oprocz jednego, glownego naszego nemezis-Jokera. Bruce atakuje po kolei kazdego ze swoich przeciwnikow. Misje nie beda latwe, poniewaz kazdy ze sloczyncow, ma za plecami silną armię zbirów wieziennych. Udaje nam sie oczywiscie ich pokonac, dosc czesto z pomocą Kobiety Kot, Robina, oraz Gordona. Przeslucujemy kazdego z nich osobna, poniewaz chcemy dowiedziec sie o planach Jokera. Dopiero wylamuje sie ostatni czlonek gangu, wydawac by sie moglo najbardziej zżyty z nim, Harley Quinn. Okazalo sie, ze Joker planuje usmierci prezydenta Gotham, na glownej wiezy miasta, przy nieskromnej publice. Zapobiegamy katastrofie, oraz stajemy przed trudną decyzją moralną. Zabić, czy oszczędzić Jokera. Nasz wybor nie ma wiekszego wplywa na dalsze losy fabularne, lecz jest wazny ze wzgledu moralnych.Przed podjeciem decyzji naszemu wrogowi udaje sie zdjac nam maske. Całe miasto poznaje naszą tozsamosc. Pod koniec gry Bruce, rozmawiający z Alfredem musi zadecydowac. Czy pozostac w Gotham, czy wyjechac, oraz zmienic tozsamosc. Gdy zdecydujemy sie na wybor poczatkowy, ostatnia sceną bedzie Bruce po kilku latach siedzacy sam w kawiarni, w innycm miescie, z inną tozsamoscia. Nastepuje zblizenie na jego smutne oko, napiecie... i koniec. Jednak, jezeli wykarzemy sie wieksza odwagą, i zostaniemy, finalowym momentem bedzie Bruce, rowniez po kilku latach, lecz napewno w zupelnie innycm nastroju. Głowny bohater bedzie przechadzal sie z kobietą kot za reke po Gotham, jak gdyby byl zwyklym mieszkancem.
PS. Mam nadzieje, ze spodobaly sie wam moje pomysly, dzielcie sie swoją opinią w komentarzach, jestem ciekaw czy kogos może zainteresować moja "kreatywnosc".