W CD-Action pisali, że komputer oszukuje.

W trybie kampanii, po zwiększeniu poziomu trudności - owszem. To powszechna praktyka w strategiach z dodawaniem pieniędzy.
Na boisku już nie. Gra to dokładne przeniesienie wersji figurkowej (tryb turowy). To jest jej piękno. Komputer zna zasady i potrafi się do nich dostosować, wykorzystać błędy przeciwnika itd. Aby gracz osiągał częstsze sukcesy (jakiekolwiek) też bowinien przeczytać Blood Bowl Rulebook 6ed. Inaczej będzie łomot za łomotem w starciu Orków z Niziołkami. :D
Pan Recenzent z CDA zwyczajnie nie ogarniał gry toteż zwalił winę na komputer (nic dziwnego, redakcja jest przyzwyczajona do Total Warów więc każda cięższa gra wbija ich w ziemię), wielu mu to zresztą w internecie wygarnęło.

Co nie zmienia faktu, że gra jednak oszukuje.

I wcale to nie jest powszechna praktyka.

Oczywiście, że powszechna. Zwiększanie/zmniejszanie (mnożenie) wytrzymałości, pieniędzy i innych parametrów, wszechwiedzący przeciwnik jest o wiele prostszym zabiegiem niż dajmy na to wyostrzanie wraz z poziomem trudności AI (vide chociażby wcześniej wspomniany Total War). Chcesz mieć równe szanse to graj na normal innym słowy. Większości graczy to nie przeszkadza i akceptuje taki stan rzeczy, a nisza zadowala się innymi tytułami lub grami z żywym przeciwnikiem.

Nigdy nie spotkałem się ze zwiększeniem wytrzymałości/pieniędzy i innych rzeczy na tym samym poziomie trudności.

Piszesz tak tylko i wyłącznie, by usprawiedliwić oszustwa w Blood Bowl.

Na tym samym? Uściślę aby nie było niedomówień - piszę o poziomach Hard i Very Hard. Odwrotna sytuacja jest na Very Easy / Easy. Stąd w FPSach na najwyższych najczęściej do położenia komputerowego przeciwnika potrzeba pół magazynka zamiast serii, a ty giniesz od kuli. Są oczywiście chlubne wyjątki (mniej prostackie oszustwa czy faktyczne dawkowanie AI połączone z oszustwami) ale to margines.

Jeżeli nie spotkałeś się z czymś takim to śmiało mogę stwierdzić, że mało jesteś z tematem obeznany. Ewentualnie grywasz jedynie na Very Hardzie i nie robisz porównań.

Poszukaj choćby w googlach na czym polega Very Hard w serii Total War i już będziesz miał w CV drugi przypadek spotkanego oszustwa. Możesz się nawet zapytać ludzi grzebiących w mechanice takich gier (moderów).

Ale teraz piszesz o czymś innym. Różne ustalenie konkretnej wytrzymałości (czy ilości pieniędzy) na poszczególnych poziomach jest ok. Ale to jest inna sytuacja niż tajemnicze przybywanie funduszy, zwiększenie konkretnej mocy lub zwiększenie wytrzymałości w ZAKRESIE konkretnego poziomu.

Tak jak w FUEL. Na poziomie maksymalnym samochody przeciwnika przyśpieszają, ale tylko wtedy kiedy przegrywają. To jest oszustwo.

Ja cały czas piszę o tym samym ( nie o tajemniczych bonusach dla przegrywających ). Z góry założyłem, że w grze występuje sytuacja pierwsza wynikająca z klasycznego zwiększania poziomu trudności.

Jak znów zagram to będę miał pełną jasność jak to jest w BB bo z tego co napisał ciamciaram trudno mi coś więcej wywnioskować (nie znam choćby poziomu trudności, nie wiem czy to "nagle" było faktycznie "nagłym" czy "nagle spostrzegłem"), a stosunek graczy BB do recenzji cda znam.