PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=611080}
7,7 13 542
oceny
7,7 10 1 13542
Diablo III
powrót do forum gry Diablo III

Podobnie bylo z Duke Nukem 3D.

użytkownik usunięty

Tyle lat oczekiwania. I co? Nikt juz o grze nie pamieta.
Najbardziej w obecnych grach boli fakt ze starczaja na ile? 10 godzin? 30? Kiedys pamietam jedna misja przykladowo w takiej strategii trwala 1, 2 albo nawet 3 godziny. Podobnie w DOOMACH gdzie chodzilo sie korytarzami i szukalo malego kluczyka. Gry robiono z pasja, z pomyslem. a TERAZ? KOmercja dla malych 12 latkuff ktorzy dostali komputer i musza klikac i klikac oprocz redtubea to jeszcze w takie Diablo 3.
A diablo 1? A diablo 2? Kilka miesiecy grania zeby przejsc gre. A teraz? LEzka sie kreci w oku.
Dzisiaj zamiast super wypasionych tytulow (ktore moge odpalic na kompie - mam konfig) wole sobie zapuscic takie Ufo Terror from the deep, GODS, Blood, Warcraft 1, Pinball Fantasies, Quake.

Dzisiejszy gracz nie wie co to Blood, Quake'a zna ze słyszenia, pseudo-cRPG (z całym szacunkiem do Mass Effecta, bardzo go lubię ale to nie cRPG) da się przejść w 15-20 godzin czyli w czasie w jakim w Might and Magic VI robiło się jednego questa, góra dwa. Powtarzam to co mówiłem nie raz: gry komputerowe trafił szlag, kończą się, lata świetności to była druga połowa lat 80tych i lata 90-te. Niestety, gry starzeją się szybciej niż filmy ale nie starzeją się jakościowo, tylko mentalnie: dla gówniażerii Baldur's Gate to "prekursor cRPG", "korzenie gatunku" - jakie kur wa korzenie?! Ten tytuł - przeciętny IMHO - doprowadził do upadku całego gatunku, bo perełki pokroju gier Troiki sytuacji nie uratowały: Świątynia Pierwotnego Zła, Arcanum i VtM:Bloodlines przegrały walkę z Gothicami, Dragon Ejdżami i Mass Effectami. Mam to w dupie. Samych cRPG starczy mi do końca życia. mam zapasy growe na wieki. Niech sobie neonówki grają w World of Warcrafty i inne dziwadła.

Iselor

Co do cRPG-ów to średnio trafione miejsce, bo seria Diablo NIGDY RPG-iem nie była. A seria Mass Effect ma wg mnie zasłużoną sławę, może określanie jej cRPGiem jest nieco błędne, ale jako gra, produkcja sama w sobie jest genialna IMHO.

BOND_07

Ależ ja ME bardzo lubię, ale jak to napisał gdzieś na FW mój kumpel: jeśli ME to cRPG z elementami strzelanki to FIFA jest cRPG z elementami symulatora piłki nożnej:).

Seria Diablo od zawsze leżała blisko cRPG. Diablo "jedynka" stworzyła nowy podgatunek cRPG czyli hack and slash (to jest taki sam podgatunek jak dungeon crawler, sandbox cRPG, roguelike, czy action RPG). W dodatku pierwsze Diablo pełnymi garściami czerpie tak z roguelike jak i z dungeon crawlerów.

cieszy mnie wspominanie kłeja, z tej okazji zapraszam was do ściągnięcia trójeczki, pobrania patcha 1.32 oraz ściągnięcia bardzo fajnego, darmowego i prostego programu, który pozwala cieszyć się multiplayerem w w wielu starcyh grach (jak worms armageddon, stronghold, czy h3): http://www.gameranger.com/

i co potem? Przeistoczymy jęczenia i tęsknotę w piękne pojedynki ; D
Niech zagada na PW ktoś gotowy, to się przez niego jakoś znajdziemy

ocenił(a) grę na 7

W takim razie czekaj na GTA V. Prawdopodobnie jest to jedna z niewielu gier, które zachowały ''to coś''. Na pewno będzie lepsze niż to.

