PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=611567}
7,2 629  ocen
7,2 10 1 629
Divinity II: Ego Draconis
powrót do forum gry Divinity II: Ego Draconis

Podchodziłem do tej gry sceptycznie. Smoki, pogromcy smoków, chochliki, gobliny, dobrzy i źli... To wszystko już niby było, ale w tej grze poczułem świeżość jeśli chodzi o fabułę jak też zadania. Te ostatnie są niebanalne, ciekawe i trzeba czasami podjąć tę decyzję, która dla jednej ze stron może być nieprzyjemna. W grze jest mnóstwo kryjówek, skrzyń, do których trzeba znaleźć ukryty klucz, albo przeczytać wskazówkę znajdującą się w jakiejś księdze czy notatce. Można też sobie ułatwić zadanie czytając w myślach - ułatwia rozgrywkę, ale pozornie - im więcej przeznaczymy punktów doświadczenia na czytanie w myślach tym wolniej postać będzie się rozwijać (punkty trzeba nadrobić). W grze mamy przejrzysty interfejs - karta postaci, umiejętności, dziennik - jest wszystko czytelnie i łatwo się w tym połapać. Grafika jest również bardzo miła dla oka, postacie czy stwory są świetnie zrobione (jedynie duchy niezbyt mi się podobały). Krainy również sa ciekawe - mi najbardziej przypadły do gustu Fiordy Orobaskie, gdzie w głównej mierzy trzeba poruszać się już pod postacią smoka. No właśnie - przemiana w smoka, smocza wieża, nauczyciele, gońcy - świetne pomysły, z którymi dotychczas sie nie spotkałem w grach RPG. Największą wadą wg mnie jest walka - Po co mi tarcza, skoro ani nie obronią sie nią przed strzałami czy ciosami przeciwników? Gdyby twórcy poszli w tej kwestii w kierunku gry Risen to walka znacznie zyskałaby, a tak tylko klikamy i klikamy, gdzie przy większej ilości wrogów powoduje irytację. Muzyka w grze jest nierówna - raz słyszę świetny, klimatyczny utwór, innym razem coś aż nadto cukierkowatego. Jeśli natomiast chodzi o dźwięk to stoi na wysokim poziomie.
Grałem w Divinity 2 : Dragon Knight Saga (podstawka z dodatkiem). Jak dla mnie fabuła, zadania, eksploracja są ciekawe, wyważone, nie czuć znużenia (to jedynie pojawiało się przez moment podczas zdobywania fortec dowódców wroga - nie tzreba zdobywać wszystkich) i chciało się za wszelką cenę ukończyć z satysfakcją grę. Ja polecam.