Ta gra to policzek dla prawdziwych fanów diablo&diablo2&LOD.
"Młode pelikany" to zapewne łykają...a twórcy tej gry sie cieszą,bo mają kieszenie pełne forsy,
Niemniej jednak ta gra i jej twórcy zaslugują na permanentne potępienie...
AHA
czyli fani pierwszych dwóch części którzy dobrze bawią się przy trójce są "nieprawdziwi"?
w czym niby ta gra jest gorsza od jedynki i dwójki?
mam wrażenie, że niektórym po prostu żal dupy ściska, że ta gra jest o wiele miodniejsza i ma o wiele więcej dobrych rozwiązań niż D2.
Nie sądze ,abyś był prawdziwym fanem serii diablo .
Prawdziwy fan diablo ,nie ma prawa sie dobrze bawić grając w diablo 3,jest multum powodów,które ubodą prawdziwego fana i każą bojkotować tą grę...Ja sie wychowałem na grach diablo i diablo 2 i nie akceptuje tego, jak można zrobić taką grę i nazwać jąDiablo 3 .Marketing blizzarda podziałał bardzo dobrze... oni na siłe nie chcieli zatrzymać ortodoksyjnych graczy ,oni swoimi zabiegami przyciągnęli całą rzesze graczy mniej wymagających,młodszych i dzięki temu zarobili o wiele więcej,,,
Ale gdzieś zatraciła sie pasja,szacunek dla serii,..pogoń za pięniądzem okazala sie silniejsza.
Blizzard niech cie diabli wezmą !
zważywszy, że czytam o "multumie powodów" a nie widzę ani jednego pierwsza moja myśl to "troll", ale, że nawet na forum batlenetu takie wylewane żale już widziałem to pewnie piszesz poważnie.
Aczkolwiek ja się nie zgodzę z takim postawieniem sprawy. Na żadnej części diablo się nie wychowałem (hack'n slash, loot game - nazywajcie to jak chcecie - są monotonne i nawet najlepsze szybko mnie nudzą). Mimo to spędziłem w każdej dużo czasu, jak to mówią - szczęśliwi go nie liczą - więc nie wiem czy mowa o dziesiątkach czy o setkach godzin.
co do samego diablo W KOŃCU pograłem na tyle dużo żeby móc je oceniać a nie tylko gdybać na podstawie fragmentów rozgrywki.
I tak - jedynka jak dla mnie stworzyła ten gatunek. Dwójka ze swoimi kompletami przedmiotów, synergiami umek w drzewkach, samymi drzewkami i 7 klasami z których chyba każda oferowała więcej niż jeden zróżnicowany a grywalny niesamowicie build w zasadzie zdawała się wszystkim co z takich gier da się wycisnąć jak dla mnie.
Ale trójka to dalsza droga w dobrym kierunku dla serii i gatunku. Nie ma drzewek, ale dzięki temu nie ma spapranych buildów - po prostu grałeś nędzną umką? spoko, w każdej chwili możesz zmienić ją czy dobrać inną runę do niej i lecimy dalej. w multi jak gra kilku ludzi każdy ma osobny loot? nie wiem czy to pomysł blizzarda, ale nawet jeśli kopia czyjegoś to nie wstyd kopiować pomysły genialne.
Blizzard od samego początku (Warcraft, potem diablo, starcrafr, wow) nie słynie z wymyślania niczego oryginalnego. On bierze pomysły z wielu innych gier, dorzuca co najwyżej parę swoich i dodaje szczyptę swojej magii i nagle mamy epickie i monumentalne dzieło w które ludzie zagrywają się kilkanaście lat po premierze.
Diablo 3 robione pod publiczkę? gdyby tak było mielibyśmy w nim uciążliwe 3d, może widok tpp i cholera wie jakie jeszcze odejścia od idei żeby podpasować się nowym graczom kosztem starych fanów. Ale nie, to ciągle rzut izometryczny, grafika niezbyt imponująca ale czytelna na którą nie będą oczy bolały patrzeć za kilka lat. Co najważniejsze gra ma to czego potrzebuje najbardziej - grywalność. Ani w D1 (które było moją ulubioną grą w gatunku) ani D2 a już na pewno w żadnego klona konkurencji (dungeon siege i torchlight podobno rzucały rękawicę Diablo 2 jako królowi gatunku, jak dla mnie butów mu wprawdzie jak reszta nie liżą ale i tak mogą nisko kłaniać się na ulicy) nie grało mi się tak przyjemnie jak tutaj.
