100 godzin gry (20parę+40parę+30parę) i to dane z ostatnich savów każdej części które uwzględniają ciągłe granie, ale nie doczytywanie gry (niektóre trudniejsze sekcje gry trwają kilkanaście godzin a próbowałem przejść godzinami^^).
Zajęło mi to chyba ze 2 miesiące bo praca, życie, duszno i w ogóle i nie mogłem się doczekać aż skończę. A teraz... chyba odczekam tydzień albo dwa i odpocznę
A potem przejdę jeszcze raz. Parę decyzji nie daje mi spokoju. Romanse które wybrałem nie do końca odpowiadają moim preferencjom, w ostatniej części straciłem jedną towarzyszkę którą mogłem ocalić jak się później dowiedziałem. I świadomość, że tego nie zrobiłem nie daje mi spokoju.
Sheppard dla dobra świata jak będzie musiał zginąć to zginie, ale Ci z jego towarzyszy (zwłaszcza kluczowych) którzy mogą przeżyć przeżyją choćby nie wiem co.