jaka

single też fajny tylko troszkę nudny

singiel porąbany. Trudny, nie można sobie zasejwować. Irytuje straszliwie.

jak nie można sejwować ?
co ty pleciesz ?
ja jakoś mogłem co do tego że trudny ...: Myślałem że ldzie lubią trudne gry bo jak łatwe to zazwyczaj nudne ;p

Źle napisałem, nie masz opcji load game w dowolnym fragmencie. Nie możesz wracać do wyścigu, nie możesz go powtórzyć, a jeśli wejdziesz w jakiś event to już musisz w nim uczestniczyć. Nie masz też opcji "restart race".

Żeby nie było, nie mam nic do takich opcji. Ja nawet bardzo lubię jak gry sa podzielone na stage i nie można sejwować ani wczytywać, albo nie da się wrócić do poprzedniego wydarzenia. Ale z tym w parze musi iść dobrze wywazony poziom trudności, który nie irytuje. Może być nawet trudny, ale gra musi wtedy dawać szansę na rehabilitację. A w "Juiced" jest tak, że wchodzisz do wyścigu, zakładasz się, popełniasz jeden błąd i koniec. Tracisz calą kase, a karierę musisz zaczynac praktycznie od początku. Możesz oczywiście się nie zakładac i nie podejmować ryzyka, ale żeby robic postępy predzej czy później musisz zacząć grac o większe stawki.

Być może błąd został popełniony, że kariera zalezna jest od kasy. Jakby to były zrobione jak jakies mistrzostwa, lub nie było by mamony to ok. A tak to kończy Ci się kasa i praktycznie koniec. Co prawda otrzymujesz jakieś 30 000 tysięcy, ale to praktycznie sprowadza Cię do tego, że zaczynasz wszystko od początku.

Nie lubię gier, w której program skupia się bardziej na karach niz nagrodach, a tak jest własnie w "Juiced". Tu pod wpływem porazki w jakimś wyścigu cofasz się. A to bardzo źle dla gry. Poza tym, denerwujące jest też sterowanie. Samochody na przedni napęd i 4* prowadzi się fajnie i ciekawie, ale jak weźmiesz 350Z lub inny na tylni to już jeździć się nie da. Bez sensu.

Kolejne błędy to lepsza jazda kierowców z którymi się założyłeś oraz to, że kierowcy z Twojej ekipy nie potrafią wygrać wyscigu, nawet mając lepszy samochód. Gra podczas wyścigu tez potrafi "oszukać" (nadrabianie duzych strat, dziwne przyspieszenia przeciwników, lepsza jazda kierowców, z którymi się założyłes)

Pod względem rozwiązań w karierze i konstrukcyjnie to jest syf. Technicznie jest dobrze.

" Żeby nie było, nie mam nic do takich opcji. Ja nawet bardzo lubię jak gry sa podzielone na stage i nie można sejwować ani wczytywać, albo nie da się wrócić do poprzedniego wydarzenia. Ale z tym w parze musi iść dobrze wywazony poziom trudności, który nie irytuje. Może być nawet trudny, ale gra musi wtedy dawać szansę na rehabilitację. A w "Juiced" jest tak, że wchodzisz do wyścigu, zakładasz się, popełniasz jeden błąd i koniec. Tracisz calą kase, a karierę musisz zaczynac praktycznie od początku. Możesz oczywiście się nie zakładac i nie podejmować ryzyka, ale żeby robic postępy predzej czy później musisz zacząć grac o większe stawki. "

Ja zawsze przed wyścigiem wyjmowałem memorkę po wyścigu (wygranym) save po przegranym reset konsoli ;p
i jakoś grałem ;p

Nie lubię gier, w której program skupia się bardziej na karach niz nagrodach, a tak jest własnie w "Juiced". Tu pod wpływem porazki w jakimś wyścigu cofasz się. A to bardzo źle dla gry. Poza tym, denerwujące jest też sterowanie. Samochody na przedni napęd i 4* prowadzi się fajnie i ciekawie, ale jak weźmiesz 350Z lub inny na tylni to już jeździć się nie da. Bez sensu.

to prawda ...
taki już urok tej gry ;p


1.Kolejne błędy to lepsza jazda kierowców z którymi się założyłeś
2.oraz to, że kierowcy z Twojej ekipy nie potrafią wygrać wyscigu, nawet mając lepszy samochód. Gra podczas wyścigu tez potrafi "oszukać" (nadrabianie duzych strat, dziwne przyspieszenia przeciwników, lepsza jazda kierowców, z którymi się założyłes)

1.Upierdliwe to jest
2.to zależy od napędu czyli tego co napisałeś wcześniej ;p

No, czyli chyba ze mną sie trochę zgadzasz. ;)

Tylko, że ja grałem w wersje na PC, Ty widzę, że na konsoli. Może tam jakieś różnice były i inaczej postrzegamy też tą grę.

Szczerze, wolę wrócic do NFSa, albo jakichś symulatorów.

"Szczerze, wolę wrócic do NFSa, albo jakichś symulatorów."
tu jest racja może juiced nie jest zły ale upierdliwy i szybko się nudzi ;p

No, czyli chyba ze mną sie trochę zgadzasz. ;)

ja zazwyczaj moim ulubionym grą daję od 8 wzwyż ;p

moim zdaniem ta gra jest zajebista. muzyka ujdzie.

W sumie jeszcze dobrze wspominam tuning i zarabianie hajsow.