Dopiero zaczynam grać więc moja opinia może się jeszcze zmienić... gra była by świetnym powrotem do starych czasów gdy zagrywałem się Herosami 3 gdyby nie fatalnie rozwiązany system tur. Jak dla mnie wydłuża on niepotrzebnie ruchy gracza i wydatnie zmniejsza przyjemność z gry. Niestety jak na razie kolejne etapy są dość powtarzalne. A heros o którego tak dbałem i lewelowałem nie przechodzi dalej:( więc zbieranie przedmiotów i poziomowanie jest bezsensowne.
Na razie daje 7 może dalsza część kampanii zmieni moją ocenę.
To po prostu kolejny klon Heroesów. Fabularnie podobny do Overlorda, rozwiązania z Heroesów i Civilization. A co do "utraty" herosa po danym Odłamku, to już są uroki kampanii. Sporo strategii (np Anno, które polecam mimo tego) ma opcję kampanii. Jak dobrze pamiętam w "Eador" nie było opcji Free Play czy tam Custom Game, w której można było grać do woli na jakiejś większej mapie. Lepiej zagrać przez sieć w Civilization albo Tropico. Albo z ziomkami w Heroesów.