Jest absolutnie ponadczasowa. Od razu przypomina się okres dzieciństwa, kiedy grało się w nią bez znużenia kilka godzin dziennie.
Uwielbiam Kapitana Pazura. Mogę w niego grać godzinami! Tylko dopiero dzisiaj ukończyłem go w pełni - a od polskiej premiery upłynęło ćwierć wieku.