PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=629041}
8,1 5 543
oceny
8,1 10 1 5543
Borderlands 2
powrót do forum gry Borderlands 2

Komiksowa oprawa wizualna - najbardziej charakterystyczna cecha Borderlands - wraz ze specyficznym humorem sugerują mi, że ktoś miał pomysł na tą grę, ale po raz kolejny nie został on wykorzystany. Już jedynce miałem parę rzeczy do zarzucenia: monotonia, nijakość questów czy słabe AI. Dwójka wcale nie wypada lepiej. Bardzo częstą opinią, którą się słyszy na temat Borderlands 2 jest to, że usprawniono w niej wszystko to, co było w jedynce. I kompletnie tego stanowiska nie rozumiem, bo widzę to zupełnie inaczej.

1.) Gra cierpi na paskudny backtracking: prawdopodobnie najgorszy z jakim zetknąłem się w jakiejkolwiek grze komputerowej do tej pory - przebija nawet pierwszego Wiedźmina. Odwiedzanie kilka razy tych samych poziomów - głównie w ramach side questów - zmusza nas do walki nie tylko z tymi samymi wrogami ale również z tymi samymi bossami!! Wystarczy wyjść z danego obszaru i wejść do niego jeszcze raz, a wszyscy psychole i maruderzy wracają na swoje miejsce. Pamiętam że podobna mechanika bardzo irytowała przy Far Cry 2. Paskudna cecha, która nie tylko sztucznie wydłuża rozgrywkę, ale też nawet nie pomaga rozwinąć naszej postaci, bo wrogowie pozostają na tym samym levelu a my powyżej pewnego pułapu dostajemy za zabicie słabszych od nas przeciwników bardzo mało punktów doświadczenia. To z kolei przekłada się na niechęć do podejmowania walki z nimi i skutkuje biegiem jak najszybciej do punktu docelowego, unikając kul. Jest to fatalne rozwiązanie i jest to mój największy zarzut wobec tej gry.

2.) Słaby looting: o ile w pierwszej części często zmieniało się broń, bo w ramach eksploracji łatwo było namierzyć coś lepszego niż nasz sprzęt, o tyle w BL2 znalezienie interesującej nas broni to abstrakcja. Przez kilkanaście godzin rozgrywki nie znalazłem karabinu szturmowego, o którym mógłbym powiedzieć, że *to jest to*. Większość silnych broni opiera się na obrażeniach wybuchowych, a ich feeling pozostawia trochę do życzenia. Jeśli liczycie, że w dwójce będziecie przebierać w broniach jak w jedynce to możecie się rozczarować.

3.) Brak klas postaci. W jedynce Mordecai był specjalistą od pistoletów i karabinów snajperskich; Roland wybierał karabiny szturmowe i strzelby; Lilith polegała na SMG i atakach elementalnych; Brick wybierał broń ciężką i ładunki wybuchowe. W dwójce ten podział klas wyrzucono do śmieci. Efekt? Gorsza współpraca na co-opie. Zawsze gdy otwiera się skrzynię, to zamiast współpracować i brać sobie tylko broń w której się specjalizujemy, gracze zabierają wszystkie.

4.) Ekwipunek, choć pozornie wygląda na taki sam jak w jedynce, w rzeczywistości jest mniej przejrzysty.

5.) Postać czasem zacina się na małych przeszkodach. Biorąc pod uwagę tempo walki, może to kosztować nas śmierć i rozpoczynanie rozgrywki od punktu kontrolnego.

Jak dla mnie 5/10. Przeciętniak z ładną oprawą, niezłym humorem i całkiem przyzwoitym feelingiem broni, ale zbyt szybko wpada się tu w monotonię a niektóre z mechanik rozgrywki kompletnie się nie sprawdzają. Next.

ocenił(a) grę na 5
Sportwell

Jestem podobnego zdania.
Mogę dodać że gra ma bardzo irytujący system w którym wrogowie "teleportują" się w niewielkiej odległości od postaci gracza kiedy ten osiągnie jakiś punkt terenowy. I tak jest cały czas. 99,99% starć w tej grze jest w bliskim lub średnio-bliskim dystansie. Jeśli więc ktoś, podobnie do mnie, założył że zbuduje sobie postać assassina rozwijając zdolności snajpera to może sobie tylko zacząć grać od zera z inną postacią albo przerobić assassina na nożownika. Tak, nożownika w strzelance która opiera się na zdobywaniu coraz to lepszych broni. Ktoś musiał nad tym srogo myśleć bo assassin ma 2 z 3 ścieżek rozwojowych pod walkę ostrzem. Ta trzecia ścieżka to snajper, który jak wspomniałem nie nadaje się do niczego w tej grze. Grając solo na początkowych levelach wyglądało to spoko, ale teraz jestem na lv.28 i ciężko przejść misje oznaczone jako poziom "normal" kiedy wrogowie kamikaze teleportują się za plecami a człowiek akurat jest skupiony na walce z bossem, czy 15 innymi ludzikami którzy sie zaspawnowali dookoła. Wystarczy jeden taki atak i człowiek z 2000 shield i 2200 hp nagle zostaje z 50 hp. Do tego nie ma możliwości regeneracji zdrowia dla tej postaci (jedyna opcja to trzeba szukać po necie który boss po pokonaniu dropuje broń przywracającą zdrowie i potem farmić godzinami aż broń raczy się zjawić bo szanse są 1/100). Tak że taka "zabawa".
Nie wiem jak jest z innymi postaciami, czy też są tak koszmarnie znerfowane, ale granie solo jako assassin szczerze odradzam.
Kolejna ciekawa rzecz to ile kosztuje przywrócenie postaci do życia jak już jakiemuś wrogowi udało się nas ubić. W tym momencie na lv 28 zabiera to ponad 40000$ (około 1/10 całej posiadanej kasy), dla porównania nagrody z questów na tym poziomie to około 400$ lub broń warta ~1000$
Kolejna irytująca rzecz to co jakiś czas gra się crashuje (wystarczy wygooglować "out of video memory error - borderlands 2"). Jeśli błąd akurat pojawi się w trakcie trwania questa to po ponownym wczytaniu gracz zostaje zespawnowany na w punkcie startowym mapy na której odbywa się quest. Tylko część z zadań które gracz zdążył wykonać jest zachowana poprawnie. I oczywiście wszyscy wrogowie na mapie zostają odnowieni, tak że ten, no, brawo.

ocenił(a) grę na 10
Sportwell

Jako osoba która ma nabite kilkaset godzin i przeszła grę wiele razy
1) o to chodzi. To looter shooter więc każdy wróg powinien sie respawnować by móc farmić z niego loot. Przede wszystkim to nie jest gra, którą powinno przechodzić się tylko raz. Na dalszych playthrough przecienicy i ich loot skalują się razem z tobą.
2) patrz punkt wyżej. I też się nie zgodzę bo levelując zmieniałem gear cały czas.
3) no tu już odpłynałeś srogo. W BL1 postacie mało się od siebie różniły, tu kazdą możesz budować na przynajmniej 3 sposoby i każdy jest skuteczny. Nie ma jasno zdefiniowanych klas postaci i dobrze. Samemu musisz dojść do tego, co jest lepsze dla twojej postaci.
4) xd
5) to akurat sie zgodzę, potrafi być irytujace

I zero słaby budowany pod snajpera? Jeden z mocnirjszych buildów, co niektórych bossów jest w stanie powalić w parę sekund

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones