tia, tyle w tym temacie

Ja gram całkiem sporo, w gry zarówno stare, które mają już ponad 20 lat, jak i w gry nowe, czyli takie, które swoją premierę miały 3 dni temu ;) I uważam, że Heroes III to gra przegenialna, ponadczasowa i niesamowicie grywalna. Świetnie bawiłem się zarówno za dzieciaka, jak i dziś- ze dwa tygodnie temu razem z kumplem zarwaliśmy przy niej noc (mapa Europy), fantastycznie się bawiąc.

Nie wiem na czym to polega, ale w tej grze jest niesamowita moc, można do niej wracać latami (my wracamy) i dalej tak samo dobrze się bawić. 10/10 jak nic, pierwsze miejsce jak najbardziej zasłużone.

Od mojej skromnej osoby też dostała 10 ;) Co nie zmienia faktu, że filmweb ze swoim rankingiem gier jest mało obiektywny, właśnie przez małą ilość graczy. Zobacz 2 i 3 miejsce- to są dodatki (dostajemy więcej tego samego) i one zajmują równorzędne miejsce w rankingu. Ja się pytam jak?

Znam mnóstwo maniaków gier, w tym ja sam, którzy zjedli zęby na setkach gier i będą bronić HoMMM III jako najlepszej gry zawsze i wszędzie. Nic innego jej nie dorównuje. Pierwsze miejsce zasłużone.

No tak, z tymi dodatkami to masz rację, ich miejsce na liście jest mocno zawyżone.

Tu się zgadzamy. Dodatki nie powinny być wogóle brane pod uwage w rankingu. Bo niby za co Shadow of Death ma mieć ocenę taką jaką ma skoro wprowadza niewiele? Kampanie fajne, ale niewiele poza tym.

Ogólnie takie rankingi najlepszych gier wszechczasów są bezsensu, bo jak porównać Heroes 3 do np. Metal Gear Solid, czy Silent HIll.

Co nie zmienia faktu że HoMM III jest od nich bardziej grywalny i zasługuje na 1 miejsce.

No właśnie nie da się powiedzieć, że jest bardziej grywalny. Zależy od gustu gracza. Wszystkie wspomniane przeze mnie tytuły są arcydziełami w swoim gatunku i tak naprawdę zarówno MGS, Heroes 3, SIlent Hill jak i wiele wiele innych gier zasługiwałoby na pierwsze miejsce.

No nie. Patrzymy na grywalność. W HoMM III gram od premiery (raz częśćiej raz rzadziej) ale jednak. Aczkolwiek wynika wg mnie to że najlepszą grą jest Tetris:) Wciaż uważam że Heros 3 zasługuje na to miejsce, to najbardziej grywalna gra w historii która się nie starzeje.
Nie możesz się czepiać tego typu rankingów bo wtedy możesz się spytać czemu filmowy Ojciec chrzestny jest wyżej od Blade Runnera i Seksmisji. To bez sensu.

Ja własnie uważam, że tego typu rankingi są bez sensu. Ty grasz w heroes 3 od czasu premiery, a ja w metal gear solid i znajduje coś nowego. Która z tych gier jest lepsza? Nie da się tego stwierdzić, obie zasługują na pierwsze miejsce.

Ja jednak i tak nie zrozumiem dlaczego ludzie oceniają ją 10/10. Według oceny filmwebu to znaczy "arcydzieło" ,a ta gra to po prostu...

Grałeś?
Ja za nieskończoną rozrywkę, magię fabuły i rewelacyjną muzykę śmiało oceniam ów grę na 10/10.

Grałem, grałem i wystawiłem 1/10 ale wycofałem ją bo komentarze pod moim adresem na forum tej gry mogły by być dosyć... upierdliwe ?

To widocznie grać nie potrafisz skoro ów grze wstawiłeś 1/10. Dobra grafika nie jest atutem, liczy się fabuła i coś co dziś w żadnej grze nie uświadczysz: grywalność.

Ale żeby od razu że grać nie potrafię ?! :D
Jak już wspominałem grafika = grywalność !
A ta gra kompletnie mnie nie rusza.
Być może masz rację, nie potrafię grać, ale w tego rodzaju gry :) .

Grafika nie równa się grywalności jeżeli tak uważasz to tylko mogę współczuć Tobie. To poważne ograniczenie...