Przechodzę tą grę raz za razem i ciągle nie mam dość, niewiele tytułów wciągnęło mnie do takiego stopnia i w niewiele grałem aż tak intensywnie w życiu w tak krótkim czasie. Do wielu lubiłem wracać po tygodniach/miesiącach/latach, co do D3 nie jestem pewien czy za te miesiące czy lata zdążę od tej gry odejść by móc do niej wracać^^ jak patrzę na profile ludzi (zwykle 3-4 postacie na 60 poziomie i pewnie wieleset godzin w grze) którzy zarzucają tej grze, że jest do d... i szybko się nudzi to nie wiem czy mam się śmiać czy płakać. Ile gier dałoby im tyle godzin zabawy? a może nie bawili się wcale? może to asceci? ksiądz nakazał im granie w D3 w ramach pokuty? sorry, że was rozczaruję, ale jeśli musieliście spędzić 480 godzin z grą single player której ukończenie zajmuje 24 godziny na oko żeby stwierdzić, że jednak jest nudna bo przestaliście się dobrze bawić po wymaxowaniu iluś postaci - to chyba jednak nie ona jest nudna tylko wy macie coś z garami. Ilu gier człowiek nie włączył nigdy więcej po jednokrotnym ukończeniu (albo nie ukończył nigdy bo czasu szkoda było na nie)? moim zdaniem to prostactwo krytykować w takiej sytuacji tą grę, zwłaszcza, że wytykają jej cenę gdy pozwoliła im zarobić legalnie więcej realnej waluty niż na d3 wydali!
Dokładnie, 7 miesięcy od premiery a ja ciągle odpalam d3 kilka razy w tygodniu. Też liczę, że pat rzuci tu te multum powodów które "bodą prawdziwych graczy" serii diablo. Szkoda, że w d2 nie było licznika godzin, ciekawe ile tam spędziłem. Wiadomo, że d3 jeszcze się zmieni, i tu dla ciebie pat taka ciekawostka, odpal sobie d2 podstawę, pograj, a później zainstaluj sobie d2 lod 1.13 i zobacz jak gra ewoluowała. Myślę, że ty bardziej liczyłeś, na nowe questy do d2 niż zupełnie nową grę która bardzo fajnie rozwija serię i cały gatunek.
Przecież ta gra to to samo co D2. D2 i D3 różnią się oczywiście graficznie i pewnymi elementami rozgrywki a poza tym TO TO SAMO. Jak można być fanem D2 i wrogiem D3? Przecież to absurd.
Moim zdaniem D3 jest mniej grywalne niz LoD, przy ktorym spedzaliem tyle godzin. Przez to oczywiscie nie moglem sie doczekac D3. Niestety, miesiac po premierze, nigdzie nie mozna bylo dostac gry, wiec nie mogac sie doczekac, przeplacilem kupujac przez strone Blizzarda. Gdy odpalilem gre, pierwsze co mnie zaczelo irytowac to brak odpowiedniegotrzy magiczne bledy przygotowania serverow ( co oczywiscie mozna tlumaczyc tym, ze nikt sie nie spodziewal az takiego zainteresowania gra).Nastepnie trzy magiczne bledy, ktorych nazw tjuz nie pamietam, lecz na samym poczatku nie pozwalaly cieszyszyc sie rozgrywa, gdyz po prostu dostawalismy "kicka" nie tyle do menu gry, ale do strony logowania. trzebabylo bodajze czekac kolejny miesiac na naprawe tych bledow. Oczywiscie bylo i pewnie jest ich wiecej, ale te trzy byly dosc znaczace. Grafika bardzo mi sie podobala, sama rozgrywaka tez, a jesli chodzi o lokacje, nie uwazam, ze sa krotsze niz w LoD. Moim zdaniem dosc porownywalnie. Prpblem jest raczej moc potworow. Nie wiem jak teraz, bo dawno juz nie gralem, jednak na poczatku dosc latwo sie je zabijalo, po bodajze dwoch miesiacach od premiery, wprowadzili przecudownego patcha, przez ktorego championy i potwory elitarne byly praktycznie nie do zabicia, a zeby zabic ghom'a trzeba bylo miec bardzo drogi stuff. Oczywiscie Blizzard widzac, ze popelnil blad wprowadzil poprawki w kolejnym patchu, sprawiajac tym, ze "male dziecko", nawet do konca nie rozumiejace zasad prowadzenia rozgrywki moglo przejsc D3 na "Infernie". Teraz znoe wprowadzili dodatkowe lvle, moc potworow, ktora mozna samemu ustalic. Jakos do konca mnie to nie przekonuje.Nie wiem czy juz wprowadzili pvp do rozgrywki, bo dawno sie nie logowalem, ale moze to jakos poprawi grywalnosc.
Coz, takie sa moje odczucia, a jak wiadomo, kazdy jest inny, kazdy ma jakis swoj zroznicowany typ kobiety, auta, filmu, czy gry. Grunt, zeby uszanowac gust drugiego czlowieka, co nie znaczy, ze nie mozna o tym troszke podyskutowac :)
pzdr. d0man