Jeśli chcesz się więcej skradać i każdą misję powtarzać po wiele razy to Hitman. Jeśli chcesz więcej strzelać i nie powtarzać misji, interesują Cię przedmioty i elementy RPG to Far Cry.
Obie katuję, lecz Hitman bardziej mnie wciągnął ze względu na grafikę i poziom trudności....Far Cry zbyt łatwy i mimo wszystko.... grafę ma mniej realistyczną,aczkolwiek nie mówię że gorszą.
Niestety, ale będziesz musiał kupić oby dwie gry, ponieważ i Hitman Absolution i Far Cry 3 są świetne.
Hitman Rozgrzeszenie to według mnie największe rozczarowanie roku. Poprzednie Hitmany były świetne, człowiek z wielką przyjemnością przechodził misje po kilkanaście razy na wiele sposobów a tutaj niestety nie odczułem żadnej satysfakcji po przejściu poziomu itp. skradanie nie sprawia przyjemności a w grze nie ma już tego "czegoś". To już nie jest Hitman !
Ale jest to moje zdanie, być może gra przypadnie ci do gustu.
Mnie najbardziej denerwowało że - tu podam za przykład - gdy miałem się dostać do fabryki broni to wszyscy się znali. W duuużej firmie gdzie pewnie jest z 200 ochroniarzy, przychodzą nowi i odchodzą starzy, wszyscy się znają. Rozumiem że każdy ma swoją pozycję w terenie, ale bez przesady. Najlepsze są eastereggs a zwłaszcza Lenny i lodziarnia :-)
Oj ale malkonenci, wg mnie Hitman to gra roku ma swoje wady ale wciąga i wciąga tak że o niczym innym nie myślisz tylko o tym kiedy ponownie będziesz mógł usiąść do niej znowu. Wciąga cię w swój świat żyjesz tym. A gdy się kończy jest ci smutno i masz ochotę zacząć wszystko od początku. Po prostu masakra ta gra miażdży klimatem stawiam ją pośród takich perełek jak Commandos i Gothic w grach chodzi o to żeby ci dawała radość, dlatego wolę grać w jedną grę kilka razy z której mam frajdę niż katować nowe tytuły byle tylko przejść.
A po co Ja kupiłem Hitmana? Właśnie dlatego by myśleć jak przejść daną misję. Szkoda że "siostry" chciały go zabić bo fajnie byłoby zobaczyć je z nim w akcji
Far Cry 3 na oferuje więcej godzin grania - Hitman to kilka góra 3 dni grania i koniec.