No cóż... :)

Robienie sobie jaj masz chyba wrodzone. Albo głupotę. Grafika=grywalność? Sorry winetu, ale Heretic z 1994 roku ma lepszą grywalność niż ten współczesny syf pokroju Call of Duty, a stare cRPG jak Might and Magic niszczą wszystkie gotiki, mas efekty i inne dragon ejdże bez popity. Wyjdź.

Grafika = grywalność na podstawie tego "wzoru" staram się oceniać gry. Oczywiście nie wszystkie. W Call of Duty nigdy nie grałem i nie zagram bo to bezmyślne mordobicie z jako taką fabułą. I nie dogadamy się bo ja najwidoczniej jestem hejterem i nie potrafię zrozumieć fenomenu tej gry a ty masz zbyt wielki sentyment do niej i oceniasz ją 10/10 . A patrząc na gry w które grałeś najwidoczniej nigdy nie zaznałeś fenomenu gier współczesnych. I kończę już tę dyskusję bo z takimi fanami cRPG nie można wygrać.
ps. Robienie sobie jaj? Staram się załagodzić dyskusję. I mogę współczuć tobie że nie grasz w nowe gry.
pps, Użytkownik albert_trebla przynajmniej ma zróżnicowaną "kolekcję" skończonych gier dlatego mogę mu powiedzieć jeszcze tyle że trochę źle mnie zrozumiał. Jak już wspomniałem nie zawsze korzystam z mojego "wzoru" bo nie można oceniać tak każdej gry. Ale tej gry na której forum teraz jestem nie potrafię nawet dać 2/10. Bo co: grywalność i muzyka? Te czasy minęły. A muzyka w porównaniu do gier WSPÓŁCZESNYCH jest po prostu denna. I błagam grajmy w starsze gry ale nie brońmy ich tak mając w zanadrzu najnowsze tytuły.

Nie. Nie ja mam zbyt wielki sentyment bo grałem w gry na długo przed pojawieniem się herosa, a znając życie ty srałeś w pieluchy gdy ja zaczynałem grać w gry. Gra ma pierwsze miejsce i jest daleko w przodzie przed resztą i głosują tak na nią ludzie różni wiekowo, hardkorzy i casuale. Zwisa mi to że tobie się to nie podoba. Pierd-olisz dyrdymały że grafika=grywalność (co jest kuriozalne bo Tetris obiektywnie patrząc ma większą grywalność niż cokolwiek ever). Nie chrzań mi też głupot że nie gram w nic nowszego. Choć nie wiem co to znaczy, bo ostatnio to faktycnzie kończyłem Mass Effect 2 i Drakensang: River of Time, a ostatnio kupiłem Divinity II: Dragon Knight Saga ale dla ciebie to pewnie starocie. KAŻDĄ grę da się ocenić tylko wg grywalności. Cała reszta to dodatki. Jebiesz bzdury że nie dasz 2/10. Odpowiedź prosta: jesteś kretynem. Nie będę po raz n-ty pisał dlaczego ta gra we wszelkich rankingach i wg graczy jest uznawana za arcydzieło i często najlepszą grę ever. Oczywiście, zawsze znajdą się kuglarze twojego pokroju którzy nie mając pojęcia o czymś o czym piszą będą wystawiać - czy to Heroes 3, czy Władcy Pierścieni czy Ojcu Chrzestnemu - 1/10. To jest zwykły trolling, hejterstwo lub imbecyzlizm.
Jeszcze dwie uwagi: muzyka miażdży większość tego co wyszło w ogólnie pojętych grach fantasy. To po pierwsze. Po drugie: nie ucz mnie cyrkowy klaunie o cRPG bo grałem, skończyłem i posiadam więcej niż ty kiedykolwiek na oczy widziałeś i będziesz widzieć. Nie wiem, zajmij się znaczkami, szydełkowaniem, zbieraj filmy DVD, kup se akwarium i rybki bo o grach to ty pojęcia nie masz. Tylko wkur-wiasz ludzi. Po trzecie: najlepszym okresem dla gier komputetowych były lata 90te. Dzisiaj to syf i odcinanie kuponów (w większości, nie zawsze, są wyjątki). A teraz wyjdź.