użytkownik usunięty

NIE NO BO WYMIĘKNE.
już naprawdę ciężko powiedzieć - troll ci to czy po prostu nie wie co mówi.
Primo - nie porównuj D3 do dukenukemaforevera - jak można JAKĄKOLWIEK grę Blizzarda porównać do kloca zrobionego na kolanie żeby zarobić parę groszy a graczy mieć w dupie? ja rozumiem, że są frustraci rozczarowani diablo3, ale z perspektywy mnie się nie do końca podobało d2 (co wcale nie znaczy, że było słabe) a w d3 ludzie tłuką od premiery po dziś dzień jak szaleni. Ja gram (w singlu) dzień w dzień od miesiąca i nie pamiętam gry która na równie długo by mnie wciągnęła!

to po pierwsze.

a po drugie - Diablo 2 i Diablo 1 trzeba było przechodzić miesiącami żeby przejść? jesteś może jakiś niepełnosprawny na umyśle, albo ruchowo? serio pytam, bo jeżeli czynność którą na upartego można wykonać w dzień (D1) lub weekend (D2) tobie zajęła miesiące to może jesteś do tyłu w rozwoju za innymi ludźmi? i bynajmniej nie chcę kpić z niepełnosprawnych ale żeby grać miesiąc w D1 i nie przejść trzeba chyba obsługiwać myszkę stopą - a i to nie wiem czy trwałoby tak długo.
Cały czas czytałem, że D3 jest króciutkie i bałem się, że przejdę je w kilka godzin.
25 godzin grałem by przejść grę. chwila craftingu, backtracking minimalistyczny bo czasem musiałem wyjść po oczyszczeniu jakiejś lokacji a bez odkrycia kolejnego checkpointa przez co musiałem ją przechodzić jeszcze raz. Ale w D2 też czasami od ostatnio odkrytego kamienia teleportującego miałem kawałek do miejsca w którym kończyłem grać i musiałem lać te same stworki na nowo.
Potem kolejną postacią tyle samo mi to zajęło.
Doba czystego grania (chyba, że się leciało na pałę z lokacji do lokacji bez zwiedzania napotkanych dodatkowych podziemi i odkrywania do końca ważniejszych lokacji - nie raz po cofnięciu się na wszelki wypadek w jakiś niepozorny a nieodkryty korytarzyk trafiałem na 2 bossów albo bossa i goblina). Diablo 1? niebyło dodatkowych podziemi (nie licząc questu leoryka, chamber of bones i poison water suply - to chyba wszystko bo Lazarus był obowiązkowy) a jego przejście trwało góra 6 godzin. Diablo 2? jeden akt niewiele mniejszy niż całe D1 - fakt. Ale ukończenie każdego i tak trwało średnio 4 godzinki (ze zwiedzaniem wszelkich nor śmierdziuchów za skarbami po drodze) co daje nam 16 godzin na podstawkę a jakieś 20-21 z dodatkiem. Z dodatkowym aktem z dodatku i tak D2 jest parę godzin krótsze niż D3. dodatkowo już w dniu premiery D2 było wręcz paskudne (wyższa rozdzielczość z dodatku bardzo je podratowała ale i tak nie robi z niego arcydzieła) a D3 grafika jest czytelna, z jednej strony prosta i staroświecka (bardzo retro ustawienie kamery i brak uciążliwego 3d) ale z drugiej ma dużo uroku i potrafi zachwycać czy to elementami krajobrazu, czy animacjami postaci (mówcie co chcecie aż miło patrzeć jak mniszka okłada zło kastetami i kopniakami!).

co do długości grania ja po miesiącu z D3 w rękach mam ze 130 godzin grania na liczniku i przeszedłem ją w tym czasie różnymi postaciami czterokrotnie (za godzinę dojdzie piąty raz). Gra miała 3 kwartały temu, wielu graczy dawno ma wymaksowane po kilka postaci na co poświęcili grube setki godzin. TO MAŁO? ja traktuję D3 jako grę single, czasem zdarza mi się takie przechodzić po kilka razy w krótkim czasie i często do nich wracać (mowa zwłaszcza o cRPG) ale nie sądzę bym w choć jedną grał tak dużo w tak krótkim czasie (i to nie licząc bawienia się domem aukcyjnym co też lubię robić).

Nie podoba się wam gra? macie prawo do swojego zdania. ale do cholery nie solcie, że gra jest do d... tylko dla tego, że WAM się nie spodobała bo ma miliony fanów którzy bawią się w niej od miesięcy przezaj3biście!

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones