Nie, Heroes 3 nie jest tak "książkowa" jak Heroes 4. Niemniej jednak, jeżeli zależy Ci na fabule i postaciach, w które możesz się wcielić, to dużo bardziej od podstawki polecam któryś z dodatków, najlepiej Shadow of Death lub ewentualnie Heroes Chronicles: Szarża Smoków. Dla fabuły (i znakomitego gameplayu :P) mógłbym także z czystym sumieniem polecić którąś z części RPG-ów Might and Magic, zwłaszcza VI i VII (zwłaszcza VII :P).

A co do całokształtu historii starego uniwersum (czyli za "panowania" New World Computing) to moim skromnym zdaniem jest to jeden z najlepiej zaprojektowanych fikcyjnych światów w ogóle z jednego, głównego powodu - świat Might and Magic NIE JEST światem fantasy, ale nie będę tu szerzył spojlerów, żeby nikomu nie zepsuć zabawy. Powiem tylko - warto, naprawdę warto. :P

A wiesz może gdzie można tą grę zdobyć? Oczywiście ze wszystkimi dodatkami i tak, żebym nie musiał żadnego daemona sosować. Niestety moje płytki z grą już nie dały rady.

Heroes 3 Complete możesz kupić na GOG-u albo na Allegro. A jeżeli chodzi tylko o to, że płyta Ci się zepsuła to polecam ściągnąć fanowski dodatek Horn of the Abyss, który nie dość, że pozwala uruchomić grę bez płyty, to jeszcze dodaje mnóstwo nowych rzeczy, w tym najważniejszą, czyli miasto piratów. Jest też bardzo łatwy w instalacji:
http://www.hota.acidcave.net/

Na Allegro kupiłem parę miesięcy temu i nie chciała się instalować. Teraz już mam dwa komplety płyt nie zdatnych do instalacji :(. Ale masz rację na GOG-u kupię. Dzięki za odpowiedź. A o tym modzie nawet nie wiedziałem. Także też dzięki :)

"świat Might and Magic NIE JEST światem fantasy" - zaintrygowałeś mnie. czy zagranie w HOM&M 3 zaspokoi moją ciekawośc czy powinienem zagrać w jakąś inną część?

Polecałbym Might and Magic VII. W Hirołsach co prawda też jest kilka motywów typowo niefantasy, za taką różnicą, że trzeba on nich wiedzieć, żeby je dostrzec. :P

Pozwólcie, że ośmielę się podjąć próbę wyklarowania nieco tej zmąconej wody.

Stwierdzenie "Świat Might & Magic NIE JEST światem fantasy" wydaje mi się, hmm, mocno nagięte. Nie wiem jak można usprawiedliwić stwierdzenie, że uniwersum, w którym istnieją zaklęcia, nekromanci, rycerze, lordowie, wróżki, magiczne artefakty, królowie, ogry, trolle, demony, wampiry, żywe kościotrupy, zombie, smoki, fauny, elfy, krasnoludy, orki, golemy, żywiołaki, dżiny, ifrity, behemoty, osetnice, meduzy, portale do innych światów i wiele wiele innych elementów typowych dla fantasy miałby światem fantasy nie być...

Tych elementów fantasy jest po prostu pełno po brzegi. Toteż stwierdzenie, że uniwersum to światem fantasy nie jest uważam za nieuzasadnione. Na jakiej podstawie tak twierdzisz? Istnieją tam jakieś nieliczne elementy bardziej zaawansowanej technologii (mechaniczne smoki), ale nie widzę tu niczego, co w uniwersum fantasy nie mogłoby się pojawić.

Nie wiesz o czym mówisz. Pozdrawiam i zainteresuj się tematem.

Jakże to "Świat Might & Magic NIE JEST światem fantasy" Poproszę o SPOILER i wyjaśnienie.

http://www.gildia.acidcave.net - Spoilery pod sam sufit plus polecam zapoznać się jeszcze z historią produkcji dodatku AB.

w tej grze nie liczy się fabuła ;P tylko podbijanie zamków zabawa ze znajomymi itd