Uszanuję Twoje zdanie. I widać że zareagowałeś bardzo nerwowo na moją wypowiedź. Czy ja Cię uczę o cRPG? Czy chwaliłem się że jestem jakimś ekspertem w tym gatunku gier? Nie, więc nie wmawiaj mi teraz głupot, bo ja jeżeli komuś nie podoba się moja ukochana gra, to nie jadę po nim mięsem tylko potrafię to jakoś przyjąć do siebie. I ja może ciągle gadam grafika=grywalność ale Ty ciągle gadasz o samej grywalności i nie widzisz po prostu nic innego. I jeżeli Ty oceniasz gry po samej grywalności a ja uważam że grafika = grywalność a inny powie jeszcze coś innego to znaczy że wszyscy jesteśmy imbecylami. I nie chwal się jaką to Ty masz kolekcję gier bo niektórzy nie mają nawet na czym tych gier uruchomić. Znasz takie osoby? Mam taką nadzieję...

"Grafika = grywalność na podstawie tego "wzoru" staram się oceniać gry. Oczywiście nie wszystkie."
To napisałem kilka moich wypowiedzi wcześniej. Nie można tak oceniać każdej gry.
A jak nie potrafisz się powstrzymać od jeżdżenia po mnie to polecam jakieś leki uspokajające lub stare dobre rośliny o właściwościach uspokajających :) .
Dragon Age 2 jest beznadziejny. I to że ma dobrą grafikę to nie znaczy że wystawię mu 10/10.
A grafika = grywalność ( już mnie nudzi pisanie tego po raz nie wiadomo który ) to raczej "wzór" na gry współczesne. Jednak skoro ta gra jest arcydziełem to powinna porywać kolejne pokolenia do grania w tą grę. I powinna spełniać oczekiwania ludzi a raczej dzieci 21 w. bo nie dawno go rozpoczęliśmy. I nie ukrywajmy że Filmweb to strona internetowa poświęcona filmom. I dlatego wolę spojrzeć na portale które są naprawdę opanowane przez graczy a nie przez filmowców. Bez urazy dla prawdziwych graczy. Polecam zajrzeć na stronę "gry online" o ile taki znasz i znajdź ranking gier wszech czasów ( o ile potrafisz ) .

Czyli grafika=grywolność dotyczy także współczesnych cRPG i przygodówek, w których grafika ZAWSZE była sprawą trzeciorzędną?
Znam GOLa dłużej od ciebie a ranking z tamtego portalu to parodia.

"Grafika = grywalność na podstawie tego "wzoru" staram się oceniać gry. OCZYWIŚCIE NIE WSZYSTKIE."
To napisałem kilka moich wypowiedzi wcześniej. NIE MOŻNA TAK OCENIAĆ KAŻDEJ GRY.
I nie jest to parodia tylko bieg czasu. I skończmy to bo ja wyraziłem swoją opinię, lekko zażartowałem, a ty wepchałeś się między dyskusję z dosyć niedopracowaną kulturą. Nie potrafisz prowadzić normalnej dyskusji bez obrażania nikogo? "Wyjdź".

Więc jakie? Wyścigi? No nie, bo większość współczesnych wyścigów może lizać buty takiemu Need for Speed Porsche 2000. FPSy? Counter-Strike dalej niszczy wszystkie sieciowe FPSy, a do tej pory z fpsów fantasy nie powstało nic lepszego niż seria Hexen. Strategie złote lata miały w latach 90tych, podobnie cRPG.
Jaki u diabła bieg czasu? Przecież boom na gry komputerowe w Polsce (ale nie tylko w Polsce) zrobił się po roku 2000, gdy casuale i dzieci neo dorwały się do tego typu rozrywki. Na grach komputerowych nie zna się każdy baran, który od dwóch lat gra w Call of Duty i Wiedźmina, sorry winetu.

Gry które wymieniłeś są już klasykami.Nie obronisz się takim czymś. W to każdy musi zagrać.
I przestań wszystko porównywać do cRPG . Według Twojego toku myślenia nawet najgorsza gra z lat 90 jest dobra bo wtedy powodzenie miało cRPG? "Sorry winetu" , "wyjdź" i weź sobie coś na uspokojenie.

Aha, czyli klasyki oceniamy inaczej a dzisjesze gry na podstawie grafiki?! Super:)
I nie każda gra z lat 90-tych jest dobra, po prostu to był najlepszy okres dla gier, nie tylko cRPG. Ale ty tego nie rozumiesz.

