Jeśli mam oceniać GTA 5 to daję mocne 9, ale jeśli mam brać pod uwagę również GTA Online to musiałbym się głęboko zastanowić. Jest to według mnie lekko rewolucjonizująca gra multiplayer, ale pozostawia ze strony graczy wiele do życzenia. W moim przypadku to coś takiego jak LoL. Sama gra zasługuje może na 2 (to tylko moje zdanie lolowicze), ale za patologicznych gimbusów grających w tą gierke daję ocenę 1. W GTA Online to samo. Wszystko zajefajnie ale jak jadę sobie do sklepu przebrać się to podjeżdża jakiś frajer do mnie i strzela RPG do środka sklepu, albo jadę sobie spokojnie przez miasto a tu nagle podjeżdża jakiś tchórz (inaczej takich ludzi nie nazwę) w Zentorno rzuca we mnie stickiem. To brzmi głupio ale zamiast nawalać się jakoś bardziej hardkorowo np. uzi lub handgunem to rzuca tym je*anym stickiem i zabawa się kończy. A propos Zentorno, wy*ebał bym to gówno na zbity pysk. To badziewie jest pancerne od tyłu. Wnerwiające jest to jak podjeżdzają tyłem i nawalają karabinem w cb i za chuja go nie zabijesz (oprócz sticka RPG i granarnika) i nie możesz nic zrobić tylko uciekać ale i tak to jest bezowocne.
Strona jest poświęcona GTA V a nie Online (swoją drogą warto byłoby założyć i taką stronę na Filmwebie), więc oceniaj GTA V. A co do Twojej opinii o GTA Online, to w większości się zgadzam. Gra ma sens tylko i wyłącznie na multi, a jeśli jesteś fanem single'a (tak jak ja) to nie masz za bardzo czego do roboty.
Ludzie muszą dac upust swym frustracjom i skrywanym negatywnym emocjom.
Też wkurzałem się na takie rzeczy jak grałem w GTA Online ale taka już ona jest. Masz zabijać, niszczyć, trollować. Naucz się tego bo nie pograsz w tę grę. Trzeba mieć ekipę. Bez niej będziesz mógł tylko uciekać przed innymi graczami którzy będą ci wysadzać stuningowanwe auto i zabijać strzelając z czołgu. Modne jest ostatnio rozjeżdżanie graczy autem bo wtedy można cię zabić nawet jak jesteś w trybie pasywnym.
Mnie to nudzi ale jak widać jestem w mniejszości. Dzieciaki muszą się wyżyć. Ja wolę singla.
Ja po kilkudziesięciu przypadkach takich rzeczy zabijam każdego kto zmierza w moim kierunku. Kieruję się bardziej zasadą że wszyscy są moimi wrogami a przyjaciółmi tylko ekipa xD
Bo w online kto nie jest w ekipie jest przeciwko tobie choc czasem zdarza się że inny gracz nie ma złych zamiarów. Ogólnie obowiązuje zasada ograniczonego zaufania. Warto opanować snajperkę i szybkie celowanie w głowę.
Dla mnie GTA Online to nuda. Wrócę tam dopiero jak napady wprowadzą. Nie mam już co robić w online bo osiągnąłem 166 poziom i zaoszczędziłem 10 mln. Nawet nie mam już czego kupić. Chyba że czołg ale on jest dla lamusów.