dodam ze przeszedlem 1 2 i 3

Pierwsze wrazenie w FNV mialem takie: niby w czym to jest lepsze od F3? Przeciez jest takie samo, tylko pelne bugow. Dopiero po tym jak rozwinela sie fabula, rozgalezily mozliwosci wyboru docenilem jak bardzo rozbudowana jest to gra. Reasumujac - jest swietna. Moze i lepsza (zaleznie od preferencji), a na pewno nie gorsza.

a bugi bardzo przeszkadzaja?? w 3 tez byly rzadko ale byly. i jakie np...

W sumie drobiazgi - a to jakis radskorpion sie zakleszczy w podlozu, a to sporadycznie jakas tekstura sie nie doczyta - nic powaznego i na pewno warto zagrac.

aha e to luzik dzieki

Czasami bugi dają się we znaki, szczególnie w polskiej wersji językowej (np. popularny problem z wejściem do Silver Rush), ale w Internecie można znaleźć sposoby rozwiązania problemów. Najlepiej grać oczywiście w pełni spatchowaną grę, żeby uniknąć większości błędów.

Co do samej gry - własnie ją skończyłem (pomogłem Legionowi, jutro zacznę od wcześniejszego zapisu i rozwinę wątek Pana Tak) i serdecznie polecam. Klimat nie jest tak ciężki jak w "jedynce" czy "dwójce" (a nawet lżejszy niż w trzeciej części), ale cały duży świat, masa zadań pobocznych i świetne postaci i frakcje naprawdę zachęcają do gry, także serdecznie polecam. Mi przejście całości (ze zrobioną większością zadań pobocznych) zajęło około 30-stu godzin.

w 3 na konsoli gralem i tam patchow niema a bugi byly ale malutko