Nie. Dzisiejsze gry oceniamy grafika = grywalność. Ale tutaj też nie można ocenić tak każdej gry. I nie każda osoba tak zrobi.
A klasyk? Owszem. Oceniamy tak jak powiedziałeś. To coś co porywa wiele graczy na dłuuugie lata. Ale Ty tego nie zrozumiesz :( .
Dla Ciebie klasyk jest tylko jeden: Heroes of Might and Magic 3: Odrodzenie Erathii. I inne cRPG. Które tak jak bawią wiele ludzi , tak niektórych nudzą. Ale Ty nie potrafisz tego zrozumieć. Gdyby każdy oceniałby tak jak ty 10/10 lub 1/10 to ocena była by mało obiektywna, prawda?

I dobrze że kończysz bo pod wpływem nerwów nie dociera do Ciebie to co napisałem wcześniej.
I nie podajesz już żadnych sensownych argumentów tylko wyzywasz i chwalisz się tym co masz.
Żegnam Pana z wielką przyjemnością.

Śmiesz żartować? Nie wiem w jakie gry grałeś i dlaczego tylko w takie słabe ale grafika to nie grywalność, jeżeli tak jest to przekonaj mnie i innych graczy starszej daty, że np. starcraft II jest bardziej grywalny od starcrafta jedynki, nie nie jest bardziej grywalny jest mniej grywalny pomimo kilka razy lepszej grafiki to samo tyczy się Deus Exa human revolution i pierwszego Deus exa jak i wielu innych produkcji. Pograj troche, poznaj więcej produkcji nie graj tylko w kilkuletnie gry bo wiele tracisz.

Twoja wypowiedź jest trochę chaotyczna. Nawet nie chce mi się analizować co napisałeś dokładnie. Jeżeli chodzi o ostatnie bardzo czytelne zdanie, to lubię grać w stare przygodówki. Mają one swój klimat.

Są dużo ważniejsze rzeczy od grafiki jak choćby grywalność, kreatywność, mechanika, uniwersalność, muzyka, wyzwanie, to coś. Poza tym sama grafika to też coś złożonego. Może być ładna grafika, a lokacje nie będą niczym wyróżniać się, a styl artystyczny będzie nijaki. Wiekszość najważniejszych rzeczyczęsto  leży w nowszych grach ostatnich kilkunastu lat, które są nijakie mimo ślicznej grafiki. Najlepszy okres dla gier to lata 1990-2005, kiedy liczył się pomysł, grywalność, wyzwanie i gry miały własną tożsamość. Natomiast sama grafika 2d przeszła w tryb VGA na przełomie lat 80' i 90. W grach 3d przełomem był akcelerator graficzny Voodoo w 1996 dzieki, któremu gry w trójwymymiarze miały akcelerację sprzętową i przestały mieć pikselozę w większości gier od 1997 roku.

Tak wybitnych gier jak HoM&M 3 było mimo wszystko bardzo dużo, bo mocne setki. Nawet wśród samych strategii ma co najmniej kilkadziesiąt mocnych konkurentów.

Przykładowo najlepsze RPG jak Ultima 7 1992, Eye of The Beholder 1990, Betrayal at Krondor 1993, Chrono Trigger 1995, Final Fantasy VII 1997, Fallout 1997, Fallout II 1998, Might and Magic 6 1998, System Shock 2 1999, Deus Ex 2000, Planescape Torment 1999, Baldur's Gate II 2000, TES-Morrowin 2002, KOTOR 2003, Vampire:The Masquerade-Bloodlines 2004 dla większości nie będą słabsze od najlepszych strategii.

Albo najwyżej cenione przygodówki jak przykładowo The Beast Within:A Gabriel Knight Mystery 1995, Blade Runner 1997 czy The Longest Journey 1999 oraz multum innych arcydzieł przygodowych choćby od LucasArts i Sierra też nikt nie da niżej od kultowych strategii typu Civilization 1991 i Civilization II 1996, Dune II 1992,Command & Conquer 1995 + Red Alert 1996, Settlers 1993 i Settlers II 1996, SimCity 2000 1993, SimCity 3000 1999, Transport Tycoon 1994, Theme Hospital 1997, Syndicate 1993, Jagged Alliance 1994 i Jagged Alliance II 1999, UFO: Enemy Unknown 1994, Warcraft 1995, Wacraft II 1996, Warcraft III 2002, HoM&M 1995, HoM&M II 1996, HoM&M III 1999, Age of Empires 1997 i Age of Empires II 1999, Starcraft 1998. Dungeon Keeper 1997, Dungeon Keeper II 1999, Commandos 1998, Commandos II 2001,
Disciples 1999, Disciples II 2002, Homeworld 1999, Homeworld II 2003,Gorky 17 1999,
Sacrifice 2000, Black & White 2001 itp.

