W latach kiedy się ukazała robiła wrażanie. Nie tylko grafiką ale też filmowym zacięciem. Zresztą już na samym początku twórcy tłumaczą, że gra miała być fantastyczną interpretacją wydarzeń historycznych a gracz miał poczuć się, jak w środku filmu. Graficznie zastarzała się dość dobrze, jest trudna i ma rozmach ale właśnie ten filmowy feeling to w Kessenie naprawdę coś wyjątkowego. Szkoda, że tak mało gier KOEI ukazywało się wówczas w Europie.