...mimo odbiegania od standardu "King's Quest". Pamiętam moją pierwszą przygodę z tą odsłoną, to było demo które zawierało przygodę w pierwszej z kilku krain w grze. Zaskoczyła mnie odmienna koncepcja gry, byłem po ukończeniu King's Quest V z Komputer Świat GRY. Byłem jeszcze mały, więc KQV przechodziłem z poradnikiem w gazecie :D A po uruchomieniu Mask of Eternity? Walka, mrok i (dla małego chłopca) odrobina strachu. Co jak co, ale klimatu, szczególnie w pierwszej krainie nigdy nie zapomnę. Nostalgia +100. Teraz, God bless GOG.com.