Iselor wymienił Heretic 1994, a ta gra w gatunku nie ma nawet prawa być wymieniana w jednym szeregu z Doom 1993, Duke Nukem 3d 1996, GoldenEye 007 1997, Dark Forves - Jedi Knight 1997, Half Life 1998, No One Lives Forever 2000, Half Life 2 2004 czy CoD-Modern Warfare 2007. Takie coś jak Heretic to naśladownik bezpieczny Doom, gdzie ID Software pożyczył innemu studiu swój silnik, by wyprodukował bliźniaka. To tak jakby bardziej doceniać Bllod 1997, Outlaws 1997, Shadow Warrior 1997 i Redneck Rampage 1997 od Duke Nukem 3d 1996 z którego wszystko bezpiecznie kopiują i bez niego nie powstałyby.

Mam za sobą blisko 6000 gier. W tym wszystkie najważniejsze w każdym gatunku znam na pamięć łącznie z tymi z lat 80' i 90'.

HoM&M 3 jest w top 250 najlepszych gier w historii i jest jedną z najważniejszych gier gatunku mimo, że nie ma w sobie nic przełomowego, bo jest kontynuatorem jedynki i dwójki, które z kolei kopiowały z King's Bounty 1990. Poza tym HoM&M 2 ma lepszy baśniowy klimat i fajniejsze jednostki od trójki. Choćby tytani robią lepsze wrażenie, a złoci rycerze są fajniejsi od aniołów.

Sam jesteś niedzielny gracz. Ja gram w bardzo wiele gier, przez bardzo wiele czasu, nie uważam się za niedzielnego gracza, co nie zmienia faktu, że dla mnie ta gra to arcydzieło. I jak najbardziej zasłużyła na to pierwsze miejsce.

Poziom inteligencji komentujących na tym portalu z każdym rokiem jest coraz niższy... Czy ja gdziekolwiek napisałem, że ta gra nie zasługuje na pierwsze miejsce? Zaznaczyłem, tylko, że zna ją każdy, a tym samym i ludzie którzy z grami nie mają wiele wspólnego. Stąd też takie rozstrzelenie między Heroes, a resztą. Do tego zobacz, że dalej są dwa dodatki co jest dziwne i świadczy o tym, że wielu od tak dodała dyszkę wszystkiemu co ma Heroes 3 w tytule (bo czyż dodatki przyniosły jakieś rewolucje? I jakim cudem "rozszerzenie" znajduje się w ogóle w rankingu).

Każdy człowiek może źle zinterpretować tekst napisany przez kogoś innego... A więc jednak błądzić jest rzeczą ludzką. Powiedz mi, że ty kiedyś nie popełniłeś takiego błędu - złej interpretacji cudzego tekstu - to porozmawiamy. A i nie wypowiadaj się o cudzej inteligencji na podstawie JEDNEGO komentarza - znasz mnie tak samo dobrze, jak ja babkę jakiegoś murzyna z afryki i nic nie możesz o mojej inteligencji powiedzieć. Tak więc sam się dodatkowo wielką "inteligencją" nie wykazałeś. No tak, ale poziom inteligencji komentujących jest coraz niższy... Tak, tak... Pozdrawia Piotr.

Przyznam się szczerze, że "sam jesteś niedzielny gracz" trochę na mnie źle zadziałało, gdyż nikogo grającego od takich nie nazywałem. Uogólnienie dotyczyło "większości" niegrających użytkowników filmwebu- nie wszystkich.
Za bardziej inteligentnego też się nie uważam, bo i słów prostych używam, ale czasem denerwuje mnie wkładanie w moje usta słów których nie wypowiedziałem, a już szczególnie na tym forum. Czasem jak człowiek napisze, że grafika też jest ważna, to potem dostaje fale, odpowiedzi że dla niego jest ona najważniejsza. To oczywiście tylko przykład, nie chcę się w taki głupi sposób usprawiedliwiać, gdyż dokonałem czegoś co sam zawsze krytykuję.Przepraszam Cię za to, że Cię obraziłem i wylałem zupełnie niesłusznie swoją frustrację na Twoją osobę.

Przeprosiny przyjęte. I zarazem - przepraszam też za to, że nazwałem cię niedzielnym graczem - zdarza mi się raz na jakiś czas walnąć coś głupiego.

