Jak wiemy, będzie to ostatnia odsłona Batmana od studia Rocksteady. Jednak nie zabija się kury znoszącej złote jajka, a grze wielokrotnie pojawiała się nazwa "Metropolis". Osobiście nie jestem za grą o Supermanie, moim zdaniem byłaby przynudna. Bardziej skłaniam się ku np. Green Arrowowi, który także jest wdzięcznym tematem do gry. A jakie są wasze domysły?
Grę z supermanem musieliby naprade dobrze przemyslec bo mozna by bardzo prostą takową zepsuć bo jak już ktoś lata to jak napisałeś mogła by być przynudna bo za szybko by się wszędzie było. Zgadzam się gra z Arrowem w roli głównej była by ciekawa jest też dość ciekawą osobistościa tajemnicza itd. Nie głupią opcją mógłby być również Flash lub Green Lantern.
Ciekawy pomysł z Green Lanternem. Jest wesoły (przeciwieństwo Batmana), jego moc ma setki zastosowań, dobry materiał na grę. Niby też potrafi latać, ale kosmos to zupełnie inna skala :D
Gry z Green Lanternem czy z Supermanem już były ale ciekawy motyw z Green Arrowem.
Hehe ;) no ta postać zawsze jest godnym przeciwnikiem każdego ;p więc czemu by nie ;)
Myślę, że dałoby się stworzyć dobrą grę z Supermanem, na poziomie Arkham Asylum. AA odniosło sukces, bo skupiło się na tym, jakby tu wpasować świat Batmana w świetną grę, fajną nawet i dla osób nieprzepadających za tym uniwersum. W przypadku Supermana należałoby stworzyć niesamowicie intuicyjny tryb lotu i wykorzystywania mocy: swobodne, intuicyjne latanie nawet i z zawrotną prędkością i bez konieczności, by zawsze być eSem wygiętym poziomo do przodu. Krótko mówiąc, symulator ostatecznego bohatera, od którego bije aura potęgi i bojowych możliwości, potem dopasować do tego symulatora wybitną fabułę. I przede wszystkim nie wstydzić się uniwersum: AA zaszalało i w sposób niezwykle klimatyczny przedstawiło w zagadkach Riddlera nawet najbardziej zdawałoby się kiczowate postacie w sposób interesujący i zniewalająco fascynujący.
Myślę, że wspominanie nazwy Metropolis w Arkham City było bardziej dyplomatycznym wyjściem na zadowolenie fanów Batmana bez oficjalnego przyznawania się, że uważa się Supermana za lalusia gorszej kategorii. Pierwsza wzmianka o Metropolis to upojna noc Bruce'a i Talii: tuż pod nosem eSa. Druga wzmianka, to Metropolis jako jedno z kolejnych miast, w których mają powstać obozy Strange'a: harcerzykowaty Superman ich nie zamknie, by nie zadzierać z prawem.
O Zielonej Latarni zaś nie da się zrobić dobrej gry, bo jakikolwiek program komputerowy już jest ograniczeniem nieskończonych możliwości kreacjonistycznych pierścienia.
"O Zielonej Latarni zaś nie da się zrobić dobrej gry, bo jakikolwiek program komputerowy już jest ograniczeniem nieskończonych możliwości kreacjonistycznych pierścienia."
Nie ma rzeczy niemożliwych
Tak naprawdę to on używał pierścienia głównie w trzech celach: strzelania, bicia się i do tworzenia osłon. W grze wystarczyłoby nałożyć na każdą z tych opcji kilka różnych animacji np. raz pięść, raz młot i byłoby ok. Co do innych sposobów korzystania z pierścienia to wystarczy dać je tak samo jak gadżety Batmana w podobnym menu.
W sumie... mogłoby nawet wyjść. Ostatecznie, w grach Arkham Mroczny Rycerz w przeciągu milisekund wręcz dopasowywał się w animacjach ciosów do zaistniałej sytuacji. Można nawet pokusić się o upraszczające stwierdzenie, że Batman sam walczył, a my po prostu wybieraliśmy mu kolejność wrogów. To by jednak trochę narzucało podrabianie stylu walki z Arkham, co zdecydowanie byłoby podróbką, ale wystarczyłoby być ostrożnym w projekcie gry. Bardzo swobodne przemieszczanie się lewitującym bohaterem i nieskrępowane strzelanie masą formującego się zielonego światła, dopiero w nadarzającej się okazji mogącego wejść w "tryb Arkham".
https://www.youtube.com/watch?v=v5_-dGqTdlI
Jak widać można zrobić grę o Zielonej Latarni. A co do Supermana to masz całkowitą racje. Mimo że nie lubię tej postaci to taka gra o której mówisz byłaby na prawdę dobra. Nawet bym w nią zagrał.
Może tak więc Batman Beyond od Rocksteady, serial mi się podobał, i zmieniając fabułę można by nawet wrzucić grę do uniwersum Arkham.
No tak, ale znowu Batman? Wiem, że to dobry temat, który się nie nudzi, ale nie chcemy przecież, by ta seria stała się kolejnym Assasinem, gdzie jest 10 części, a każda jest wtórna. Do tematu Batmana Beyond można powrócić za 2-3 lata, gdy ludzie znowu go zapragną. Na razie skupiłbym się na jakimś innym bohaterze, choćby wspomnianym Green Lanternie lub Arrowie.
Wolałbym Green Arrow, nie lubię super mocy i tych "pozaziemskich lokacji", nie chce żeby gra była aż tak nierealna. Poza tym chciałbym zagrać w jakąś grę o Olivierze, filmu żadnego nie ma oprócz tego 10 minutowego dc showcase, gry też, a ligi sprawiedliwych nie chce mi się oglądać.