To co lubię xD, okładanie łomem, przeklinanie, pistolet magnum, mnóstwo brutalności.
Wręcz nie do poznania, że to śmiga na silniku q2. Głównie z minusów to tryb hard bardzo nierealny w stosunku do przeciwnika.
Niesamowicie dobrze tę grę wspominam. Miałem ją z CD-ACTION i pamiętam, że wciągnęła mnie bez reszty, siedziałem aż skończyłem. Na tamte czasy świetna grafika (zresztą i dziś mi się podoba ta estetyka), ale najważniejsze było to nieuchwytne - KLIMAT. Dobra muza. Przeszedłem ją dwa razy. Na pewno jeszcze kiedyś do niej wrócę.
Dokładnie tak, świetny, brudny, surowy, gangsterski klimat, doskonała, hip-hopowa muza Cypress Hill, wspaniała grywalność i grafika (na tamte standardy).
Z ust mi wyjął. Klimacik i muzyka CH z ich (moim zdaniem) najlepszego albumu, czwórki. No i ten humor, który mimo mrocznego i brutalnego świata występuje tu i ówdzie :)
Jeszcze dodam, że shotgun akurat w tej grze sprawił mi najwięcej przyjemności ze wszystkich FPP, sam nie wiem czemu :)
Ja zawsze najbardziej lubię shotguna :) mam sentyment do tej broni. Aczkolwiek generalnie najczęściej w grze używałem tommyguna i tego karabinu maszynowego, który strzelał krótkimi seriami...za to jakiego miał kopa :) Na bossa z kolei wywaliłem kilka rakiet z rakietnicy bo miałem doń dużo amunicji :) fajnie wrogowie krzyczeli jak się ich przypiekło miotaczem ognia. Świetna gierka.
Hehe, pamiętam jak dostałem pierwszy cukierek od mojego dziadka... Yyyy, tzn jak zaopatrzyłem się w płytkę mięśniaków na giełdzie koło Spodka w Katowicach, i naparzało się swoim kafarem, pałką przez łeb nie jednego draba który stanął nam na drodze. Dziś z sentymentu i wspomnień starych dobrych czasów, naszła mnie taka chęć wyszukania i ocenienia produktów w które się pykało i nie sposób aby w tym gronie zabrakło miejsca dla Kingpina.
Mogliby odświeżyć serię wydając drugą część. Klimat i muza inspirowana częścią pierwszą + grafika dzisiejszych czasów = gra roku.
Jakaś inna firma, są jeszcze nieźli twórcy gier. Gorzej, że Interplay to marna kopia dawnego Interplaya i raczej nie zleciłby tworzenia tej gry nikomu sensownemu. Chyba możemy zapomnieć o nowym Kingpinie. Jedyna nadzieja, że ktoś odkupi prawa do marki, ale to mało prawdopodobne bo Kingpin aż taką ikoną jak Quake czy Unreal nie jest.
fantastyczne lokacje, śluzy, kanały, porty, magazyny...
fenomenalny FIREPOWER - każda broń sprawiała tyle radości
Gra rewelacyjna do tego była świetna muzyka i ten gangsterski styl.Każdy typ wyglądał jak Pudzian :D
Pamiętacie budkę i dzwoniący telefon ? "Say good night motherf***er"Szkoda,że nie powstała nigdy dwójka...
Odświeżam sobie grę po paru latach i muszę powiedzieć, że nadal wciąga! Przydałby się jakiś patch dla wyższej rozdzielczości albo jakiś mod podmieniający tekstury, ale ogólnie grafika wciąż ma to coś :) gram na poziomie hard i jest nieziemsko trudno, sejwy co 2 minuty. Aha, szczury nadal wk*****ją :)
Ile tam było poziomów ? Na trudnym bardziej uciekałem niż walczyłem :D a moze to był Real.
Sporo czasu minęło od mojego ostatniego podejścia do Kingpina,ale 3 razy przeszedłem.
Jest pięć, hard jest czwarty. Strasznie łoją mi dupę non stop :) ja chyba dwa razy przeszedłem. A może trzy? Marzy mi się dwójka, ale to studio już chyba nie istnieje? Albo nawet remake jedynki, np na silniku source. To byłoby coś!
To tyle ile ja, ale ja nie jestem masochistą :) aż na takich trudnych nie grałem niemniej gra sprawia ogromną frajdę samym klimatem i złożonością (pokażcie mi FPS-a z 1999 roku gdzie trzeba rozmawiać, zbierać kasę, modyfikować pukawki i rekrutować goryli, którzy będą naszą pierwszą linią obrony przed wrogiem :)). Gra innowacyjna.
Czemu nikt nie wpadnie na pomysł zrobienia drugiej części? AŻ SIĘ PROSI! Pierwsza część przetarła szlak pod tym względem. Druga mogłaby pójść w jej ślady choć dziś to będzie trudniejsze niż kiedyś :)