Co jak co, ale faktycznie irytujące jest to że ludzie z automatu dają dyszki zarówno HoMM III jak i dodatkom. Dodatki - bardzo fajne. Ale żeby zaraz 10? Za co? 7,8, ok, ale 10?

Casualowi czy hardcorowi gracze ,ta gra urzeka każdego. Dokładnie to jest fenomen tej gry ,że wracamy do niej czy gramy cały czas . Każdy scenariusz można rozegrać w różnoraki sposób ,do tego od groma mapek ,a granie ze znajomi to już bezcenne. Bez względu jakie wyjdą w przyszłości gry ,z pewnością trudno im będzie dorównać tej legendzie jaką jest HoMM 3.

(Kopia odpowiedzi z góry- gdyż, dlatego, że w gruncie rzeczy ten sam zarzut)
Poziom inteligencji komentujących na tym portalu z każdym rokiem jest coraz niższy... Czy ja gdziekolwiek napisałem, że ta gra nie zasługuje na pierwsze miejsce? Zaznaczyłem, tylko, że zna ją każdy, a tym samym i ludzie którzy z grami nie mają wiele wspólnego. Stąd też takie rozstrzelenie między Heroes, a resztą. Do tego zobacz, że dalej są dwa dodatki co jest dziwne i świadczy o tym, że wielu od tak dodała dyszkę wszystkiemu co ma Heroes 3 w tytule (bo czyż dodatki przyniosły jakieś rewolucje? I jakim cudem "rozszerzenie" znajduje się w ogóle w rankingu).

Czy ty, człowieku, wiesz co piszesz?
"Czy ja gdziekolwiek napisałem, że ta gra nie zasługuje na pierwsze miejsce?" - A gdzie on tak napisał? Gdzie, ja się pytam, gdzie on napisał, że ty napisałeś, że ta gra nie zasługuje na to cholerne pierwsze miejsce? Kurczę, zupełnie co innego napisał - sam jesteś w gruncie rzeczy ten sam zarzut - ale odpowiedź taka sama. Ja bym nawet powiedział, że on na swój sposób ci przytaknął.
Z każdym rokiem to twój poziom inteligencji się obniża, skoro możesz jak ten dureń gościa, który w żadnym miejscu ci nie zaprzeczył, tak debilnie zaliczyć na dzień dobry do kolesi, z którymi chcesz się kłócić.
Poziom inteligencji się obniża - phi! Nonsens. Jak na razie na tym forum widziałem tylko kilka osób z niskim poziomem inteligencji (albo po prostu z brakiem umiejętności czytania ze zrozumieniem) i nie mam zamiaru nikogo wytykać. Mam nadzieję, że osoba, o której mówię, jednak umie czytać ze zrozumieniem, ogarnie co ja tu napisałem, i jakoś postara się naprawić swoją intelektualną wyższość, która po prostu NIE ISTNIEJE w tym konkretnym przypadku.
Pozdro

A qsc nie ma co robic jak próbować się kłócić z kimś na filmwebie??

No chyba niestety tak :D Ale chyba zniknę na jakiś czas - dla mnie takie dyskutowanie jest po prostu szkodliwe, bo niektórzy nie umieją dyskutować jak cywilizowani ludzie. Nie mówię oczywiście o tobie. Amen.

Nie niedzielni gracze tylko sposób obliczania miejsca w rankingu. A także stopień uczciwości i rzetelności ocen poszczególnych osób które filmy i gry oceniają. Ja osobiście najwyżej oceniałem te gry w które grałem najdłużej, najchętniej i które należą do ulubionych przeze mnie gatunków. I myślę że sporo osób robi tak jak ja. Inaczej tak wiekowe gry nie miałyby szans w rankingu. Obiektywnie patrząc grafika "Hirołsów" może już kłuć w oczy. Za to wszystkie inne elementy są ciągle na wysokim poziomie, praktycznie nieosiągalnym we współczesnych grach. Moim zdaniem najnowsze gry poza niemal realistyczną grafiką nie oferują nic. Pograć przez kilka godzin i zapomnieć.

Ale też patrząc obiektywnie nie znajdziesz innej gry z wyjątkiem Tetrisa która byłaby tak...uniwerslana i niestarzejąca się:)

Ty ciągle z tym Tetrisem. Lubię pograć w tą gierkę ale nie oferuje ona za dużo akurat . Czy uniwersalna to bym polemizował ale niestarzejąca się jak najbardziej.

Bo nie ma więcej takich gier? PacMan?Cywilizacja? Doom? I tyle.